W sobotnie popołudnie na stadionie w Korzennej, ULKS podejmował LKS Kobylankę. Mecz stał na wyrównanym poziomie, sprawiedliwym wynikiem tego meczu byłby remis, niestety straciliśmy bramkę po błędzie Stawiarskiego i przegraliśmy ten mecz.


Od początku meczu mocne tempo gry narzuciła Kobylanka, już w 5 minucie lewą stroną boiska Augustyn okiwał Kantora, uwolnił się od naszego defensora i oddał strzał, który Kosiba sparował na rzut rożny. Po chwili z kornera groźnie głową odpowiedział Nalepa, piłkę z linii bramkowej wybił obrońca przyjezdnych. Kilkadziesiąt minut później Bogusz prostopadłym podaniem uruchomił Jamro, zawodnik wychodził sam na sam,  jednak kapitana gości bardzo dobrym wyjściem z bramki uprzedził Kosiba.

W 35 minucie Szambelan otrzymał dobrą piłkę na środku pola karnego, nasz młody napastnik wyszedł „oko w oko” z bramkarzem, którego zdecydował się okiwać , nie był to do końca trafny wybór, ponieważ Sylwkowi bramkarz lekko trącił piłkę i uniemożliwił oddanie celnego strzału. Szambelan jednak utrzymał się przy piłce w tej akcji, odegrał do Radzik, ten z okolic 11 metra fatalnie przestrzelił. Kilka chwil później dobrym strzałem odpowiedział Jamro, z lewej strony boiska oddał mocny, mierzony strzał w światło bramki, fenomenalną paradą popisał się, bardzo dobrze broniący Kosiba.

Tuż przed końcem pierwszej połowy, z ostrego kąta z prawej strony boiska, z rzutu wolnego, na bramkę strzelał Jarek Bieniek, futbolówka minimalnie przeleciała nad poprzeczką. Do przerwy kibice zgromadzeni wokół stadionu nie zobaczyli bramki.


Na drugą część spotkania obydwa zespoły wyszły podwójnie zmotywowane, jedni jak i drudzy chcieli zdobyć bramkę. Przez całą drugą połowę, sytuacji do zdobycia gola było multum. Tuż po wznowieniu drugiej połowy piłka wpada do bramki Kobylanki! Sędzia jednak nie uznaje gola, którego Sylwek Szambelan zdobył ręką, dodatkowo naszego napastnika arbiter za to zagranie ukarał żółtą kartką.

W kolejnych akcjach, sytuacje mieli gospodarze. Najpierw Mokrzycki strzelał z prawej strony boiska, następnie Szambelan  znalazł się w podobnej sytuacji, tylko zamiast trafić w światło bramki jak to uczynił Mokrzycki, oddał strzał obok słupka. W 62 minucie na płycie boiska melduje się Kamil Sadłoń, powracający do gry po dłuższej przerwie. Zastąpił on zmęczonego Krzyśka Kubisza, który z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej. Sadłoń już podczas pierwszego kontaktu z piłką mógł zdobyć bramkę! Po zamieszaniu w polu karnym z udziałem Szambelana, piłka odskakuje na 11 metr, do której dochodzi Sadłoń, Kamil uderza w piłkę która przechodzi nad poprzeczką. W 70 minucie groźnie uderzył rozgrywający Kobylanki Cionek - grający trener z prawej nogi oddał minimalnie niecelny strzał. 

W 76 minucie bo fatalnym zachowaniu Stawiarskiego przed polem karnym Kobylanki, który delikatnie został kopnięty przez jednego z zawodników przyjezdnych, Kuba upadł na murawę i z ogromnym krzykiem i z rozłożonymi rękami domagał się rzutu wolnego. Blisko całego zajścia był główny sędzia, który przewinienia nie odgwizdał, po stracie Stawiarskiego szybko piłkę „wyrwała” Kobylanka, kilkoma podaniami piłka doszła do Woźniaka, który w sytuacji sam na sam z Kosibą zdecydował się na uderzenie, młody zawodnik nie trafił dobrze w piłkę. Na nasze nieszczęście futbolówka po niecelnym strzale Woźniaka trafiła pod nogi Tomasza Augustyna i ten do pustej bramki wpakował piłkę. Po golu sędzia pokazał żółtą kartkę Stawiarskiemu, za krytykę jego orzeczeń, była to druga kartka naszego piłkarza, który musiał opuścić boisko. 

Do końca meczu Kobylanka mogła podwyższyć wynik tego meczu, jednak doskonałe sytuacje praktycznie sam na sam z bramkarzem zmarnowali Bogusz, jak i Augustyn. Nasi piłkarze w końcówce również mogli wyrównać wynik, w dogodnej sytuacji niecelnie obok bramki uderzył Kamil Sadłoń oraz Marek Mokrzycki.

Spotkanie zakończyło się, przegrywamy mecz i po dwóch spotkaniach na naszym liczniku 0 punktów. Przed nami teraz środowy mecz z Sokołem Stary Sącz. Łatwo po raz kolejny nie będzie. Nie tracimy nadziei, jeszcze 28 meczów w tym sezonie, na zwycięstwo stać nas z każdym!

Zobacz zdjęcia z meczu!

ULKS Korzenna - LKS Kobylanka 0:1 (0:0)

Bramka: Augustyn 76.

Żółte kartki: Stawiarski x2, Szambelan, Nalepa - Jamro, Augustyn.
Czerwona kartka: Stawiarski 77.

Korzenna:
Kosiba - Kantor, D.Bernasiewicz, Bieniek, Nalepa - Radzik, Stawiarski, Kubisz (62 Sadłoń), Krok - Szambelan, Mokrzycki.

Kobylanka: Grądalski -  Guter, Szymczyk, Dobek (60 Sokulski), Trzyna  - Kotowicz ( 70 Woźniak), Szura (75 Wojna), Jamro, Cionek,  - Bogusz, Augustyn.

Sędziował: Jakub Kupczak oraz asystenci: Andrzej Potoniec i Przemysław Tokarczyk.

Zobacz dodatkowy raport meczowy!

Najbliższy mecz

Liga Okręgowa 2023/2024 - Kolejka 18
Datum Niedziela, 21 Kwiecień 2024r. Beginn Godzina: 13:00
Hart Tęgoborze
Hart TęgoborzeTerminarz drużyny
-:- Porównanie przedmeczowe ULKS Korzenna
ULKS KorzennaTerminarz drużyny
Poprzedni meczNastepny mecz

Ostatnia kolejka

Tabela Seniorzy

# Druzyna M Pkt
1 Gród 17 40
2 Zagórzany 16 39
3 Poprad R. 16 35
4 Skalnik 16 35
5 Hart 16 30
6 Zawisza 17 25
7 Kobylanka 16 24
8 Łosoś 17 19
9 Biegonice 16 19
10 Korzenna 17 15
11 Sokół 17 15
12 Zyndram 16 15
13 Ropa 17 10
14 Amator 16 9