Trampkarze ULKSu Korzenna z awansem do MLT!

Mamy to! Trampkarze ULKSu Korzenna wywalczyli awans do Małopolskiej Ligii Trampkarzy! Po trzech piorunujących meczach zapewnili sobie już zwycięstwo w grupie barażowej! Dziś w pięknym stylu wypunktowali po raz drugi KS Zakopane! Historyczny sukces w naszym klubie! Duma nas rozpiera! Zobacz zdjęcia z meczu!

Mając na uwadze fakt, że kilka dni temu KS Zakopane zremisowało 2:2 z Limanovią, wiedzieliśmy, że ewentualne zwycięstwo w tym spotkaniu w Zakopanem da nam mistrzostwo w grupie barażowej i pozwoli nam awansować do MLT! Wobec tego podeszliśmy do tego spotkania z ogromną pokorą nie sugerowaliśmy się zwycięstwem w pierwszym meczu! Wiedzieliśmy, że będzie bardzo trudno, jednak zdawaliśmy sobie też sprawę, że stać nas na powtórzenie tak dobrego wyniku jak u siebie.

Do Zakopanego pojechaliśmy w rekordowej liczbie ponad 70 osób! Świetna organizacja naszych kibiców, którzy przez cały mecz wspierali naszych zawodników! Byliśmy dziś fantastycznie zorganizowani! Na trybunach w Zakopanem nie brakowało strojów w barwach naszego klubu, trąbek, bębna oraz wielkiej biało-niebieskiej flagi z napisem Korzenna! Wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy towarzyszyli naszym zawodnikom w wyjazdowych pojedynkach w Limanowej i dziś w Zakopanem! Pamiętajcie, byliście 12 zawodnikiem! Szkoda, że naszą wycieczkę do Zakopanego popsuła pogoda, albo jedna chmura, która stanęła nam Zakopananem i lało z niej bardzo mocno praktycznie przez cały mecz! Po meczu kiedy już zwiedzaliśmy Zakopane przestało lać!

Na boisko wyszliśmy mocno skoncentrowani jednak troszkę chyba za bardzo spięci. Ciężar gatunkowy tego pojedynku przytłaczał co niektórych, jednak już po upływie kilku minut zaczęliśmy powoli łapać właściwy rytm! Graliśmy dziś oczywiście w najmocniejszym składzie, wobec tego liczyliśmy na powtórkę tak dobrych meczów jak poprzednio!

To spotkanie było dużo trudniejsze niż to rozgrywane dwa tygodnie wcześniej w Korzennej. Graliśmy na boisku rywala, do tego Zakopane wyglądało na personalnie lepszy zespół. Gospodarze sporo uderzali, groźnie atakowali, Ogromnym sukcesem w tym meczu jest fakt, że nie straciliśmy gola!

Po kilku próbach w końcu nasza akcja przynosi efekt! Konrad Kuzera podaje do Dawida Wolińskiego na prawe skrzydło, Dawid wstrzeliwuje futbolówkę w pole karne, która przejmuje nasz kapitan Grzesiek Mróz, następnie ogrywa on jednego obrońcę w polu karnym i bez większego zastanowienia uderza lewą nogą w dłuższy róg bramki! Styrczula kapituluje a my cieszymy się z prowadzenia 0:1! Euforia na trybunach!
Do przerwy utrzymało się prowadzenie 1:0 dla ULKSu. Obydwie drużyny miały jeszcze kilka niegroźnych akcji. Głównie dominowała wymiana w środku pola, była twarda męska potyczka stojąca na wysokim poziomie i świetna gra w defensywie obydwóch zespołów. Najlepszą okazję do zdobycia gola miał Grzesiek Mróz, który po strzale z okolic 16 metrów, pomylił się o kilka centymetrów!

Druga część była bardziej ciekawa od tej pierwszej. Dużo groźniej zaczęło atakować Zakopane, ale to Korzenna zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy zdobyła swoją drugą bramkę! Znowu asysta Dawida Wolińskiego i kapitalny gol „na raty” Konrada Kuzery. Oddaje on najpierw strzał z okolic 16 metrów lewą nogą, piłką odbija się od słupka, znów doskakuje do niej Kuzera i w będąc w trudnej pozycji znowu swoją lewą nogą kapitalnie dobija piłkę do bramki gospodarzy! Mamy 2:0 i gra się nam już dużo spokojniej.

Ten gol mocno rozdrażnił zawodników KS Zakopane oraz ich trenera. Bardzo dobrze sędziujący arbiter, co chwile przywoływał „rozwydrzonych” gospodarzy do porządku! Kapitalnie poprowadził sędzia ten mecz. Szczerze mówiąc spodziewaliśmy się większej przychylności dla gospodarzy, ale młody Pan sędzia pokazał, że nie planuje w żadnym wypadku faworyzować swoich, tylko sędziował sprawiedliwie! Brawo za wiele trudnych decyzji i ogromną lekcję szkoleniową dla całego KS Zakopane! Pan sędzia wiele razy wyrzucał zawodników na kilkuminutowe przerwy, powinien również usunąć z ławki rezerwowych ich trenera za wiele nieodpowiednich słów. Mniejsza z tym, Korzenna tylko wykorzystywała fakt nerwowości i momentami frustracji gospodarzy! Graliśmy swoje, bardzo mądrze nie daliśmy się sprowokować ani przez sekundę! Byliśmy dziś po prostu pod każdym względem lepsi, z czym nie mogli pogodzić się gracze i działacze z miasta Zakopane! Nie byliśmy przyjęci dziś z "góralską gościnnością", niektórym przeszkadzały trąbki naszych kibiców na  trybunach, po meczu nie pozwolono się nam nawet umyć i szybko po kazano odjeżdżać autobusami z terenu stadionu i szukać sobie innego parkingu. Nie tak to powinno chyba wyglądać.

Ogromna złość zawodników KS Zakopane przeniosła się na ich kilka dobrych akcji ofensywnych. Mieliśmy dużo szczęścia w kilku sytuacjach, dwukrotnie kapitalnie od straty gola uchronił nas Damian Głąb! Raz wybronił sytuację sam na sam, a drugi raz w fenomenalny sposób skrócił kąt przy strzale przy krótkim rogu! Damian jesteś mistrz, kolejny raz pokazałeś jakim jesteś dla nas cennym zawodnikiem! Kto wie gdyby nie te interwencje jak zakończyłby się ten mecz. Szczerze należy powiedzieć, że KS Zakopane zasłużyło na gola w tym meczu! Fakt, że nie straciliśmy dziś gola to niesamowity sukces naszej defensywy!

W samej końcówce dobijamy swojego rywala! Pięknym dośrodkowaniem popisuje się Grzesiek Mróz futbolówkę w polu karnym przyjmuje Konrad Kuzera i z bardzo trudnej pozycji, z ostrego kąta i sposób znany tylko dla Konrada pakuje on jakimś cudem piłkę pod poprzeczkę zaskoczonego bramkarza!

Po upływie kilku minut sędzia kończy ten pojedynek! Nerwy puszczają niektórym zawodnikom gospodarzy, w brzydki sposób potraktowali naszych kibiców zawodników i sędziów. Ten fakt skrupulatnie opisali sędziowie i winowajcy na pewno za to zapłacą.

Nasi gracze dziękują fantastycznym, mokrym, ale niezwykle szczęśliwym kibicom! W euforycznych nastrojach udajemy się do szatni, następnie do autokaru, chwilę na Zakopane i do Korzennej!

Kolejny fantastyczny wynik osiągnięty przez naszą drużynę! Kto by przypuszczał, że po trzech meczach Korzenna zapewni sobie prawo gry w Małopolskiej Lidze Trampkarzy! Tak stało się to dzięki świetnej postawie naszych zawodników. Kolejny raz zagraliśmy bardzo solidnie, konsekwentnie, skutecznie, czyli tak jak zawsze powinno się grać! Świetny bramkarz, twarda, mądra obrona, kapitalni pomocnicy i niesamowici napastnicy, na których nie ma mocnych w całej południowej części małopolski. Do tego bardzo mocna ławka rezerwowych i mamy wspaniały komplety zespół, który musiał odnieść sukces!

Trampkarze ULKSu odnoszą największy sukces w historii klubu z Korzennej! Jesteśmy niezwykle dumni z osiągniętego sukcesu! Bardzo dziękujemy wszystkim naszym graczom! Oczywiście to jednak nie koniec! Przed nami jeszcze jeden, ostatni mecz kończący zmagania barażowe naszych trampkarzy! W przyszłą sobotę zagramy już „na luzie” z Limanovią! Szykuje się ogromna feta w Korzennej z okazji tak sporego sukcesu naszych trampkarzy! Nie może zabraknąć nikogo, kto chociaż troszkę interesuje się naszym klubem! Podziękujmy za cały rok ciężkiej pracy naszym chłopcom, niech się czują bohaterami i niezwykle docenieni!

KS Zakopane - ULKS Korzenna 0:3 (0:1)

Bramki:

0:1 G.Mróz 14 (as. D.Woliński),

0:2 K.Kuzera 37 (as. D.Woliński),

0:3 K.Kuzera 66 (as. G.Mróz).

ULKS: D.Głąb - J.Przychocki, J.Kantor, M.Oracz, M.Hojnor - A.Krzyzak, G.Świerad, D.Woliński, J.Martuszewski - K.Kuzera, G.Mróz. Oraz: K.Jaworecki, K.Kaczmarek, J.Olszyński. W pogotowiu: P.Bajerski, K.Gomulak, T.Stępień, A.Kois. 

Sędziował: B.Skoczyk (KS Nowy Targ).