Zwycięstwem zakończył się mecz trampkarzy starszych naszego zespołu w szlagierowym spotkaniu 4 kolejki. Nasz najmłodszy zespół już po raz czwarty w tym sezonie wygrał i objął samotne prowadzenie w tabeli! Cztery gole zdobył znakomity Artur Wielgus. Zobacz zdjęcia z meczu!

Mecz od początku dobrze się nam ułożył, już w 4 minucie Chronowski pięknym strzałem nad bramkarzem z ostrego kąta pakuje futbolówkę pod poprzeczkę. Sześć minut później Matuła wykorzystuje, błąd Łukasza Kuzery w defensywie i posyła piłkę do bramki zaskoczonego Dźwigniewskiego. Jednak już po kolejnych kilku minutach nasz zespół wychodzi na prowadzenie, po dwójkowej akcji braci Wielgusów, Dominiki sam na sam z bramkarzem wypuszcza Artura, który pewnym strzałem po ziemi posyła piłkę do siatki tuż obok wychodzącego Śmigacza.

Kolejny gol w tym meczu padł w 23 minucie, tym razem wrzutkę w pole karne Gargasa przyjął Artur Wielgus odwrócił się i uderzył na bramkę, po chwili futbolówka zatrzepotała w siatce.

Kontaktowego gola Polany zdobyły po kilku minutach, źle ustawionego Dźwigniewskiego zauważył kapitan Polan – Artur Sekuła i czubkiem buta z okolic 30 metra skierował piłkę do bramki.

Tuż przed końcem pierwszej połowy Korzenna zdobyła kolejnego gola, swoją trzecią bramkę zdobył znakomity dzisiaj Artur Wielgus, który po dobrej akcji prawym skrzydłem ograł jednego obrońcę w polu karnym i huknął mocno z lewej nogi – 4:2. Taki wynik utrzymał się po pierwszej połowie.

W drugiej części gry przeważała głównie Korzenna, dogodne okazję do zdobycia bramki zmarnowali Gryzło, Gargula oraz Podobiński, który na listę strzelców mógł wpisać się dwukrotnie.

Najpierw Wiktor po dośrodkowaniu uderzył z głowy, piłka co prawda wylądowała daleko za bramką, ale śmiało można napisać, że niewiele zabrakło. Zaś kilka chwil później Podobiński, ograł w polu karnym jednego z obrońców Polan i zdecydował się na uderzenie, o centymetry piłka minęła bramkę.
Swoją idealną okazję zmarnował również Patryk Stawiarski, który będąc sam przed bramkarzem, nie potrafił skierować piłki w idealnej sytuacji do bramki.
W ostatniej minucie ULKS ustala wynik. Konkretnie do bramki rywali piłkę po raz czwarty w tym meczu pakuje Artur Wielgus. Tym razem asystował mu Paweł Chronowski – ten z kolei w tym spotkaniu zaliczył dwie asysty i jedną bramkę.

Wiele groźnych strzałów naszej drużyny wybronił bardzo dobry golkiper przyjezdnych Michał Śmigacz, warto podkreślić że ten bramkarz u swojej jeden dłoni nie ma kilku palców! Wielkie słowa uznania dla tego chłopaka!

Spotkanie zakończyło się zasłużonym zwycięstwem naszej ekipy, udowadniamy że będziemy niezwykle mocni w tym sezonie.  Za tydzień zagramy z teoretycznie słabą drużyną z Krynicy Zdroju, powinniśmy w tamtym spotkaniu zdobyć kolejne punkty, jednak same one nie przyjdą trzeba je wywalczyć. Spotkanie trampkarzy (godz. 12) rozpocznie nasz sobotni „korzeński maraton piłkarski”, gdzie nasze wszystkie drużyny młodzieżowe zmierzą się na boisku w Korzennej.

ULKS Korzenna - Polany/Berest 5:2 (4:2)

Bramki: Chronowski 4 (as. Baczyński), A.Wielgus 14 (as. D.Wielgus), A.Wielgus 23 (as. Gargas), A.Wielgus 33 (as. Chronowski), A.Wielgus 70 (as. Chronowski) - Matuła 10, A.Sekuła 27.

 

ULKS: Dźwigniewski - Ł.Kuzera, Kapała, Nika, T.Kuzera - Gargula, Gargas, Chronowski, Gryzło - Sułowicz, Baczyński.
Zagrali również: Stawiarski, Pękała, Krasiński, Podobiński, D.Wielgus, A.Wielgus.

 

Polany: Śmigacz - Urban, Jarecki, Cechowski, Mordarski, M.Sekuła, Matuła, Krok, A.Sekuła, Prusak, Prorok, Krawczyk, Pękala.

Sędziował: Witold Mróz (KS Nowy Sącz).