Wygrana! Korzenna odpaliła w Kobylance!

Wracamy z Kobylanki z 3-ma cennymi punktami! Po kapitalnym meczu pokonujemy aktualnie drugą siłę okręgówki! Spotkanie odbywało się przy pięknej słonecznej pogodzie, momentami zawiewał mocny wiatr. Bramki dla naszego zespołu zdobyli Rafał Kudryk oraz dwie Marek Olszewski. Zobacz zdjęcia z meczu!

Zapraszamy do oddania głosów w sondzie! Pod artykułem, wybierz najlepszych piłkarzy tego meczu!

Mecz lepiej rozpoczęła Korzenna, w 6 minucie Olszewski z rzutu wolnego, strzelił po ziemi i nie celnie. W 10 minucie doskonałą piłkę do środa pola zagrał Marcin Krok, tam przyjął ją Kudryk, którą okiwał jednego z obrońców Kobylanki i strzałem po ziemi posłał piłkę do bramki między nogami Grądalskiego. 1:0!

Kilka minut później, po błędzie defensywy Kobylanki piłkę odzyskuje Mokrzycki, Marek znalazł się w dogodnej okazji, zdecydował się na strzał lewą nogą, uderzenie fatalne, lekkie i niecelne. W 21 minucie bardzo groźnie z 30 metrów uderzył Stawiarski, futbolówka minimalnie przeleciała nad bramką. Po kilku minutach strzał z dystansu oddaje Augustyn, uderzenie niecelne.

W 32 minucie niespodziewaną piłkę na nogę od Mokrzyckiego dostał Olszewski, nowy nabytek Korzennej uderzył bardzo mocno, jednak nad bramką. W 40 minucie niegroźnie z za pola karnego z pierwszej piłki strzelał Dobek, futbolówka przeleciała nad bramką. Pierwsza połowa wyraźnie pod dyktando przyjezdnych, którzy stworzyli sobie więcej dogodnych sytuacji.

Po przerwie mocno za odrabianie strat wzięli się miejscowi, w 50 minucie Augustyn marnuje idealną sytuację, w sytuacji sam na sam zdecydował się na lob nad bramkarzem, minimalnie się pomylił i piłka przeszła nad poprzeczką, w tej sytuacji piłkarz miejscowych był na wyraźnym bezdyskusyjnym spalonym, arbiter z Podhala jednak nie podniósł chorągiewki. Była to najdogodniejsza zmarnowana sytuacja bramkowa Kobylanki w tym meczu! Momentalnie odpowiedziała Korzenna, dobrą piłką Kudryka uruchomił Olszewski, Rafał mając obrońcę na plecach znalazł się tuż przed bramkarzem, zdecydował się lobować bramkarza, zrobił to jednak niedokładnie i futbolówka minęła bramkę. W 53 minucie Radzik będąc w idealnej pozycji tuż przed 16-stką nie trafia w światło bramki.

W 58 minucie kolejną dobrą okazję marnuje bardzo aktywny w tej części gry Augustyn, napastnik gospodarzy znalazł się w dogodnej okazji przed bramkarzem Korzennej, piłkarz zamiast oddać strzał z pierwszej piłki zdecydował się jeszcze ogrywać interweniującego Bochenka oraz zbliżającego się Marcina Kroka, Augustyn przedobrzył i całą akcję zakończył Bochenek który wyłapał futbolówkę. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i za niespełna kilka chwil Nalepa podaje na środek pola karnego do niepilnowanego Olszewskiego, napastnik Korzennej w stacji sam na sam z bramkarzem, strzałem po ziemi wyprowadza swój zespół na dwubramkowe prowadzenie.

W 62 minucie boisko opuszcza Kudryk w jego miejsce młody Darek Gwiżdż. Za moment powinna paść kolejna bramka dla przyjezdnych, Olszewski podaje do Mokrzyckiego, który ze środka pola karnego w sytuacji bez krycia uderza mocno i niecelnie. W 71 minucie gospodarze zdobywają kontaktowego gola, futbolówkę z rzutu wolnego w pole karne wrzuca Bogusz, po sporym zamieszaniu najwyżej wyskakuje Szymczyk i pakuje piłkę do bramki Bochenka, który dodatkowo w tej sytuacji oślepiony był przez nisko nad horyzontem słońce, co uniemożliwiło skuteczną interwencję. Chwilę później ewidentnie faulowany przez wychodzącego z bramki Grądalskiego w polu karnym zostaje Mokrzycki, słaby dziś arbiter jednak popełnia poważny błąd i nie wskazuje na wapno.

Po tym golu Kobylanka uwierzyła że coś w tym meczu jeszcze może ugrać. Jednak pięć minut po straceniu gola przez Korzenną, Olszewski stawia kropkę nad i w tym meczu. Po nieporozumieniu obrońców gospodarzy i piłka wpada pod nogi Olszewskiego ustawionego na 16 metrze, napastnik przyjezdnych bez problemu pewnym strzałem podwyższa wynik tego meczu. Chwilę później Olszewski wypuszcza na prawą stronę Znamirowskiego, Łukasz z ostrego kąta strzela, futbolówkę wyłapuje golkiper Kobylanki. W kolejnej akcji na bardzo dobrą, odważną decyzje decyduje się Darek Gwiżdż,  będąc w dogodnej pozycji tuż przez 16-stką decyduje się na strzał, piłka po jego zagraniu minimalnie przelatuje obok bramki.

W 86 minucie w pole karne piłkę wrzuca Mokrzycki z rzutu rożnego,  do  bitej futbolówki doskakuje Gwiżdż który uderza  - robi to jednak niecelnie. Druga część meczu podobnie jak i pierwsza należała do Korzennej!

Byliśmy dzisiaj dużo lepszym zespołem od vicelidera tabeli – LKS Kobylanki. Wynik to najmniejszy wymiar kary, zagraliśmy dzisiaj bardzo dobrze, zupełnie inaczej niż z Szaflarami. Funkcjonowało wszystko, na pochwałę zasługuje każdy z piłkarzy który nie odstawiał nogi do końca meczu, szczególnie wyróżnić należy Jaśka Kantora, który zagrał dziś bezbłędnie, pewnie czyli na najwyższym poziomie! Właśnie takiej dyspozycji w meczach od Jaśka i innych piłkarzy oczekujemy! Dziękujemy za bramki Olszewskiemu i Kudrykowi. Za tydzień potyczka z Sokołem Stary Sącz, który dziś na własnym boisku pokonał Orła Wojnarową 3:2. W tym meczu zabraknie Artura Nalepy, który dostał dziś kolejną żółtą kartkę, będzie to poważne osłabienie naszej drużyny, ponieważ Artur w dzisiejszym meczu jak i w poprzednim zagrał bardzo dobrze, z Kobylanką zaliczył kolejną dobrą asystę. Wraca do składu za to Paweł Bernasiewicz, Paweł w dzisiejszym meczu nie wystąpił z powodu 7-ej żółtej kartki.

Zobacz zdjęcia z meczu!

LKS Kobylanka - ULKS Korzenna 1:3 (0:1)

Bramki: Szymczyk 71 - Kudryk 9, Olszewski 59, 76.

Żółte kartki: Guter, Jamro, Wójcik – Kudryk, Nalepa, Mokrzycki.

Kobylanka: Grądalski – Guter, Wójcik, Dobek, Szymczyk – Jabłczyk, Jamro (46 Habiński), Szura (70 Kotowicz), Woźniak (84 Sokulski) – Bogusz, Augustyn.

Korzenna: Bochenek – D.Bernasiewicz, Jan Kantor, Nalepa, M.Krok – Stawiarski (90 Bieniek), Radzik, Znamirowski, Mokrzycki – Kudryk (61 D.Gwiżdż), Olszewski.

Widzów: 100.

Sędziował: Stanisław Tworek (KS Nowy Targ)

Zapraszamy do oddania głosów w sondzie! Pod artykułem, wybierz najlepszych piłkarzy tego meczu!