Dobra seria przerwana...

Po świetnej serii zwycięstw naszej seniorskiej drużyny przyszła kolej na porażkę. Po zupełnie nie udanym meczu w naszym wykonaniu wysoko przegrywamy z Sokołem Słopnice 1:4! Rywal był od nas lepszy pod każdym względem i w pełni zasłużenie wygrał ten pojedynek.  Zobacz zdjęcia z meczu!

Przed tym meczem nasza drużyna borykała się z problemami kadrowymi. Zabrakło naszego etatowego stopera Daniela Pociechy, nie było również tak ważnej postaci jaką jest Jasiek Kantor. Wobec tego nasza defensywa była mocno osłabiona. Przełożyło się to niestety na wynik meczu.

Mecz dla nas rozpoczął się nie najgorzej, jako pierwsi trafiliśmy bramkę. Jednak ten gol nie da się ukryć został nam podarowany. Wprost piłkę pod nogi Szymona Obrochty zagrał jeden  obrońców Sokoła. Obrochta przytomnie zszedł z piłką do boku i odegrał do niepilnowanego Dominika Wielgusa, nasz młody pomocnik zrobił to co powinien i skierował piłkę do bramki. Tym samym Dominik zdobył swoją kolejną bramkę w V lidze.

Po tym golu było już tylko gorzej i gorzej. Inicjatywę przejął Sokół Słopnice, który prowadził grę praktycznie już do końca meczu. Nasza drużyna przegrywała większość pojedynków główkowych, większość pojedynków biegowych byliśmy po prostu słabsi w każdym elemencie.

Wszystko złożyło się na to że w okolicy  32 minuty, po dośrodkowaniu Artura Matrasa, kiepsko kryty Pierzchała pakuje nam gola z głowy. Do przerwy utrzymał się remisowy wynik, jednak  drugiej połowie Słopnice nas wypunktowały.

Początek drugiej połowy. Długi wrzut z autu, przypadkowy gol, Artur Matras trąca piłkę odbija się jeszcze ona od jednego z zawodników Korzennej i wpada ona do bramki. Kolejny gol to dobra akcja Sokoła, drużyna Korzennej rozklepana w swoim polu karnym, całą akcję wykańcza Szczepan Goliński.

W końcowych minutach meczu pada gol na dobicie, bezradność w defensywie Korzennej, dużo czasu i miejsca Śliwy, który z okolic 16 metrów uderza płasko tuż przy słupku po ziemi.
Mecz kończy się zasłużonym zwycięstwem Sokoła 4:1. Nam pozostaje tylko wyciągnąć poważne wnioski, przeanalizować je i zupełnie z  innym podejściem podejść do piątkowego meczu w Łososinie Dolnej.

ULKS Korzenna - Sokół Słopnice 1:4 (1:1)

Bramki:

1:0 D.Wielgus 15 (as. Sz.Obrochta),

1:1 D.Pierzchała 32,

1:2 A.Matras 50,

1:3 Szczepan Goliński 73,

1:4 Kamil Śliwa 81.

Żółte kartki: M.Mokrzycki, M.Kantor. 

Korzenna: A.Sejud - M.Mokrzycki (46 K.Baczyński), K.Bajorek, M.Kantor, P.Olchawski - J.Wójcik, M.Olszewski (70 P.Szambelan), D.Wielgus (80 D.Szczerba), S.Michalik - M.Dobosz, Sz.Obrochta (60 A.Wielgus).

Sokół: S.Trzupek - D.Młynarczyk, Sylwester Goliński, M.Smoleń, D.Kaźmierek, P.Michałka, D.Pierzchała, K.Śliwa, A.Matras, P.Grucel, Szczepan Goliński.

Sędziował: B.Bożek (KS Gorlice)

Widzów: 100.