Poprad pokonany

Kolejne trzy punkty zdobywają juniorzy starsi naszego zespołu, tym razem pokonali jedną bramką ambitną, młodą drużynę z Rytra. Mecz mógł się podobać, mimo małej ilości bramek nie brakowało strzałów i sytuacji, bardzo dobrze w tym meczu spisali się obydwaj bramkarze. Zobacz zdjęcia z meczu!

Przed meczem dowiedzieliśmy się iż z powodu kontuzji kolana w spotkaniu nie będzie mógł wystąpić nasz podstawowy stoper Krystian Gręblowski, jego miejsce zajął Krzysztof Bajorek, nasz junior zwykle grający w juniorach młodszych.

Pierwsza połowa minimalnie należała do Korzennej, która stworzyła sobie więcej dogodnych okazji. Już w pierwszych minutach Szambelan trafił w słupek zaś, uderzenie Artka Zięby z linii wybili defensorzy Popradu.  Następnie w kilku stuprocentowych okazjach zawiedliśmy lub fantastycznie nasze uderzenia bronił Wróbel – golkiper Popradu. Najpierw wybronił mocny strzał Obrochty, zaś chwilę później wyłapał strzał Koczanowicza, któremu na nogę dośrodkował Bogusz.

W 30 minucie po indywidualnej akcji lewą stroną boiska, Obrochta przedziera się do pola karnego i uderza, piłka trafia w poprzeczkę i wychodzi poza bramkę. Przez całą pierwszą połowę goście głównie strzelali z dystansu, strzelali: Sebastian Dziedzina kilkakrotnie oraz Karol Wójciak, Kamil Tomasiak, Sylwester Soboń i Przemysław Długosz. Tuż przed końcem pierwszej połowy doskonała okazję zmarnował Koczanowicz, który będąc sam przed bramkarzem nie zdołał celnie trafić w piłkę. Do przerwy utrzymał się wynik remisowy i z lekkim niedosytem schodzili lepsi nasi piłkarze w tej części gry.

W drugiej części gry nasz zespół od początku ruszył do ataku. Już pierwsze groźne akcje w tej części gry przyniosły nam bramki. W 56 minucie czyli kilka chwil po tym jak się pojawił na murawie, Tomasz Bieniek idealnie uderzył w okienko bramki Popradu, jednak golkiper idealnie wyciągnął tę piłkę i wybił na rzut rożny. Jednak chwilę później Wróbel już był bez szans. Prostopadłą piłkę w kierunku Obrochty posyła Koczanowicz, Szymon w sytuacji sam na sam z Wróblem, lekko technicznie podcina piłkę i posyła ją do bramki.

Kilka minut później Dominik Woźniak strzela swojego pierwszego gola w barwach ULKSu. Woźniak otrzymuje piłkę w polu karnym i dwukrotnie na raty uderza w kierunku bramki, za drugim razem udaje się trafić w światło bramki, piłką pewno nie zatrzepotała by w bramce gdyby obrońca Popradu nie zmylił bramkarza który miał praktycznie piłkę w rękach.

Nasz zespół próbował jeszcze groźnie atakować, z dystansu mocno uderzał Koczanowicz oraz Łukasz Gwiżdż, oraz dogodną okazję marnuje Obrochta a potem Woźniak. W 77 minucie Poprad zdobywa kontaktowego gola, autorem trafienia Wójciak, który po dobrej kontrze umieścił futbolówkę tuż przy słupku Gurbowicza, futbolówka w tej sytuacji do bramki powędrowała dodatkowo po rykoszecie.

W 80 minucie nasz zespół przeprowadza trzy wymuszone zmiany, ponieważ nasi młodzi zawodnicy musieli opuścić plac gry. Na boisku meldują się Olchawski, Gwiżdż oraz Gręblowski. Nasz zespół do końca meczu nie dał sobie wydrzeć zwycięstwa i po ostatnim gwizdu to ULKSu podnosił ręce w geście tryumfu!

ULKS Korzenna - Poprad Rytro 2:1 (0:0)

Bramki: Obrochta 58 (as. Koczanowicz), Woźniak 61 (bez asysty) - Wójciak 78.

ULKS: Gurbowicz - Bajorek (80 Gręblowski), Foryś, Klimek, Bogusz - Koczanowicz (80 Gwiżdż), Zięba, Woźniak, Wójcik - Obrochta (80 Olchawski), Szambelan (55 Bieniek).

Poprad: Wróbel, P.Długosz, Golonka, Dudczak, D.Tomasiak, S.Tokarczyk, S.Dziedzina, Wójciak, Pawlik (D.Tokarczyk 85'), Soboń (J.Długosz 60'), K.Tomasiak ( Dulak 60').

Sędziował: Piotr Podkanowicz (KS Nowy Sącz).