Zwyciężamy po raz kolejny z rzędu w Wielkich Derbach! Była to już czwarta potyczka obydwu zespołów na szczeblu ligi okręgowej i trzecie kolejne zwycięstwo naszego ULKSu! Derby, jak na lokalną wojnę przystało napisały swoją własną, nieszablonową, niebywałą historię. Zobacz zdjęcia z meczu! Zobacz Video!

 

Skrót meczu, VIDEO:

 

 

Obydwa stadiony dzieli raptem 5 km. Nic, więc dziwnego, że zawodnicy znają się doskonale. Kilku z nich ma na swym koncie występy w jednym jak i drugim klubie, a na co dzień często pracują razem, wypoczywają, a nawet mieszkają (bracia Szambelanowie). Tak mocno splątanych ze sobą zwykłą codziennością klubów na próżno szukać nawet w całym okręgu.


Nic więc dziwnego, że derbowa potyczka za każdym razem przyciąga na trybuny setki widzów, a z trybun raz po raz słychać wybuchy emocji przypominające erupcje wulkanów. Któryś to już raz, derbowe emocje nie wpływają negatywnie na przebieg boiskowych wydarzeń. Zawodnicy obydwu drużyn także i tym razem, bardzo ambitnie walczyli o każdy metr boiska, pamiętając jednak o zasadach gry fair-play. Co ważne, na przestrzeni całego spotkania, a także tuż po nim odnosili się do siebie z szacunkiem w najwyższej postaci. Nie oznacza to jednak, że na boisku nie było dramatycznych wydarzeń i nagłych zwrotów akcji. Każda wojna musi mieć swoje ofiary.


Mecz kapitalnie rozpoczęła Korzenna, Stawiarski na prawym skrzydle uruchomił Mokrzyckiego, ten zdecydował się na dośrodkowanie piłki w pole karne, niestety wrzutka mu nie wyszła, za to wyszedł super strzał, futbolówka powędrowała tuż przy słupku kompletnie zaskoczonego Pawała Bajerskiego.
W kolejnych minutach w dwóch akcjach bardzo dobrze pokazał się M.Mędoń, najpierw jego lekki strzał z głowy wyłapał Bochenek, a za kilka chwil z rzutu rożnego jego ponowne uderzenie głową – tym razem dużo mocniejsze minimalnie minęło poprzeczkę naszej bramki.


W 24 minucie polała się krew. Pierwszą ofiarą „wojny derbowej” padł kapitan zespołu, a zarazem prezes ULKS Korzenna Jakub Stawiarski, który musiał opuścić boisko z rozciętym i intensywnie krwawiącym łukiem brwiowym. Od tej minuty grającego prezesa zastąpił wprowadzony z ławki Albert Szczerba, który do końca meczu pełnił także obowiązki kapitana.


Chwilę później pada drugi gol dla ULKSu, na 25 metrze faulowany został Marek Olszewski, futbolówkę ustawił sam poszkodowany i skutecznie wykorzystał. Uderzenie oddał płaskie nie wysoko nad ziemią, bramkarz Orła nie widział dobrze piłki i przepuścił ją pod rękami, golkiper z Wojnarowej mógł lepiej zachować się w tej sytuacji.


Do przerwy gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, nieznacznie atakować próbowali jedni jak i drudzy, górą w większości akcji defensorzy zarówno Orła jak i Korzennej. Największe zagrożenie było z rzutów wolnych, dla Orła strzelali Bajerski oraz Kmak, dla Korzennej Olszewski i Paweł Bernsaiewicz. Do przerwy nasz zespół schodził do szatni z dwubramkową zaliczką.


Drugą część meczu bardzo dobrze rozpoczął Orzeł który przez dobre 20 minut był stroną wyraźnie przeważającą. Swoją przewagę udokumentowali golem, bez krycia w polu karnym znalazł się Kluk, który uderzył z bliska w światło bramki, strzał obronił Bochenek, jednak nie wybił skutecznie piłki która trafiła na linii bramkowej pod nogę Ogorzałka, a ten z najbliższej odległości wepchnął ją do bramki.


Mecz pewno potoczył by się zupełnie inaczej gdyby swoją stuprocentową sytuację przy stanie 2:1 wykorzystał Krystian Szambelan. Napastnik Orła nie zdołał jednak pokonać bardzo dobrze broniącego w tym meczu Jarosława Bochenka w sytuacji sam na sam.


Kolejną ofiarą świętej wojny padł Paweł Bernasiewicz, który złapał poważną kontuzję kostki w 65 minucie. Paweł niestety w tej sytuacji faulował i obejrzał również żółtą kartkę, która jest jego dziesiątą w tym sezonie i będzie pauzował w następnych dwóch meczach. W jego miejsce na murawie zameldował się Jarosław Bieniek, wielkie słowa uznania dla zmiennika który zaprezentował się z dobrej strony i grał z niewyleczoną kontuzją.


Kilka chwil później futbolówkę w środku pola wywalczył Szczerba, odegrał do Radzika ten na prawym skrzydle uruchomił Mokrzyckiego, nasz lewy obrońca szybko odegrał piłkę do środka do Olszewskiego który znalazł się w sytuacji sam na sam z Bajerskim. Golkiper Orła w tej sytuacji powalił na ziemie naszego napastnika, sędzia wskazał na wapno a Pawła Bajerskiego ukarał czerwoną kartką! Do wykonania rzutu karnego podszedł sam poszkodowany i ku zdziwieniu wszystkich został powstrzymany, przez Marcina Mędonia, dotychczasowego obrońcę, który co dopiero stanął między słupkami. „Olsza” źle strzelił tego karnego, na szczęście to co zawalił odrobił kilka minut później.


Po tej czerwonej kartce Korzenna zaczęła przeważać, Orzeł nieznacznie kontratakował. Swoją idealną sytuację miał Krzysztof Kubisz, który z okolic 25 metra w idealnej sytuacji przestrzelił bramkę. Swoją dogodną okazję zmarnował również Mokrzycki, który będąc sam bez krycia uderzył z woleja, strzał przeszedł nad bramką.


W 78 minucie Olszewski ustanawia wynik tego meczu. Po wykonywanym przez Orła rzucie rożnym wyprowadziliśmy zabójczą kontrę, akcje wypracował Znamirowski, który przebiegł spory dystans z piłką, w idealnym momencie podał do środka do Olszewskiego, ten przyjął futbolówkę i będąc sam przed bramkarzem prawą nogą uderzył w prawy róg bramki!


Mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem naszej drużyny! Pokonujemy Orła w tym najważniejszym spotkaniu sezonu! Skutecznie przyczyniliśmy się do spadku naszego odwiecznego rywala! Dzisiejsze zwycięstwo dają nam kolejne 3 punkty które pozwalają nam przystąpić do kolejnych meczów z większym spokojem. Bowiem od strefy spadkowej dzieli nas obecnie sporo punktów, jednak jeszcze pozostało kilka spotkań w których również musimy powalczyć o punkty!


Łatwo dzisiaj nie było, zabrakło Kudryka, Szambelana oraz niespodziewanie Nalepy, mało tego jak nigdy w tym spotkaniu dręczyły nas kontuzje, w konsekwencji czego siła rażenia naszego zespołu była mniejsza ponieważ na murawie zameldowali się zmiennicy. Podziękowania dla wszystkich graczy za włożone zdrowie w dzisiejszy mecz! Za tydzień kolejny u siebie! Tym razem grać będziemy z Jordanem Jordanów na własnym boisku, za dwa tygodnie ostatni w tym sezonie daleki wyjazd – jedziemy do Zakopanego!

 

Zobacz zdjęcia z meczu!

 

Video z tego meczu już wkrótce! 

ULKS Korzenna - Orzeł Wojnarowa 3:1 (2:0)


Bramki: Mokrzycki 6, Olszewski 28, 78 - Ogorzałek 56.


Żółte kartki: P.Bernasiewicz - Kiełbasa, Kluk, Mikulski.


Czerwona kartka:
P.Bajerski 69.


ULKS: Bochenek - D.Bernasiewicz, P.Bernasiewicz (67 Bieniek), Stawiarski (24 Szczerba), J.Kantor - Radzik, Krok, Gwiżdż (46 Kubisz), Mokrzycki - Znamirowski, Olszewski.


Orzeł: P.Bajerski - Kiełbasa, K.Bajerski, M.Mędoń, Ogorzałek - Kluk, Fyda, Mikulski, Kogut (46 T.Mędoń) - Szambelan (80 Nowak), Kmak.


Sędziował:
Krzysztof Ziaja (KS Nowy Sącz). 

Najbliższy mecz

Liga Okręgowa 2023/2024 - Kolejka 25
Datum Niedziela, 02 Czerwiec 2024r. Beginn Godzina: 11:00
ULKS Korzenna
ULKS KorzennaTerminarz drużyny
-:- Porównanie przedmeczowe Biegoniczanka Nowy Sącz
Biegoniczanka Nowy SączTerminarz drużyny
Poprzedni meczNastepny mecz

Ostatnia kolejka

Tabela Seniorzy

# Druzyna M Pkt
1 Gród 24 61
2 Zagórzany 24 58
3 Poprad R. 24 54
4 Skalnik 24 50
5 Hart 23 37
6 Biegonice 24 36
7 Zawisza 23 31
8 Kobylanka 23 31
9 Łosoś 23 26
10 Zyndram 24 24
11 Sokół 24 23
12 Korzenna 24 22
13 Ropa 24 11
14 Amator 24 10