Przegrywają nasi juniorzy młodsi dzisiejszy mecz z Amatorem Paszyn. Bramki dla rywali padły po stałych fragmentach gry, a dokładnie po rzutach rożnych. Nie zagraliśmy dziś źle, jednak rywal okazał się mocniejszy i wywiózł w ważnym meczu 3 cenne punkty.Zobacz zdjęcia z meczu!

Lepiej spotkanie rozpoczęli przyjezdni już pierwszej akcji Stępień ratuje nasz zespół w beznadziejnej sytuacji, gdzie w zamieszaniu pod bramkowym jeden z piłkarzy Paszyna mógł zdobyć bramkę z kilku metrów. Dwie minuty później Obrochta marnuje idealną sytuację, powinniśmy ten mecz rozpocząć od gola i grać spokojnie. Szymon dostał piłkę idealnie na nogę nad obrońcami i zamiast lekko i celnie umieścić ją w siatce uderzył mocno i niecelnie.

 

Po tej zmarnowanej sytuacji Amator lekko przycisnął, w 17 minucie Patryk Głód trafia piłką po uderzeniu głową w poprzeczkę. W 21 minucie Koczanowicz decyduje się na uderzenie z ostrego kąta z 20 metrów, uderzenie nie siada mu dobrze na nodze, futbolówka ląduje daleko od bramki. W 31 minucie ULKS przeprowadza najpiękniejsza akcje w tej części gry, Obrochta z lewego skrzydła zgrywa do środka do Wójcika, ten podaje dalej do nadbiegającego Włodarza, Emil bez zastanowienia z pierwszej piłki płaskim strzałem uderzył piekielnie mocno, futbolówka o centymetry minęła słupek bramki Jana Miki. W pierwszej części gry nie ujrzeliśmy goli, połowa wyrównana.

 

Drugą część meczu przyjezdni rozpoczynają znowu lepiej,  tym razem dogodną sytuację zamieniają na gola. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez Szczecinę niepilnowany Patryk Mika głową trafia do siatki Kamila Stępnia. W 60 minucie akcję przeprowadza Oborochta, ogrywa jednego z zawodników i decyduje się na strzał, uderzenie nie trafia w światło bramki z 25 metrów.

 

W 57 w swoim stylu szybkim rajdem popisuje się Szymon Obrochta, indywidualną akcję zamienia na bramkę. Szymon blisko od połowy pola gry na pełnym biegu zostawia obrońców z tył, wbiega w pole karne i z ostrego kąta idealnie po ziemi pakuje piłkę do siatki. Cztery minuty później odpowiada Amator, znów po rzucie rożnym głową piłkę do bramki pakuje Jasiński - kolejny raz świetna asysta Szczeciny. Chwilę później piłkarze z Paszyna marnują kolejną stuprocentową sytuację, z prawego skrzydła piłkę do Przemysława Głoda podaje jeden z kolegów, Głód zamiast podać do środka pola karnego zdecydował się na strzał, futbolówkę zablokował mu Bajorek który wybił ją na rzut rożny.

 

W 71 minucie pada ostatni gol w tym meczu, po rzucie rożnym wysocy piłkarze z Paszyna wywarli ogromną presje na naszych defensorach którzy zdołali wybić piłkę przed szesnastkę, futbolówka pada pod nogi Przemysława Głoda który uderza bez zastanowienia, piłka odbija się od jednego z naszych obrońców i po rykoszecie wpada do siatki totalnie bezradnego w tej sytuacji Kamila Stępnia.  W końcówce jeszcze jednego gola dołożyć mógł Amator, w idealnej sytuacji z połowy boiska za obrońców wrzucił jeden z piłkarzy Amatora, tam idealnie piłkę dostał Szczecina który fatalnie z kilku metrów przestrzelił. 

 

Mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem przyjezdnych, wygrała lepsza drużyna, Amatorowi życzymy powodzenia w kolejnych spotkaniach.

 

Zobacz zdjęcia z meczu!

 

ULKS Korzenna - Amator Paszyn 1:3 (0:0)

Bramki: Obrochta 57 – P.Mika 44, Jasiński 61, Prz.Głód.

 

Mecz bez kartek.

 

ULKS: Stępień - Gręblowski, Bajorek, Klimek, Olchawski - Koczanowicz, Włodarz (70 A.Wielgus), Wójcik (70 D.Wielgus), Ł.Gwiżdż (50 Nędza) - Szambelan (75 Oracz), Obrochta.

 

Amator: Jan Mika - Jak. Mika, Jasiński, Oleksy, Mikołajczyk, Pat. Głód, P.Mika, Szczecina, Prz.Głód, K.Głód, Wojciechowski.

 

Sędziował: Sławomir Radzik (KS Nowy Sącz).