Wracamy z Laskowej z 3 bardzo cennymi punktami, po niesamowitym meczu, z pięknymi bramkami, z bardzo kiepską pierwszą połową oraz fenomenalną drugą. Nasz zespół od stanu 0:3 potrafił strzelić 4 bramki w drugiej połowie i wygrać!

Na ten mecz wyjechaliśmy z Korzennej z 40 minutowym opóźnieniem, dodatkowo jakby to było mało jadąc do Laskowej pobłądziliśmy troszkę po Limanowszczyźnie, odwiedziliśmy nawet Dobrą, ale w końcu trafiliśmy do Laskowej, równo na 18 godzinę. Chłopaki bez solidnej rozgrzewki przystąpili do tego meczu.

Nikt kto widział pierwszą połowę w wykonaniu piłkarzy z Korzennej nie stwierdziłby, że możemy wygrać to spotkanie. Mimo iż pierwszy strzał na bramkę w tym meczu oddał Radzik, to kolejne groźne akcje należały do Słopnic. W 9 minucie defensor gospodarzy Tomasz Twaróg ładuje nam pierwszą bramkę w tym meczu. Gola zdobywa głową po dośrodkowaniu z prawej strony boiska, futbolówka po odbiciu się od głowy wpada pod poprzeczkę Mariusza Kosiby.
Prawie przez całą pierwszą połowę, nasz zespół grał słabo, nie potrafiliśmy dokładnie podawać, pojawiały się błędy oraz ogromna niepewność, co w konsekwencji przynosiło bardzo dogodne okazję dla gospodarzy.  W 24 minucie z prawego skrzydła piłkę w pole karne otrzymuje Więcek, który w tej akcji uciekł Kamilowi Sadłoniowi i chwilę później pewnym strzałem z lewej strony pokonuje naszego bramkarza.
 
W kolejnej akcji Słopnice strzelają następną bramkę.  Matras przerzuca na prawa stronę do Grucla, który momentalnie zgrywa piłkę do środka pola karnego, a tam z najbliższej odległości Postrożny z prawej strony pola karnego zdobywa trzecią i jak się później okazało ostatnią bramkę w tym meczu dla gospodarzy. Po strzeleniu trzech goli Słopnice mogły strzelić jeszcze więcej, ale dwie stuprocentowe okazję zmarnował Matras. Najpierw przestrzelił z okolic 16 metra, a chwilę później w sytuacji sam na sam zachował się fatalnie, nie trafiając w bramkę. 
 
W 30 minucie z boiska zszedł po słabej grze Głąb, w jego miejsce wszedł Zbyszek Kantor. My w pierwszej połowie klarownej okazji nie mieliśmy, niegroźne strzały oddali Stawiarski, Szambelan oraz Mokrzycki.  Tuż przed końcem pierwszej odsłony meczu jeszcze jedną bramkę dołożyć mógł Matras, ale po podaniu od Wójcika, napastnik fatalnie przestrzelił. Pierwsza połowa zakończyła się wysokim wynikiem na korzyść Sokoła Słopnice.  W przerwie nasi piłkarze usłyszeli od trenera wiele cierpkim słów, co musiało zmotywować naszych piłkarzy do lepszej gry przez następne 45 minut.

W drugiej części nasz zespół zagrał olśniewająco! Zaczęliśmy mocno od dobrych dwóch strzałów Zbyszka Kantora. Najpierw nasz młody piłkarz strzelił lekko i po ziemi, a potem dostał kapitalną piłkę od Adama Radzika i z podbicia uderzył mocno, jednak niecelnie. 
 
fot:  limanowa.inW 53 minucie po lekkim zamieszaniu w polu karnym Szambelan znajduje się w klarownej sytuacji, oddaje celny strzał z lewej strony pola karnego, futbolówka po jego uderzeniu wpada do siatki, piłka odbiła się jeszcze od jednego z piłkarzy Sokoła dodatkowo myląc Srokę. Od około 60 minuty Sokół wyraźnie opadł z sił. Raz po
raz atakowała Korzenna.
 
W 64 minucie z okolic 25 metra, Kamil Sadłoń decyduje się na uderzenie. Decyzja była wyśmienita, mocny kręcony strzał znalazł drogę do siatki. Piłka kopnięta była praktycznie w środek bramki, kiepsko w tej sytuacji zachował się bramkarz Sokoła, który powinien wybić  tą piłkę, futbolówka przeleciała mu jednak między rękami i wpadła pod poprzeczkę. Chwilę później po dobrym podaniu od Stawiarskiego, Sadłoń mógł zdobyć kolejnego gola, niestety strzelił obok bramki. W następnej akcji Mokrzycki pięknym strzałem próbował pokonać Srokę, piłka minęła centymetry okienko bramki. Międzyczasie na boisku melduje się Górowski, który zmienił kiepsko grającego Waligórę, który tuż przed opuszczeniem boiska nabawił się kontuzji. Następnie marnujemy kolejną dogodną okazję, po dobrym wejściu na prawym skrzydle Mokrzyckiego, który zagrał piłkę wzdłuż pola karnego, Turski nie dochodzi do piłki, akcję zamykał jeszcze Sadłoń, oddał strzał który trafił w obrońcę.
 
Po tak wielu akcjach trzecia bramka wisiała w powietrzu. Trener Słopnic wymienił dwóch piłkarzy, którzy byli jednymi z lepszych na boisku, a więc pechowego ale dobrze rozgrywającego piłki Matrasa oraz kreatywnie grającego na lewym skrzydle pomocnika Więcka, strzelca drugiego gola. Zmiany praktycznie nic nie pomogły a przewaga Korzennej wzrastała. 75 minuta to bramka meczu.  Na 30 metrze piłkę otrzymuje Jasiek Kantor, nasz młody świetnie spisujący się w tym meczu obrońca.  Decyduje się na strzał, futbolówka po jego zagraniu wpada pod poprzeczkę bramki strzeżonej przez Srokę. Była to niebywała bramka, Jasiek prawdopodobnie po raz pierwszy zdecydował się na takie uderzenie w tej lidze, strzał okazał się skuteczny i dał nadzieję, że ten mecz można wygrać! Przez kolejne minuty nadal przeważała Korzenna, Słopnice broniły się wybijając piłkę daleko od swojego pola karnego.
 
fot: limanowa.inW 84 minucie nasz najskuteczniejszy strzelec w tym sezonie Szambelan zdobywa swoją  druga bramkę w tym meczu. Z prawej strony pola karnego oddaje strzał w długi róg bramki, piłka ociera się jeszcze o ręce Sroki i wpada do siatki. Te uderzenie kompletnie podłamuje Słopnice, z wyniku 3:0 robi się 3:4 i Sokół już praktycznie nie ma realnych szans na utrzymanie się w lidze okręgowej. Po strzeleniu czwartej bramki nasz zespół zagrał spokojnie wynik, zależało naszemu zespołowi aby wynik utrzymał się do końca. Po doliczeniu dwóch minut do meczu sędzia Jabłoński zagwizdał po raz ostatni, a zmordowana drużyna Korzennej w geście triumfu uniosła ręce do góry.
 
Tak! Wygrywamy ten mecz! Brawo i jeszcze raz brawo dla piłkarzy za druga część spotkania. Pierwsza troszkę nie wyszła, ale w drugiej pokazaliśmy prawdziwą Korzenną. Gdy przegrywa się trzema bramkami i potrafi się wygrać spotkanie, to naprawdę się jest drużyna niebywałą. Wielu piłkarzy dzisiaj zostawiło sporo zdrowia na płycie boiska, ale walczyć do końca warto było. Można by pisać jeszcze wiele ale po prostu: Wielkie dzięki za wysiłek, za te emocje i za kolejne punkty!  
 

Sokół Słopnice - ULKS Korzenna 3:4 (3:0)

Bramki: Twaróg 9, Więcek 24, Postrożny 30 – S.Szambelan 53, 83, Sadłoń 68, J.Kantor 75.

Słopnice: Sroka – M.Sejmej, Twaróg, Krzemiński (80 A.Marcisz), Ubik – Więcek (72  Kęska), Postrożny, Wójcik, Poręba  – Matras (65 K.Marcisz), Grucel.

Korzenna:
Kosiba – Waligóra (59 Górowski),  D.Bernasiewicz, J.Kantor, Stawiarski – Głąb (30 Z.Kantor), Radzik, Sadłoń, Mokrzycki – Szambelan (89 Szczerba), Turski.

Żółta kartka: Wójcik.

Sędziował: Tomasz Jabłoński (KS Nowy Targ)

Zobacz dodatkowy raport meczowy.

Najbliższy mecz JS

Małopolska Liga - Juniorzy starsi 2023/2024 - Kolejka 22
Datum Sobota, 04 Maj 2024r. Beginn Godzina: 10:00
AP Profi Kraków
AP Profi KrakówTerminarz drużyny
-:- Porównanie przedmeczowe ULKS Korzenna
ULKS KorzennaTerminarz drużyny
Poprzedni meczNastepny mecz

Tabela JS U-19

# Druzyna M Pkt
1 Garbarnia 21 49
2 Limanovia 21 40
3 Wieczysta 21 38
4 Dunajec 21 35
5 Bruk-Bet 21 32
6 Kalwarianka 21 29
7 Glinik 21 26
8 Unia 21 25
9 Podhale 21 24
10 Korzenna 21 22
11 Wolania 21 21
12 Górnik 21 21
13 Pogoń 21 15
14 Profi 21 11
15 Hutnik 15 0
16 Puszcza 15 0