Cenne zwycięstwo!

Wygraliśmy! Nasz zespół zaprezentował się bardzo dobrze. W drużynie wystąpiło dwóch nowych piłkarzy: Piotr Głąb oraz Paweł Bernasiewicz, którzy swój pierwszy występ w naszej drużynie mogą zapisać do udanych!

Pierwsze minuty gry jak to zwykle bywa wyrównane, w 5 minucie Korzenna wywalczyła rożnego lecz po dośrodkowaniu, obrońcy wybili piłkę. W 8 minucie nasza Korzenna mogła już prowadzić 1:0 po sytuacji Szambelana który w akcji sam na sam nie zdołał pokonać bramkarza, uderzył wprost w niego. Po dwóch minutach zawodnik Poronina oddaje strzał z około 20 metrów, na szczęście piłka odbija się od słupka. Zawodnicy Korzennej stwarzali sobie co raz to lepsze sytuacje, Paweł Bernasiewicz wrzucał ładne i dokładne podania do napastników lecz oni uderzali piłkę obok bramki.

W 20 minucie przyszedł ten czas kiedy Korzenna zdobywa pierwszego gola w tym meczu. Wtedy właśnie Szambelan odgrywa piłkę z głowy do Stawiarskiego a ten pewnie po krótkim słupku pokonuje golkipera gospodarzy. Po zdobyciu bramki mecz toczył się w spokojnym tempie. Obie ekipy konstruowały akcje, ale żadna z nich nie przyniosła bramki. W 32 minucie gry bardzo ładnie uwolnił się Mokrzycki, zostaje sfaulowany przed polem karnym, do rzutu wolnego podszedł Bernasiewicz Paweł i postanowił piłkę wrzucić w pole karne, jednak nikt nie zdołał zamknąć tej bardzo ładnie podkręconej piłki.

W 40 minucie kolejny rzut wolny dla Korzennej, Mokrzycki dośrodkowuje, bramkarz wybija piłkę którą przejmuje Nalepa, on stara się ja uderzyć lecz zostaje podcięty w polu karny, w tej sytuacji powinien być karny dla Korzennej, sędzią okazał się być jednak łaskawy dla Poronina. W 44 minucie gospodarze skonstruowali akcje lewą stroną, Krzysztof Łukaszczyk tak wrzucił piłkę, że ta wpadła do bramki. Dariusz  Bernasiewicz starał się ją jeszcze wybijać lecz mu się to nie udało. Pierwsza połowa pod dyktando Korzennej, stworzyliśmy sobie kilka dogodnych sytuacji, mało w tej części spotkania mieli do powiedzenia gospodarze. Wynik do przerwy 1:1.

Druga połowa rozpoczęła się znów mocnym akcentem Korzennej. W 50 minucie Głąb zagrywa genialną piłkę do Szambelana, jednak jego strzał blokują obrońcy. Pięć minut później bardzo ładnie z wolnego uderzył Bernasiewicz Paweł, jednak nieskutecznie. Kolejne 10 minut gry spotkania było wyrównane, obie ekipy stwarzały sobie akcje lecz bez konkretnego wykończenia.

W około 70 minucie gry doskonałą akacje na pokonanie naszego bramkarza mieli gospodarze, jednak w ostatniej chwili Kantor ratuje nas przed stratą bramki. Chwilę później nasza drużyna strzela drugą bramkę! Kiełbasa wrzuca piłkę Szambelanowi wprost na głowę,  który fenomenalnie pokonuje bramkarza.

Końcówka meczu była bardzo nerwowa i zacięta, Poronin oddawał strzały z daleka, licząc że któryś z nich pokona bramkarza, jednak tak się nie stało i Korzenna wygrywa w Poroninie! Pięć minut przed końcem nasz zespół jeszcze przeprowadził zmianę taktyczną, wtedy to za Mokrzyckiego wszedł Olech.

Zawodnicy  Korzennej zasłużenie wygrywają w Poroninie! Po bardzo dobrej grze i kontrolowaniu praktycznie całego meczu, przywożą do Korzennej trzy cenne punkty.

Zobacz zdjęcia z meczu!

Poroniec Poronin - ULKS Korzenna 1:2 (1:1)

Bramki: K.Łukaszczyk II  43 - Stawiarski 20, Szambelan 82.
Sędziował: Jan Kurek (KS Limanowa).

Poronin: Stańco - Stasik, Grela (Zmargliński 46), Galica, Pańszczyk - Rzadkosz, Świder, Nuciak, Wysocki (K.Łukaszczyk I 70) - K.Łukaszczyk II, Ustupski.

Korzenna: Mróz - Nalepa, D.Bernasiewicz, P.Bernasiewicz (ż), Bieniek - J.Kantor (ż), Głąb, Stawiarski, Kiełbasa - Mokrzycki (85 Olech), S.Szambelan.

Zobacz dodatkowy raport meczowy!

fot: podhale-sport.pl