Trampkarze z Korzennej pokonali na wyjeździe Jedność Nowy Sącz i umocnili się na pozycji mistrza ligi! Był to ostatni mecz w tej rundzie. Jesteśmy zespołem który nie przegrał w tej rundzie! To niebywałe osiągniecie, na długo zapisze się w historii naszego klubu!Zobacz zdjęcia z meczu!


Spotkanie rozpoczęło się z 20 minutowym opóźnieniem z powodu spóźnienia arbitra, który tuż przed 10-tą dowiedział się że ma sędziować mecz... . Spotkanie rozgrywaliśmy na najgorszym stadionie na jakim przyszło nam się mierzyć dotychczas. Graliśmy na bocznym boisku tuż obok główniej płyty KS Jedności, murawa na tym boisku była fatalna, a mało tego na ogromnym obszarze zamiast ziemi były duże „placki” wysypane ziemią. Ta wysypana ziemia (np całe pole karne, gdzie atakowaliśmy) w ogromnej mierze przyczyniały się do tego, że w pierwszej połowie ustrzeliliśmy tylko jedną bramkę. Aż żal było patrzeć podczas trwania meczu, że Ci młodzi piłkarze „mordują” się na tej kiepskiej płycie, a dosłownie kilka metrów dalej jest piękna równa, sucha, duża, idealna płyta - bezczynnie pusta.

 


Po wejściu nasi piłkarze, lekko zlekceważyli rywala który ich zaskoczył i chwilowo narzucił swój styl gry. Jedność przeprowadziła kilka dobrych akcji, po jednej z nich gracze gospodarzy wywalczyli rzut karny. Była 6 minuta kiedy to Krasiński nierozważnie wbiegł w nogi swojego rywala i powalił go w polu karnym. Arbiter słusznie wskazał na wapno. Piłkę na jedenastym metrze ustawił Smajdor i fatalnie ją zmarnował. Uderzona piłka powędrowała wprost w rękawice Dźwigniewskiego, ustawionego na środku bramki.


Chwilę później mieliśmy ogromne szczęście. Po kolejnej dobrej kontrze Jedności, piłkarze w przewadze wdzierają się w nasze pole karne i troszkę niedokładnie jeden zagrywa do drugiego, chwilę wcześniej został ograny interweniujący Dźwigniewski który wstał i wracał się interweniować. Na nasze szczęście Tomek przeciął podanie jednego z graczy Jedności i skierował piłkę praktycznie do własnej bramki. Na nasze szczęście piłka odbiła się jakimś cudem od słupka i następnie wylądowała w rękawicach niesamowitego w tej akcji Dźwigniewskiego.

 

Po tych dwóch dobrych akcjach gospodarzy już praktycznie do końca meczu atakowali tylko goście. W 24 minucie Korzenna otwiera wynik, w końcu nasi gracze znaleźli troszkę zielonej murawy przed polem karnym i uderzyli na bramkę. Strzał z 16 metrów oddał Baczyński, piłkę „wypluł” przed siebie Wolak, do której doskoczył Artur Wielgus i dobił ją, futbolówka zatrzepotała w siatce.

 

W pierwszej połowie wynik mógł się jeszcze zmienić, ale rzuty wolne zmarnowali Zbyszek Gryzło (jego strzał minął poprzeczkę) oraz Artur Wielgus jego uderzenie jak to zwykle bywa, jak nie wpada do bramki to trafia w poprzeczkę. Dominik właśnie po raz kolejny ustrzelił poprzeczkę bramki. W końcówce pierwszej połowy gola mógł zdobyć również Marek Pękała, jego strzał został zablokowany przez obrońców, oraz Tomek Kuzera, który o centymetry pomylił się strzałem z głowy po rzucie rożnym.

 

W drugiej części pierwszej połowy na murawie zameldowali się Jakub Kapała, oraz Paweł Chronowski, którzy po raz pierwszy w tym sezonie usiedli na ławce rezerwowych. Zmienili kolejno Konrada Krasińskeigo oraz Marka Pękałę.

 

W 51 minucie zdobywamy najładniejsza bramkę tego meczu, po wykonywanym rzucie różnym przez Dominika Wielgusa najwyżej do piłki wyskoczył Kamil Baczyński który uderzył piłkę głową. Po jego główce futbolówka idealnie poszybowała w same okienko bramki strzeżonej przez Wolaka.


W drugiej połowie w okolicach 55 minuty pojawił się na murawie również Artur Skowron, nasz młody bramkarz nie miał zbyt dużo interwencji, jednak raz uratował nas przed stratą bramki. Kapitalnie obronił groźne uderzenie tuż przy słupku, Artur sparował piłkę na rzut rożny.
Swoje dogodne okazje w tej części gry mieli również, Dominik Wielgus, Artur Wielgus, Zbyszek Gryzło czy Sławek Wojtaczka. Ich wszystkie strzały lądowały albo w rękach bramkarza, albo zostały blokowane przez obrońców z Jedności.



W 61 minucie ULKS ustala wynik meczu, po pozycyjnej akcji, piłka wędruje na prawą stronę pola karnego do prawoskrzydłowego Sławka Wojtaczki, ten idealnie dostrzega na siódmym metrze Artura Wielgusa, adresuje mu piłkę a nasz najlepszy strzelec nie zwykł marnować takich sytuacji i mocnym strzałem ulokował piłkę w siatce.

 

Spotkanie zakończyło się tak jak zwykle zwycięstwem naszej młodej ekipy. Uśmiechnięci piłkarze naszej drużyny w dobrych nastrojach wrócili do klubu, gdzie odbyło się symboliczne zakończenie sezonu.

 

Wielkie podziękowania za ten mecz jak i za wszystkie pozostałe mecze w tym sezonie. Dziś było nie do końca łatwo, ale sprostaliście temu i zwyciężyliśmy! Gratulacje! Teraz pora na zasłużony odpoczynek! Jednak pamiętajcie, nie można zapaść „w sen zimowy” trzeba dobrze przepracować zimę aby dobrze wystartować wiosną! Już niebawem na naszej stronie internetowej obszerne podsumowanie rundy jesiennej w wykonaniu naszych trampkarzy, sprawdzajcie ULKSKorzenna.pl!

Jedność Nowy Sącz - ULKS Korzenna 0:3 (0:1)

 

Bramki: A.Wielgus 24 (bez asysty), Baczyński 51 (as. D.Wielgus), A.Wielgus 61 (as. Wojtaczka).

 

ULKS: Dźwigniewski - Ł.Kuzera, Krasiński, Nika, T.Kuzera - Gargula, Pękała, Gryzło, D.Wielgus - Baczyński, A.Wielgus.
Zagrali również: Skowron, Kapała, Stawiarski, Wojtaczka, Chronowski, Rosiek, Sułowicz. 

 

Jedność:  Wolak - Śliwa, Marmol, D.Kos, Nowak, W.Kos, D.Damian, Korzym, Smajdor, Łaś, Baran, Popieluch, W.Damian.

 

Sędziował: Piotr Lenar (KS Nowy Sącz).  

Najbliższy mecz TR

I liga - Nowy Sącz - Trampkarze 2023/2024 - WIOSNA - Kolejka 6
Datum Sobota, 04 Maj 2024r. Beginn Godzina: 16:00
Dunajec II Nowy Sącz
Dunajec II Nowy SączTerminarz drużyny
-:- Porównanie przedmeczowe ULKS Korzenna
ULKS KorzennaTerminarz drużyny
Poprzedni meczNastepny mecz

Tabela TR U-15

# Druzyna M Pkt
1 Poprad M. 6 12
2 Poprad R. 5 12
3 Dunajec 4 12
4 Korzenna 3 9
5 Sokół 3 9
6 Dąbrovia 3 6
7 Grybovia 5 6
8 Zawada 3 3
9 Świniarsko 4 3
10 Kolejarz 2 0
11 Biegoniczanka 3 0
12 Barciczanka 3 0
13 Budowlani 4 0