Spokojna wygrana trampkarzy

W dzisiejszy słoneczny dzień do Korzennej przyjechała drużyna z Mszalnicy. Nasi młodzi chłopcy ten mecz rozgrywali z drużyną która po dwóch kolejkach znajdowała się tuż za nami czyli na drugim miejscu.

Mecz rozpoczął się spokojnie, jedna drużyna jak i druga konstruowali ataki które nie przynosiły żadnych dogodnych sytuacji.  Gdzieś po 10 minutach gry Korzenna mocno przycisnęła. Okazje do zdobycia bramki miał Obrochta ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem. Chwilę później Szambelan otrzymał bardzo dobrą piłkę na siódmy metr w polu karnym, pięknie składał się do piłki, ale nie trafił czysto w piłkę.

W 18 minucie ponownie sam na sam miał Szymek Obrochta, ale ponownie zawiódł. Jak to się mówi – do trzech razy sztuka i w 20 minucie już nie zawiódł. Otrzymał dobrą piłkę, z którą przeszedł kilka metrów, okiwał bramkarza i z konta go pokonał. Do końca pierwszej połowy nasz zespół wyraźnie przeważał, bardzo dogodne okazje zmarnowali Szambelan i Obrochta. Do przerwy 1:0.

Drugą część spotkania równie mocno rozpoczął nasz ULKS. Bardzo dobrze grający nasi pomocnicy raz po raz zagrywali do napastników. W 40 minucie nasz niezawodny snajper Obrochta podwyższa na 2:0. Otrzymał on piłkę od Szambelana który miał bardzo dobrą okazje do zdobycia bramki, jednak bramkarz go powstrzymał, Przemek zdążył jeszcze zagrać piłkę do Obrochty, a on z okolic 20 metra strzela mocno i pewnie w długi róg bramki. Chwilę później znów nasz napastnik miał okazje, postanowił lobować bramkarza gości, ale piłka minimalnie minęła bramkę.

W 49 minucie Włodarz sprytnie wrzucił piłkę w pole karne do Szambelana, nasz piłkarz nieczysto trafił w piłkę. Od 50 minuty meczy zespół z Mszalnicy lekko wziął się lepszą grę. Piłkarze zmarnowali kilka dogodnych okazji, jednak w 55 minucie jeden z piłkarzy gości trafia do bramki Olchawskiego. Nasz bramkarz w tej sytuacji był bezradny, warto podkreślić, iż nasz Olchawski w tym meczu bardzo dobrze się spisywał. Trzeba podkreślić, że jest on nominalnym obrońcą i z konieczności musiał wystąpić na bramce, ponieważ w składzie zabrakło Paciorka. W końcówce meczu sytuacje miał jeszcze Obrochta który wchodził w pole karne jak chciał,  jednak w dzisiejszym meczu z wykończeniem akcji miał lekkie problemy.

W samej końcówce meczu, nasi piłkarze ustalili wynik. Przepiękną bramkę z prawego narożnika pola karnego zdobył Emil Włodarz. Dostał na pełnym biegu piłkę, postanowił oddać mocny strzał, który przelobował bezradnego bramkarza.

W dzisiejszym meczu, wynik mógł być dużo wyższy, nasi piłkarze zmarnowali sporo okazji a najwięcej z nich zmarnował Obrochta. Mimo wszystko nasz najlepszy strzelec zagrał dobre spotkanie, i jeszcze nie raz pokaże na co go stać. Na pochwałę zasługują również pomocnicy, zagrywali oni sporo piłek do naszych napastników, jak również sami stwarzali dogodne okazje. Obrońcy również zasługują na słowa uznania, bardzo skutecznie powstrzymywali we własnym polu karnym atakujących gości. Dzięki czemu nasz dobrze spisujący się bramkarz nie miał zbyt dużo pracy. Nasza drużyna to solidny zespół, będą groźni w tym sezonie. Co tu dużo mówić - po prostu grają bardzo dobrze!

Zobacz zdjęcia z meczu!

ULKS Korzenna - LKS Mszalnica 3:1 (1:0)

Korzenna: P.Olchawski - K.Bajorek, K.Kita, S.Matusik - E.Koczanowicz, D.Filipowicz, E.Włodarz, K. Biskup, A. Wielgus - P.Szambelan, S.Obrochta.

Mszalnica: Sebastian Kiełbasa, Patryk Gaborek, Marcin Jasiński, Jakub Gaborek, Michał Ogorzałek, Krzysztof Jasiurkowski, Karol Gieniec, Maksymilian Jelito, Emil Kiełbasa, Kamil Gaborek, Przemysław Porębski, Przemysław Jeleń.   

Bramki:  S.Obrochta x2, E.Włodarz - Jasiurkowski.