Zwyciestwo w pierwszym meczu barażowym!

Wspaniale rozpoczęli nasi juniorzy zmagania w barażach prawo gry w MLJS! Po bardzo dobrym meczu pokonaliśmy Orkan Raba Wyżna! Nasza radość jest niestety zachwiana. Podczas tego meczu poważnej kontuzji ręki nabawił się nasz najbardziej wartościowy gracz Konrad Kuzera.

Fantastyczna pogoda, pęknie przygotowana murawa w Korzennej, spora liczba kibiców jak na mecz juniorów w środku tygodnia – nic tylko grać! Obydwie drużyny w najmocniejszych, pełnych zestawieniach. To musiało zwiastować dobry mecz! Tak rzeczywiście było, chociaż wszystko zostało zachwiane po 33 minucie meczu, kiedy to po kontakcie z bramkarzem drużyny gości poważnej kontuzji ręki nabawił się snajper ULKSu Konrad Kuzera.

Przed tym feralnym wydarzeniem wszystko wyglądało perfekcyjnie. Graliśmy bardzo dobrze z polotem ze sporym zaangażowaniem, blisko przeciwnika co szybko przełożyło się na dobre okazje ULKSu. W pierwszej minucie meczu Konrad Kuzera od razu wykorzystuje swoją sytuacje. Po upływie kilkunastu minut w polu karnym faulowany Kuzera i ewidentny rzut karny.  Jedenastkę na bramkę zamienia sam poszkodowany i zdobywa swojego drugiego gola w tym meczu. Międzyczasie groźnie też odpowiadał Orkan. Raz poprzeczka, raz słupek w końcu wywalczyli i rzut karny. Jedenastkę na bramkę zamienił kapitan z Raby Mateusz Luberda. Orkan łapie kontakt i staje się jeszcze bardziej niebezpieczny.

Przy wyniku 2:1 dla ULKsu w okolicy 33 minuty, wydarzył się punkt kulminacyjny tego meczu. Z boiska przedwcześnie zejść musi nasz Konrad Kuzera. Zawodnik bez, którego nie było by kolejnych baraży w Korzennej, oraz dzisiejszego zwycięstwa. Autor dwóch dotychczasowych goli w tym meczu, po kontakcie z bramkarzem Dawidem Możdzeniem łamie rękę w nadgarstku i w tym momencie sezon dla niego się kończy. Ogromna strata dla naszej drużyny, która została poważnie osłabiona, na nasze szczęście nie straciliśmy pewności siebie w dalszej części meczu.

Wszystko to przełożyło się na to, że do końca spotkania ten mecz nie był już tak piękny jak z początku. Do przerwy wynik 2:1.

Druga część meczu to już większy chaos na boisku. Jednak w tej części dominowała zdecydowanie Korzenna. Perfekcyjnie grała nasza cała defensywa. Orkan niczym szczególnie nam nie zagroził, miał tylko rzut rożny, który przy sporej dawce szczęścia trafili nam bramkę…

Obydwie drużyny w tej drugiej połowie meczu postawiły na walkę o każdy centymetr boiska. Stąd pojawiło się więcej niedokładności i rozgrywania akcji dłuższymi podaniami. Każdy z graczy dał z siebie 100%, wszyscy zdawali sobie sprawę o jak wielką stawkę jest ten mecz. Ten ogromny wysiłek przełożył się na to, że w końcówce meczu u wielu graczy obydwóch drużyn pojawiły się skurcze – jak nigdy dotąd.
Korzenna grała lepiej, stwarzała groźne sytuację, szczególną przewagę mieliśmy w bocznych sektorach boiska. W końcu po kilku próbach świetną indywidualną akację przeprowadza Paweł Chronowski, który w końcowej fazie swojej akcji dogrywa wzdłuż bramki do Grzegorza Mroza, a ten z najbliższej odległości pakuje piłkę do bramki! 3:1!

Po kilku minutach, Orkan znowu łapie kontakt, rzut rożny po którym praktycznie sami pakujemy sobie piłkę do bramki. 3:2 i o zwycięstwo w tym meczu musimy drżeć do końca. Walczymy, dajemy z siebie wszystko! Spokojnie mogliśmy podwyższyć wynik tego meczu, budowaliśmy dobre akcje, ale zabrakło nam „strzelby” w ataku. Śmiało można stwierdzić, że gdyby do końca meczu grał Konrad Kuzera, wynik były wyższy!
Po 90 minutach i doliczonym czasie gry pełnej walki arbiter Damian First z Gorlic kończy te zawody! Korzenna wygrywa 3:2 i cieszy się ze zwycięstwa, Orkan gratuluje i dziękuję!

Brawo za postawę dla naszych chłopaków! Wielką przyjemnością było oglądanie tak grającej drużyny ULKSu Korzenna! Dziękujemy również rywalowi za kulturalną, sportową rywalizację. Wiemy, że to co się stało w 33 minucie nie było złośliwe, był to tylko i wyłącznie nieszczęśliwy pechowy przypadek. Znamy Konrada i wiemy, że po tym urazie wróci na boisko jeszcze silniejszy! Życzymy zdrowia i szybkiego powrotu na boisko!

Przed naszymi zawodnikami kilka dni regeneracji i już w sobotę kolejny mecz barażowy. Drugim naszym rywalem będzie mistrz I ligi Limanowa – KS Tymbark! Szykuje się kolejny ciekawy pojedynek! Do boju ULKS!

ULKS Korzenna - Orkan Raba Wyżna 3:2 (2:1)

Bramki: 

1:0 K.Kuzera 2 (as. P.Stawiarski)

2:0 K.Kuzera 29 (z rzutu karnego),

2:1 M.Luderda 32 (z rzutu karnego),

3:1 G.Mróz 57 (as. P.Chronowski),

3:2 S.Dziwisz 69.

Żółte kartki: D.Widlak, K.Krasiński, P.Rosiek, P.Chronowski - M.Luberda.

ULKS: Sz.Szczerba - T.Kuzera, P.Rosiek, A.Szeliga, D.Widlak - P.Stawiarski (85 Sz.Gruca), G.Mróz (86 S.Wojtaczka), K.Krasiński, Z.Gryzło - D.Szeliga, K.Kuzera (35 P.Chronowski).

Orkan: D.Możdzeń - M.Zych, A.Traczyk, Sz.Możdzeń, D.Kowal, S.Dziwisz, K.Wójciak, J.Saleh (65 J.Rajca), M.Luberda, P.Bala, M.Pałasz (88 A.Kenig).

Sędziował: D.First (KS Gorlice).