Gdy emocje po Derbach już powoli opadają, przychodzi czas na kolejny mecz. Przed nami najbardziej odległy wyjazd w tej rundzie jesiennej. W niedzielę przemierzymy blisko 100 kilometrów aby zmierzyć się z wiceliderem tabeli, zagramy Jordanowie z miejscowym Jordanem!
Nasz najbliższy rywal to rewelacja tych rozgrywek, kto by przypuszczał że drużyna która miała problemy z utrzymaniem w ubiegłym sezonie, w nowym sezonie będzie tak wysoko. Wszyscy pamiętamy „cudowne” utrzymanie się drużyny Jordana, który już jedną nogą był w A klasie, udało się im jednak utrzymać dzięki mniejszym spadkom pozostałych drużyn z wyższych lig. Za wszelka cenę Jordan chciał się wtedy utrzymać, chciał przeskoczyć Korzenną, nie udało im się to, jednak los sprawił że nadal grają w okręgówce. W ostatnim meczu tych dwóch drużyn na boisku w Korzennej wygrał ULKS. Triumfowaliśmy wtedy po trafieniach Rafała Turskiego oraz Marka Mokrzyckiego.
Jedziemy do Jordanowa gdzie gra się wyjątkowo ciężko, nie sprzyja murawa, wielu drużyną nie sprzyjają tam arbitrzy oraz miejscowym piłkarzom własne boisko wyjątkowo służy. Jednak Jordanów da się zatrzymać na własnej murawie, w tym sezonie dokonali tego piłkarze z Podegrodzia oraz Starego Sącza. Nasz najbliższy rywal w ostatniej kolejce pokonał na wyjeździe Dobrzankę, a dwa tygodnie temu na własnym boisku pokonał Orła Wojnarową 3:2.
W drużynie z Jordanowa szczególnie niebezpieczna jest ofensywa. Zespół ten posiada szybkich i zwinnych napastników, którzy bardzo dobrze wykańczają piłki zagrywane z defensywy czy pomocy. Najskuteczniejszym strzelcem jest Gromczak, to ten piłkarz który w ostatnim meczu w Korzennej strzelił nam bramkę, obecnie po 12 kolejach na swoim koncie ma 7 trafień. Tuż za nim w klasyfikacji strzelców w zespole z Jordanowa plasuje się Karkula – jest to najniebezpieczniejszy zawodnik tej drużyny. Piłkarz o charakterystycznych jasnych włosach, grający bardziej w pomocy, taki „fałszywy napastnik”, na niego trzeba zwrócić szczególna uwagę – w tym sezonie zdobył już 6 goli. 4 bramki w drużynie z Jordanowa zdobył w tej rundzie Motor.
W tym spotkaniu nie jesteśmy faworytem, ale powalczymy jak zawsze o zwycięstwo! Zadowoli nas jakikolwiek punkt przywieziony z Jordanowa! Jednak stać nas na to, aby pokonać ten zespół. Do boju Korzenna!
Mecz sędziuje: Jakub Kupczak (KS Nowy Sącz)
Stadion: Jordanów
31 październik 2010 - niedziela
godz: 14:00
fot: poprad.rytro.biz
Autor MemfiS
Piątek, 29 Październik 2010 11:52