Przyjeżdżamy z odległej Jabłonki z porażką! Były spore szanse aby przywieść punkty, ponieważ był to mecz w którym śmiało mogliśmy zremisować a nawet i wygrać. Na spotkanie nie wstawiło się 5-ciu podstawowych zawodników.

Zabrakło m.in. Jaśka Kantora który pauzuje za kartki, Artura Nalepy który chwilę przed meczem poinformował, że nie wstawi się na dzisiejszy mecz. Obowiązki w pracy zatrzymały również Daniela Kroka, Adama Radzika czy Jakuba Stawiarskiego.

Mecz w Jabłonce rozpoczął się podobnie jak w Tymbarku, nasz zespół od razu przejął prym na boisku. W 3 minucie Mokrzycki szybko z wolnego próbował zagrywać do Szambelana Sylwka, była to mądra decyzja jednak Marek podał za mocno. 7 minut później Dawid Obrzut wrzucał piłkę pole karne z prawej strony boiska z rzutu wolnego. Zagranie okazało się jednak dobrym strzałem, który z trudem wybronił bramkarz.

Chwilę później dobrą akcję przeprowadzają gospodarze, Wesołowski podaje do Kucka, całą akcję wyjaśnia jednak Darek Bernasiewicz. Minutę później Bieniek dośrodkowuje w pole karne na głowę Sadłonia, wrzutka była bardzo dobra jednak trochę za wysoka. W 22 minucie nasz zespół miał najlepszą okazje do zdobycia gola. Tuż za polem karnym jeden z naszych zawodników został sfaulowany, sędzia odgwizdał faul. Do ustawionej piłki podszedł Jarek Bieniek, oddał bardzo dobry strzał, futbolówka po jego zagraniu minimalnie minęła lewy słupek bramki strzeżonej przez Pulita. Była to najlepsza okazja do zdobycia gola w tym meczu.

Ale co nie udało się Jarkowi chwilę później udało się debiutantowi w naszej drużynie w meczu ligi okręgowej Łukaszowi Kopczyńskiemu. W tej akcji z rzutu rożnego wrzucał Dawid Obrzut, piłkę posłał na dalszy słupek, tam do niej doszedł Szambelan Sylwek i genialnie zgrał do środka pola karnego. Tam stał Kopczyński i mocnym strzałem od poprzeczki nie dał szans Pulitowi. W 28 minucie z boiska z bólem nogi zszedł Kamil Sadłoń,  po kilku chwilach okazało się, że to poważna kontuzja i nasz zespół czeka poważne osłabienie. Kontuzjowanego Kamila zamienił Michał Szambelan.

Od tego momentu do końca pierwszej połowy zespół Orawy zaczął przeważać, już dwie minuty po kontuzji Kamila – wyrównują. Po poważnym błędzie Głąba który przed polem karnym zamiast wybić piłkę – podał wprost pod nogi Wesołowskiego, ten mocnym strzałem nie dał szans Kosibie.  W kolejnej akcji Nowak Marcin zagrywa na głowę Kucka, ten uderza w poprzeczkę. Chwilę później tracimy drugiego gola, w zamieszaniu w polu karnym mocnym strzałem po ziemi Janiczak zdobywa gola. Pod koniec pierwszej połowy Orawa stworzyła jeszcze jedną dogodna okazję. Zahora oddał mocny strzał, który genialnie wybronił Mariusz Kosiba. Tuż przed ostatnim gwizdkiem arbitra, Darek Bernasiewicz oddał strzał z rzutu wolnego, uderzenie okazało się niecelne.

Druga część meczu rozpoczęła się podobnie jak i pierwsza. ULKS od razu rzucił się do odrabiania strat. Zaowocowało to bramką! W 49 minucie genialnie Sylwka Szambelana obsłużył Dawid Obrzut. Podał on piłkę Sylwkowi, który przyjął futbolówkę i precyzyjnym strzałem nad bramkarzem zdobył wyrównującą bramkę.  Kika minut później Michał Szambelan strzelał z za pola karnego, uderzył jednak zbyt lekko aby zagrozić Pulitowi. W 65 minucie Głąb w dogodnej sytuacji uderza mocno piłkę ale niecelnie. Kilka chwil później Bolesław Wesołowski przedziera się prawą stroną boiska zagrywa piłkę do Rutkowskiego, ten oddaje strzał nad poprzeczką.

W 70 minucie mogliśmy wyjść na prowadzenie. Obrzut podał piłę na prawą stronę do Kopczyńskiego ten zgrał szybko do Szambelana, Sylwek z pierwszej piłki oddał techniczny strzał, futbolówka po jego zagraniu trafiła w słupek i opuściła boisko. Kilka minut później niepotrzebnie przed polem karnym fauluje Mokrzycki. Rzut wolny wykorzystują gospodarze a dokładniej Janiczak. Piłka po jego zagraniu przechodzi przez mur, obija się o słupek i wpada do bramki Kosiby. W 82 minucie słupek znów pomaga w zdobyciu gola Orawie, prawą stroną dobrą akcję przeprowadził Kucek, zgrał do Wesołowskiego, ten mocnym strzałem po ziemi trafia w słupek, po czym piłka odbija się i wpada do siatki. Do końca meczu nie było już groźnych okazji, po kilku minutach doliczonych sędzia Węglowski zakończył to spotkanie.

Z pewnością można powiedzieć, że jeżeli mielibyśmy ten sam skład który grał w Tymbarku, Orawa nie miała by szans. Tak jednak nie było graliśmy osłabioną ekipą której co niektórzy mogli się wykazać, a również i zadebiutować, pełne, dobre 90 minut w dzisiejszym meczu rozegrał junior Sylwester Górowski. Podobnie jaki Sylwek w meczu ligi okręgowej zadebiutował Łukasz Kopczyński, strzelec pierwszej bramki w tym meczu. Mimo składu zagraliśmy dobrze, ale niestety momentami chaotycznie i nieskutecznie. Dodatkowo osłabiła nas kontuzja Kamila, mamy wszyscy nadzieje, że to nic poważnego i Kamil powróci szybko do zdrowia! Już niebawem kolejny mecz na własnym terenie z Porońcem Poronin. Trzy punkty obowiązkowe!

Orawa Jabłonka - ULKS Korzenna 4:2 (2:1)

Bramki: Wesołowski 30, 82, Janiczak 38, 74 - Kopczyński 24, Szambelan 49.
Żółta kartka: W.Kowalczyk.

Orawa Jabłonka: Pulit – Mar.Nowak (78 Zembol), Mat.Nowak, Stańdo (60 Kita), T.Nowak - Kucek, Zahora, Stokłosa, Janiczak - Wesołowski, Rutkowski (70 Kowalczyk).

ULKS Korzenna: Kosiba – D.Bernasiewicz, Bieniek, Mróz, Górowski – Mokrzycki, Sadłoń (30 M.Szambelan), Głąb, Obrzut – Kopczyński, S.Szambelan.

Sędziował:
M.Węglowski (KS Nowy Sącz)

Zobacz dodatkowy raport meczowy! 

Najbliższy mecz

Liga Okręgowa 2023/2024 - Kolejka 19
Datum Niedziela, 28 Kwiecień 2024r. Beginn Godzina: 11:00
ULKS Korzenna
ULKS KorzennaTerminarz drużyny
-:- Porównanie przedmeczowe Łosoś Łososina Dolna
Łosoś Łososina DolnaTerminarz drużyny
Poprzedni meczNastepny mecz

Ostatnia kolejka

Tabela Seniorzy

# Druzyna M Pkt
1 Zagórzany 18 45
2 Gród 18 43
3 Poprad R. 18 41
4 Skalnik 18 38
5 Hart 18 34
6 Zawisza 18 25
7 Kobylanka 18 24
8 Biegonice 18 23
9 Łosoś 18 19
10 Sokół 18 18
11 Zyndram 18 18
12 Korzenna 18 15
13 Ropa 18 10
14 Amator 18 9