W eksperymentalnym składzie wystąpił dziś zespół juniorów starszych, którzy zmierzył się z Victorią Witowice Dolne. Nasz zespół wygrał z osłabioną Victorią, w której wystąpiło kilku trampkarzy, a w drugiej połowie grali w 9 osób.
Mecz rozpoczął się jak to zwykle bywa od nerwowości w naszej drużynie, już w 1 minucie Mordarski wyszedł sam na sam z naszym bramkarzem, Bochenek w tej sytuacji uratował nas przed strata szybkiej pierwszej bramki. Dwie minuty później odpowiedziała Korzenna, Sadłoń z prawego skrzydła trafia w słupek. Kilka minut później ponownie strzał z prawej strony boiska oddaje Sadłoń, tym razem trafia w poprzeczkę, futbolówka odbija się od niej i trafia pod nogi Szambelana, nasz młody pomocnik bez przyjęcia, z ostrego kąta uderzył mocno w okienko bramki strzeżonej przez Szymosza. Jak się później okazało, ze wszystkich 10 bramek był to najpiękniejszy gol. Chwilę później szybko odpowiedziały Witowice, niebezpiecznie uderzył Mróz piłkę z trudem na korner wybił Bochenek.
W 12 minucie Przemek Szambelan bardzo dobrze zagrywa na prawe skrzydło do Sadłonia, Dawid po krótkim rajdzie z piłką decyduje się na odegranie do środka do niepilnowanego Zięby, a ten strzałem z pierwszej podwyższa wynik spotkania. W 22 minucie futbolówkę na środku pola karnego otrzymał nie pilnowany Grzegorz Goryl, i mocnym strzałem pod poprzeczkę zdobył kontaktowego gola dla gospodarzy.
Kilka minut później kolejną, już trzecią asystę w meczu zalicza Sadłoń, tym razem obsłużył Obrochtę który bez trudu w sytuacji sam na sam posyła piłkę obok bramkarza z Witowic. Dwie minuty później w polu karnym sfaulowany został Zięba, jedenastkę pewnie wykorzystał Darek Gwiżdż. Minutę później w sytuacji sam na sam znalazł się Damasiewicz, nasz środkowy pomocnik w tej sytuacji wypuścił sobie piłkę za daleko i w zdobyciu gola przeszkodził mu bramkarz który wyłapał piłkę. W 35 minucie z rożnego wrzucał Wójcik, doskonale piłkę główkował Gwiżdż, mocno bita piłka minimalnie przeszła nad poprzeczką. W 40 minucie boisko opuścili trampkarze którzy pojawili się w miejsce innych trampkarzy w 20 minucie, w konsekwencji gospodarze od tej minuty kończyli mecz w 9-tkę. Do końca pierwszej połowy wynik się nie zmienił nasz zespół na przerwę zszedł z trzy bramkową przewagą.
Druga połowa rozpoczęła się znacznie lepiej dla ULKSu. Już w 49 minucie Wójcik wspaniale obsłużył Obrochtę, który w swoim stylu strzela piątą bramkę dla Korzennej. W 52 minucie Mróz wyszedł sam na sam z naszym bramkarzem, po raz kolejny przed strata gola ratuje nas Bochenek. W 60 minucie Szymon zdobywa kolejną bramkę, pewnym strzałem obok bramkarza. Trzy minuty później nieporozumienie pomiędzy Górowskim i Bochenkiem w polu karnym w konsekwencji zakończyło się rzutem karnym dla gospodarzy. Jedenastkę wykorzystał Zyzak. Kilka chwil później efektownie z przewrotki z naszego pola karnego uderzał Paweł Trojanowski, futbolówka po jego strzale przeleciała obok bramki.
W 69 minucie z głowy na bramkę strzela Mróz, piłka mocno bita tuż przy linii bramkowej odbija się od nóg Marcina Kantor który chciał w tej sytuacji interweniować, nieszczęśliwie w tej sytuacji Marcin strzela bramkę samobójczą. W 75 minucie Marcin Kantor rehabilituje się za bramkę samobójczą, Kantor bardzo dobra piłkę otrzymuje od Kuby Wójcika i w sytuacji sam na sam mija golkipera i tuż przy słupku pakuje piłkę do siatki.
Do końca meczu nasza drużyna mogła jeszcze zdobyć kilka goli, ale zmarnowaliśmy sporo dogodnych okazji. Najpierw Sadłoń w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza, chwilę później strzał z 20 metrów niecelnie oddał Koczanowicz i tuż przed końcem meczu Obrochta podał do Biskupa który na 11 metrze znalazł się sam na sam z pusta bramką, Dawid nie trafił czysto w piłkę.
Powinniśmy ten mecz wygrać w większym rozmiarze, oraz stracić mniej bramek. Zabrakło skuteczności oraz popełniliśmy wiele niewymuszonych błędów, które spowodowały okazje bramkowe dla gospodarzy. Za tydzień kolejny mecz, tym razem trudne spotkanie ze Skalnikiem Kamionka Wielka.
Bramki: G.Goryl 22, Zyzak 63 (k), M.Kantor (sam.) - Szambelan 8, Zięba 12, Obrochta 28, 49, 60, Gwiżdż 30 (k), M.Kantor 75.
Żółte kartki: Zyzak, Ciastoń - Gręblowski, Sadłoń.
Victoria: Szymosz – Ciastoń, Hajduk, K.Goryl , Mordarski, Trojanowski, Skórnóg (20 Bugajski - grał do 40 minuty), Nowak - grał do 40 minuty, Zyzak, Kosakowski (20 G.Goryl), Mróz
ULKS: Bochenek –Górowski, Gręblowski, G.Paciorek, Gwiżdż (46 Klimek) – Damasiewicz (46 Koczanowicz), Wójcik, Sadłoń, P.Szambelan (65 M.Kantor), Zięba (62 D.Biskup), Obrochta.
Sędziował: Marcin Ogórek (KS Nowy Sącz).
Sobota, 04 Maj 2024r. Godzina: 10:00 | ||
AP Profi Kraków |
-:- |
ULKS Korzenna |