Przyjeżdżamy po raz kolejny z obcego terenu, następny raz bez punktu. Przegrywamy mecz w Piwnicznej, w którym byliśmy wyraźnie słabszym zespołem. Niestety niespodziewanie na meczu nie pojawiło się kolejny raz kilku podstawowych zawodników, co przełożyło się na słabszą grę naszej drużyny.
Mecz był szczególny ponieważ w drużynie z Piwnicznej wystąpił Sławomir Cetnarowski, trener naszej drużyny. Warto wymienić piłkarzy na których kibice liczyli w następnym meczu. Z różnych powodów nie przyjechali do Piwiicznej: Darek Bernasiewicz, Adam Radzik, Marcin Krok, Mariusz Kosiba, Sylwester Szambelan oraz Mariusz Kosiba którego nieobecność była największym zaskoczeniem. Naszego golkipera w bramce dzielnie zastąpił Jarosław Bochenek który złapał poważną kontuzje palca na meczowej rozgrzewce. Mimo kontuzji w meczu zaprezentował się bardzo dobrze.W 19 minucie z za pola karnego na strzał decyduje się Kubiela, sprytnym uderzeniem trafia w słupek bramki strzeżonej przez Bochenka. W kolejnej akcji Cetnarowski został delikatnie kopnięty w polu karnym przez Pawła Bernasiewicza, sędzia wskazał na "wapno". Piłkę na jedenastym metrze ustawił Kubiela, piłkarz który nie zwykł się mylić z rzutów karnych. W tym meczu jednak się pomylił, trudny strzał bardzo dobrze na słupek sparował młody golkiper przyjezdnych Bochenek, czym uchronił swój zespół przed stratą drugiej bramki.
W 29 minucie dobrą akcję lewą stroną przeprowadził Mikrut, po wbiegnięciu na wysokość 5 metra posłał piłkę, obok obrońców i interweniującego bramkarza wzdłuż pola karnego, futbolówka trafiła w nogę Kubieli i wpadła do siatki. W kolejnych akcjach niegroźnie odpowiedziała Korzenna, najpierw z 20 metra strzelał Mokrzycki, piłkę złapał Buczek, a chwilę później z prawej strony ten sam zawodnik dobrze dośrodkował piłkę w pole karne, w tej sytuacji golkiper gospodarzy pewnie wyłapał piłkę tuż przed dobrze w tej sytuacji wbiegającego Michalika.
W 37 minucie potężnie z prawego narożnika pola karnego uderzył Mucha, futbolówka przeleciała obok okienka bramki. Trzy minuty później z rzutu rożnego dośrodkowywał Mikrut na głowę Muchy, obrońca z Piwnicznej uderzył w poprzeczkę. W 42 minucie z 25 metra na uderzenie zdecydował się nalepa, lekki strzał obok okienka bramki, wzrokiem odprowadził Buczek. Tuż przed końcowym gwizdkiem w pierwszej połowie w pole karne dośrodkowywali piłkarze Korzennej, próbował Paweł Bernasiewicz oraz dwukrotnie Bieniek, po jednym z dośrodkowań piłkę tuż przed polem karnym przyjął Michalik, zdecydował się na bardzo mocne uderzenie, piłka pewno wpadła by do siatki gdyby napastnik w Korzennej nie trafił w jednego z obrońców z Piwnicznej.
Drugą część spotkanie ponownie lepiej rozpoczęli przyjezdni. Mocno, ale niecelnie z prawej strony pola karnego uderzył Mokrzycki. Chwilę później sam na sam z Bochenkiem wyszedł Weber, bramkarz Korzennej górą w tej sytuacji. W 61 minucie spotkania piłkę na lewe skrzydło dostaje Mikrut, futbolówka mija interweniującego Kantora, Mikrut zbiega do środka pola karnego i podaje do niepilnowanego Webera, ten z najbliższej odległości umieszcza piłkę w siatce.
W 72 minucie Bernasiewicz mocno uderza z rzutu wolnego bramkarza, Buczek z trudem wybija piłkę przed siebie, do niej doskakuje Michalik ale znalazł się na spalonym. Kilka minut później kolejnym dobrym podaniem popisuje się Mikrut, tym razem dobrze zagrał na głowę Rusiniaka, piłkarz który pojawił się na placu w drugiej części meczu zmarnował tą dogodną okazję.
W 80 minucie dobrze z pierwszej piłki uderzył Głąb, futbolówkę po jego zagraniu po raz kolejny z trudem wypiąstkował Buczek. W 86 minucie nieporozumienie pomiędzy defensywą a bramkarzem Ogniwa wykorzystuje Mokrzycki. Napastnik z Korzennej przechwycił piłkę zagrywaną do wychodzącego bramkarza, Mokrzycki obrócił się, ustawił piłkę i pięknym technicznym uderzeniem przelobował bramkarza. Do końca meczu jeszcze kilkakrotnie z dystansu uderzyli piłkarze Ogniwa, strzelali dwukrotnie Mikrut oraz Mrózek.
Bramki: Weber 10, 61, Kubiela 29 - Mokrzycki 87.
Ogniwo: Buczek – Mrózek, Mucha, Malik, Rożek – Król (76 M.Dropek), Mikrut, Cetnarowki, S.Dropek (58 Rusiniak) – Kubiela (70 Izworski), Weber (70 M.Dziedzina).
ULKS: Bochenek – P.Bernasiewicz, Bieniek, J.Kantor, Mróz – Nalepa, Stawiarski, Głąb, Kubisz – Mokrzycki, Michalik.
Mecz bez kartek.
Sędziował: Mateusz Węglowski (KS Nowy Sącz).
Widzów: 200.
Niedziela, 05 Maj 2024r. Godzina: 17:00 | ||
Amator Paszyn |
-:- |
ULKS Korzenna |