Korzenna - Dunajec 2:2

Niestety remisujemy z Dunajcem, po meczu który powinniśmy wygrać. Dajemy sobie wydrzeć zwycięstwo w końcowych minutach tego meczu. Szkoda, bo byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą, ale cóż taka jest piłka! Pełnej puli punktów trzeba szukać w kolejnych spotkaniach!

Pierwsza część tego meczu była w naszym wykonaniu bardzo dobra. Strzeliliśmy dwie bramki, zbudowaliśmy sobie kilka bardzo dobrych wyników i powinniśmy bardziej okazale schodzić do szatni. Jednak dwukrotnie pokonaliśmy nieźle broniącego bramkarza gości. Pierwszy gol to dobre zachowanie naszego napastnika Alberta Szczerby, który sprytnie przyjął piłkę w polu karnym, odwrócił się z obrońcą i oddał strzał z ostrego kąta. Drugie trafienie to skuteczna główka Tomka Kuzery, po wrzutce w pole karne Przemka Rośka z rzutu wolnego.

Na drugą połowę Dunajec przeprowadził dwie zmiany, które wniosły w poczynania wiele dobrego. Dalej prym wiodła Korzenna, jednak momentami wyglądaliśmy jakby nam brakowało sił co wykorzystywał Dunajec i przeprowadzał groźne akcje. Marnujemy w dalszym ciągu stuprocentowe okazje, dobrze broni golkiper Dunajca. W 78 minucie kontrowersyjny karny dla gości, jedenastkę pewnie na gola zamienia stoper przyjezdnych. Bramka kontaktowa, Dunajec dostał skrzydeł. Efektem tego był fatalny błąd w naszej defensywie w końcówce i gol dla Dunajca.

Remis, z którego po ostatnim gwizdku nie jesteśmy zbyt zadowoleni!

ULKS Korzenna - Dunajec Nowy Sącz 2:2 (2:0)

Bramki: 

1:0 A.Szczerba 29 (as. J.Kantor),

2:0 T.Kuzera 35 (as. P.Rosiek),

2:1 Dunajec 78 (z rzutu karnego),

2:2 Dunajec 90.

ULKS: A.Kulpa - A.Szeliga, P.Rosiek, P.Mróz, J.Kantor - K.Krasiński, M.Kantor, P.Stawiarski (78 K.Baczyński), T.Krok - T.Kuzera (89 D.Widlak), A.Szczerba.

Sędziował: J.Sromek (KS Nowy Sącz).