Seniorzy – to ostatnia z drużyn ULKSu na naszej drodze podsumowań. Zespół seniorów obecną rundę miał bardzo emocjonującą. Nie brakowało fantastycznych zwycięskich meczów jak i fatalnych wpadek. Mimo bardzo kontrastowej rundy plasujemy się na dobrym 8 miejscu.



Idealnie w połowie tabeli, tak wygląda nasza sytuacja w tej niezwykle wyrównanej lidze. Nasz zespół ma tylko 2 punkty straty do 4-tego miejsca i 5 punktów przewagi nad „ogonami” ligi. ULKS zdobył 22 punkty tyle samo co zespół z Krynicy Zdroju i Grodu Podegroddzia, jednak iż bezpośredni mecz mamy lepszy z tymi drużynami to plasujemy się nad nimi. 7 zwycięstw, 7 porażek oraz 1 remis to dokładnie tak jak pokazuje tabela - „połowa”. Tylko połowę spotkań udało się nam wygrać, zaliczyliśmy kilka minimalnych porażek oraz kilka wstydzących pogromów.



Mistrzem rundy jesiennej został zespół KS Zakopane, rywal który pokonał nas 3:2 zdobył 37 punktów co pozwoliło zwyciężyć ligę jesienią. Tuż za nimi uplasował się drugi zespół z Podhala, jest nim Poroniec Poronin, który podobnie jak Zakopane też nas pokonał jedną bramką. Punkt mniej zdobył Łosoś, jeden z naszych pogromców  i zajął trzecie miejsce. Ta trójka odskoczyła od czołówki i to pewno pomiędzy nimi rozegra się kwestia awansu. Wszystkie trzy drużyny mają ponad 10 punktów przewagi nad 4-tą Dobrzanką – czyli drużyny która niespodziewanie po słabym początku znalazła się na tak wysokim miejscu. Nieznacznie nas zespół wyprzedzają jeszcze Jordan, Kobylanka i Szaflary.

 

Tabelę zamyka Sokół Stary Sącz, totalny outsider ligi, który spadek już sobie zapewnił. Nisko, na pograniczu spadku w tabeli również Olimpia Pisarzowa oraz Uście Gorlickie. Niespodziewanie 4-tą od końca drużyną jest Poprad Rytro, który jesienną rundę może zaliczyć do fatalnych. Poprad mimo gry tylko na wyjeździe spisał się słabo, stąd decyzja zarządu klubu o zwolnieniu trenera Piotra Śmietany. Kilka mniej punktów od nas uzbierał również taki potentat ligi jak Glinik Gorlice oraz beniaminek który rozłożył nas w pierwszym meczu - LKS Ujanowice i to właśnie od tego meczu rozpoczniemy nasze krótkie przypomnienie wszystkich meczów jesieni 2011.

 

Zobacz tabelę V Ligi - Liga Okręgowa Nowy Sącz

 

Runda w skrócie:


Ujanowice – to specyficzne miejsce w którym rozegraliśmy specyficzny mecz. Prowadząc 2:0 do przerwy przegrywamy całe spotkanie 2:5. Nie możliwe? A jednak. Sezon rozpoczęliśmy będąc w trudnej sytuacji. Na starcie zabrakło w naszej drużynie najlepszych piłkarzy z poprzedniego sezonu, zabrakło Darka Bernasiewicza, Marka Olszewskiego oraz Łukasza Znamirowskiego. I bez tych piłkarzy toczyliśmy kilka kolejnych meczów. W tym feralnym spotkaniu rywal dostał skrzydeł w drugiej połowie i zdobywał bramkę za bramką, wykorzystując nasze błędy i powiększającą się słabość z minuty na minutę. Bramki dla naszej drużyny zdobyli Michał Olszewski i Rafał Kudryk, po tych golach w naszej drużynie pojawiła się ogromna radość, niestety po ostatnim gwizdku miny wyglądały zupełnie inaczej.  Piłkarz meczu: Michał Olszewski.

 

Dwa dni później do Korzennej przyjechał zespół Zubera Krynicy Zdrój. Po niezwykle ciekawym meczu, który w 17 minucie na dobre kilkadziesiąt minut przerwała potężna burza, zwyciężyliśmy z ambitnym beniaminkiem 3:2. Trzy gole w tym meczu zdobył niezawodny i rozkręcający się Michał Olszewski. Warto dodać, że od 47 minuty graliśmy w 10-tkę, bowiem drugą żółtą kartkę obejrzał Paweł Bernasiewicz, zaś rywal czerwony kartonik obejrzał w 60 minucie i przez ostatnie pół godziny toczył się mecz 10 na 10. Gdy siły się wyrównały do głosu doszedł ULKS i zdobył cenne bramki, rywal na 3:2 gola zdobył w ostatniej minucie. Piłkarz meczu: Michał Olszewski.

 

3 kolejka to wyjazd do Uścia Gorlickiego, mecz wygraliśmy, ale o 3 punkty było niezwykle ciężko. Słaby rywal jakim w tamtym meczu było Uście mogło z nami spokojnie zremisować a nawet wygrać. Co prawda mieliśmy ogrom sytuacji, ale równie takich gospodarzom nie brakowało. Po trafieniu Uścia w pierwszych minutach meczu wyrównał Stawiarski i mecz przez długi okres toczył się bez bramki. Gola dającego zwycięstwo zdobył dopiero w doliczonym czasie gry Michał Olszewski, który po raz kolejny został bohaterem naszego ULKSu, wykorzystał on kapitalną asystę Sylwka Gurbowicza – naszego bramkarza. To spotkanie było dla nas na pewno tak ciężkie z powodu kontuzji w pierwszej połowie Pawła Bernasiewicza oraz z powodu otrzymania czerwonej kartki przez Marka Mokrzyckiego, minutę przed końcem pierwszej połowy. Piłkarz meczu: Michał Olszewski.

 

Następnie w Starym Sączu podejmowaliśmy zespół Sokoła. Podobnie jak w Uście ten mecz z teoretycznie słabszym rywalem nie był łatwy. Spotkanie stało na słabym poziomie. Na szczęście w naszej ekipie jest ktoś taki jak Michał Olszewski, który po raz kolejny swoją bramką zapewnił nam 3 punkty. Michał mimo nie strzelonego karnego, zdobył chwilę późnej tak cenną bramkę po asyście Artura Nalepy. W tym meczu jak i w poprzednich dwóch wystąpił Artur Główczyk dla którego jak się później okazało był to 3-ci i ostatni występ dla ULKSu. W kolejnych meczach do końca rundy, aż do powrotu Marka Olszewskiego wyraźnie brakowało tego piłkarza. A szczególnie w kolejnych 4-ech spotkaniach, które wysoko przegraliśmy. Piłkarz meczu: Marcin Kantor.

 

Feralną serie słabości ULKSu, która trwała przez kilka spotkań rozpoczęliśmy w Łososinie Dolnej. Po bardzo dobrej pierwszej połowie, w której rywal nas wyraźnie wymęczył, w drugiej byliśmy tylko cieniem co Łosoś skutecznie wykorzystał. Bohaterem gospodarzy został Grzegorz Nowak, najlepszy snajper okręgówki jesienią. Nowak w tym spotkaniu bardzo nas upokorzył, zdobywał gole kolejno w 47, 52, 56, 57 i 62 minucie, czyli w przeciągu 15 minut. Niesamowite? Jednak prawdziwe! I to właśnie my doświadczyliśmy na własnej skórze! Ostatnią bramkę dołożył w 84 minucie Augustyn i z ciężkim bagażem 6-ciu goli wracaliśmy do Korzennej. Bramek było by więcej, ale dzielnie w bramce bronił Sylwek Gurbowicz. Piłkarz meczu: Sylwester Gurbowicz.

 

Kolejny mecz to porażka przed własną publicznością z Popradem Rytro. Do meczu podeszliśmy bez wielu podstawowych piłkarzy. Na domiar złego kolejny raz w pierwszej połowie boisko opuścił Paweł Bernasiewicz, tym razem z powodu kontuzji, która wyeliminowała go z dalszej gry w rundzie. Głównym katem ULKSu okazał się Mariusz Szlag, były piłkarz Wichra Mogilno, oraz na chwilę obecną były już piłkarz Popradu Rytro, Mariusz szuka klubu, a jak nie znajdzie to wróci na boiska A klasy by walczyć o punkty ligowe z Wichrem. Wszystkim bardzo dobrze znany w Korzennej Szlag zdobył dwie bramki w tym meczu, nam nie było dane strzelać i przegraliśmy ze słabym Popradem 0:3. Na boiskach okręgówki w tym meczu zadebiutował Artur Zięba, który zmienił w 37 minucie wspomnianego Bernasiewicza. Piłkarz meczu: Dariusz Bernasiewicz.

 

„Kolejna wtopa do zera” – taki właśnie był tytuł artykułu po kolejnym naszym ligowym spotkaniu. Wtopa o której mowa miała miejsce w Kobylance. Znów przegraliśmy do zera i znów w słabym stylu. Rywal w pierwszej jak i w drugiej połowie strzelił nam po dwie bramki i z boiska po ostatnim gwizdku schodziliśmy przegrywając 0:4. Dwie bramki w tym meczu z rzutów wolnych zdobył Robert Drąg, były gracz Popradu Muszyna czy Kolejarza Stróże. My w tym meczu odpowiedzieliśmy tylko jedną groźną akcją w końcówce meczu, którą zmarnował Mokrzycki. Piłkarz meczu: Jan Kantor.

 

W końcu przyszedł czas na chyba najstraszniejszy mecz, czyli na najbardziej bolesna porażkę. W kolejnym meczu przegrywamy z wtedy równie słabą Dobrzanką, która zajmowała 14 miejsce. Mecz przegraliśmy w takich samych rozmiarach jak spotkanie w Łososinie - 6:0, z jedną jednak różnicą, że gole rywal zdobył zarówno w pierwszej połowie jak i w drugiej. Fatalnie w tym meczu spisała się nasza drużyna. Kilka bramek praktycznie sami sobie wkopaliśmy. Dla Dobrzanki był to fantastyczny mecz, który odmienił ich drużynę. Po fatalnym początku sezonu przyszedł mecz z Korzenną, zwyciężyli i do końca rundy grali jak z nut! Obecnie Dobrzanka zajmuje 4 miejsce w tabeli. Piłkarz meczu: Rafał Kudryk.

 

W kolejnym meczu z drużyną limanowską po dwutygodniowej przerwie spowodowaną przełożonym meczem z Glinikiem w końcu zwyciężamy! Na własnym boisku pokonujemy rywala z Pisarzowej 2:0. Pierwszą bramkę w sezonie zdobył Szczepan Rosiek, tuż na początku meczu, dostał on piłkę od Marka Olszewskiego, który po długiej przerwie powrócił do gry. Drugiego gola w doliczonym czasie gry zdobył Michał Olszewski, również on wykończył kapitalne podanie swojego brata Marka. Tym spotkaniem rozpoczęliśmy się wspinać do góry w tabeli. Ponieważ nasza sytuacja po meczu z Dobrzanką nie wyglądała zbyt ciekawie. Piłkarz meczu: Szczepan Rosiek.

 

W następnym meczu zmierzyliśmy się z drużyną Gród Podegrodzie. Solidny rywal przez cały mecz napsuł nam sporo krwi, ale na szczęście nie w końcówce. Po prawdziwym horrorze zwyciężamy z Grodem 3:2. Do 84 minuty w tym meczu przegrywaliśmy 2:1, wtedy w szeregach przyjezdnych zaczęła się nerwowa gra, gdzie w konsekwencji arbiter wyrzucił im 3-ech piłkarzy.  My to wykorzystaliśmy a konkretnie Marek Olszewski który kolejno w 87 i 90 minucie zdobył dwie cenne bramki, dające zwycięstwo. Piłkarz meczu: Michał Olszewski.

 

W 12 kolejce udaliśmy się w najdalszy wyjazd ubiegłej rundy. Zawitaliśmy pod same Tatry by tam w Zakopanem rozegrać swój kolejny mecz ligowy. Rywalem był lider KS Zakopane, które do naszego meczu przystępowało w roli „niepokonanego”. Nam również rywala nie udało się pokonać, przegraliśmy ten mecz 2:3. W spotkaniu zabrakło jednak kilku bardzo wartościowych piłkarzy naszego zespołu, którzy gdyby byli obecni to na pewno z Zakopanego wracalibyśmy z punktami. Rywal nie zachwycił jednak okazał się skuteczniejszy i zwyciężył. Bramki dla naszego zespołu zdobyli Michał Olszewski oraz z rzutu karnego Kuba Stawiarski. Piłkarz meczu: Jan Kantor.

 

Kolejny podhalański rywal znów był górą w pojedynku z ULKSem. Tym razem na własnym boisku ulegliśmy zespołowi Porońca Poronin. W zespole rywali występował uczestnik Ligi Mistrzów i były reprezentant Polski – Ryszard Czerwiec, który zdobył dla przyjezdnych dającą zwycięstwo bramkę. Mecz praktycznie od początku przegrywaliśmy po samobójczym trafieniu Adama Radzika. W 69 minucie wyrównał Michał Olszewski. Niestety w końcówce meczu puściły nam nerwy i szereg naszych błędów wykorzystali rywale. Najpierw niepotrzebny faul w polu karnym Rośka z rzutu karnego na bramkę zamienił wspomniany Czerwiec. Zaś kilka minut później z boiska wylecieli Michał Olszewski (za niepotrzebny faul) oraz Rafał Kudryk (za dwie żółte). Piłkarz meczu: Sylwester Gurbowicz.

 

W przedostatniej kolejce ligowej udaliśmy się do Jordanowa, gdzie zrobiliśmy ogromną niespodziankę. Pokonaliśmy faworyzowanego przeciwnika 2:1. Bohaterami meczu zostali Szczepan Rosiek oraz Łukasz Znamirowski. Ten pierwszy asystował, zaś Łukasz pakował bramki do siatki rywala. W końcówce meczu rywale zdobyli bramkę kontaktową, jednak nie stać ich było na jeszcze jedno trafienie i zwycięsko w tej potyczce okazała się Korzenna. W spotkaniu nie wystąpił Rafał Kudryk, który został zawieszony z powodu 4-tej żółtej kartki. Jednak był z nami i razem świętował to cenne zwycięstwo! Piłkarz meczu: Łukasz Znamirowski.

 

W ostatniej kolejce podejmowaliśmy LKS Szaflary. Rywal okazał się najsolidniejszym przeciwnikiem ze wszystkich drużyn podhalańskim z którymi przyszło nam się mierzyć w ostatnich spotkaniach. Szaflarzanie sprawili nam sporo problemów i nie wiele zabrakło a mogliśmy ten mecz nawet przegrać. ULKS w tym meczu zmarnował bardzo wiele dogodnych okazji i patrząc na te wszystkie sytuacje aż nie chce się wierzyć, że piłka w tym meczu wpadła do bramki przyjezdnych tylko jeden raz. Mecz zakończył się wynikiem remisowym 1:1, był to pierwszy remis naszej ekipy w rundzie. Gola dla Korzennej zdobył  Marek Olszewski w 14 minucie meczu. Po meczu w budynku klubowym odbyło się symboliczne „zakończenie rundy”. Piłkarz meczu: Marek Olszewski.

 

Ostatnim spotkaniem był mecz zaległy z Glinikiem w Gorlicach. Mecz z ciężkim rywalem udało się wygrać! Bohaterem meczu został Marek Olszewski, autor jedynego trafienia w tym spotkaniu. Marek przypomniał się Gorlickim kibicom, dla których w barwach Glinika kilka lat temu strzelał bramki. Dzięki temu zwycięstwu dało się przeskoczyć w tabeli właśnie m.in. Glinik i uplasować się na 8 miejscu w tabeli, tracąc tylko 2 punkty do 4-tego miejsca! Piłkarz meczu: Marek Olszewski.

 

>>>> Zobacz statystyki drużyny w ubiegłej rundzie

 

Bramki i asysty:

W lidze mimo 8 miejsca jesteśmy najgorszą drużyną nie licząc Sokoła Stary Sącz pod względem stosunku strzelonych bramek do straconych. Nasz bilans to -16, a np. Uścia czy Olimpia mają -13. Skąd to się wzięło? A no stąd, że jak zwyciężamy to nieznacznie, przeważnie jedną bramką, a jak przegrywamy to czasami z rozmachem, jak np. z Dobrzanką czy z Łososiem po 0:6. Dodatkowo stracone bramki z Ujanowicami, Kobylanką i Popradem no i się uzbierało. Strzelonych mamy 20 bramek, straconych 36. Tylko mniej strzelonych ma Sokół oraz o jedną mniej Uście Gorlickie. Jeśli chodzi o stracone, to tylko pobił nas Sokół, o 3 bramki… . Statystyka jak najbardziej do poprawienia wiosną!

 

Liderem jeśli chodzi o strzelców w naszej drużynie jest Michał Olszewski. „Olsza” na swoim koncie ma 10 bramek co pozwala mu na bycie w czołówce strzelców ligi okręgowej. Dorobek pokaźny jednak nie powala. Warto porównać jego gole z bramkami Marka Olszewskiego w rundzie wiosennej sezonu 2010/2011. Wszyscy pamiętamy Marek zdobył wtedy 27 goli grając dokładnie pół sezonu, Michał teraz po połowie sezonu ma 10 oczek. Tuż za nim w klasyfikacji strzelców plasuje się jego brat Marek, który wystąpił tylko w kilku spotkaniach. Marek Olszewski na swoim koncie ma 4 trafienia, jednak jak były dla nas to cenne bramki… . Po 2 gole w tej rundzie zdobyli Łukasz Znamirowski (obydwa w Jordanowie) oraz Jakub Stawiarski – nasz kapitan trafiał w Uściu Gorlickim oraz w Zakopanem. Po 1 golu zanotowali Rafał Kudryk (w pierwszym meczu z Ujanowicami) oraz Szczepan Rosiek w spotkaniu z Olimpią.

 

To niewiarygodne ale prawdziwe Marek Olszewski grając w 5-ciu spotkaniach okazał się w tej rundzie najlepszym pod względem asystujących. Marek zdobył 4 cenne asysty. W porównaniu Szczepan Rosiek, który grał w 15-stu meczach również zaliczył taką samą liczbę asyst, w tym dwie w Jordanowie. 3 asysty są autorstwa Rafała Kudryka, było by więcej ale jego koledzy nie wykańczali świetnych podań, jak np. w Zakopanem. 2 razy asystował Adam Radzik, który długo szukał formy w tej rundzie. Po jednym razie Mariusz Wąchała, Artur Nalepa, Artur Główczyk oraz Sylwek Gurbowicz.

 

Występy:

Jeśli chodzi o występy to we wszystkich 15-stu meczach wystąpił Szczepan Rosiek, który sumiennie podchodził do swoich obowiązków. Podobnie we wszystkich meczach blisko przez pełne 90 minut grał Jasiek Kantor. Nasz obrońca który rozkręcał się w tej rundzie z meczu na mecz, a końcówkę rundy miał kapitalną. Był defensorem nie do przejścia, był po prostu najlepszym, najrówniejszym i najsolidniejszym obrońcom naszej drużyny jesienią. W 14-stu spotkaniach wystąpił Adam Radzik, raz nie mógł zagrać z powodu 4-tej żółtej kartki, Adaś również nie zagra w meczu otwierającym wiosnę, ponieważ jego dorobek kartkowy urósł do 7-miu co oznacza kolejną pauzę. Tyle samo występów zanotował Kuba Stawiarski, nasz prezes i kapitan. Kuba podobnie jak Adam raz nie mógł wystąpić z powodu 4-tej żółtej kartki.

 

13 razy wystąpił Michał Olszewski, pewno podobnie jak i poprzednicy występy miałby kompletne jednak w tym przeszkodziły mu kartki a dokładnie czerwona kartka, którą obejrzał w meczu z Porońcem, po tej kartce został zawieszony na 2 spotkania. W 12-stu meczach wystąpił Sylwek Gurbowicz, nasz golkiper którego tylko 3-krotnie w takcie całej rundy zastąpił Jarek Bochenek. Również 12 razy Trener Cetnarowski mógł liczyć na Artura Nalepę, najstarszy piłkarz w naszej drużynie solidnie przyłożył się w zakończonej rundzie do tego aby wspomagać nasz zespół. Gdy go nie było, zatrzymała go praca.



W 11 spotkaniach wystąpił Marcin Kantor, nasz młody piłkarz w podstawowej jedenaste wybiegł 7-mio krotnie. 10 razy zagrali tacy gracze jak Darek Bernasiewicz oraz Rafał Kudryk – tych bardzo brakowało w niektórych spotkaniach w których nie wystąpili. Podobnie jak Artura Nalepę niedziela praca zatrzymywała Marcina Kroka – ten zagrał w spotkaniach 9 razy, podobnie jak i Marek Mokrzycki, który nabawił się w meczu w Dobrej kontuzji. Tyle samo występów zanotował również Mariusz Wąchała, jednak w podstawowej jedenastce zagrał 5 razy. Pozostali gracz wystąpili już mnie razy, warto wymienić w tym miejscu Marka Olszewskiego, który wspomógł drużynę w 6 meczach, podobnie jak i Darek Gwiżdż.

 

Piłkarz rundy:

W właśnie zakończonej rundzie niełatwo było wskazać najlepszego piłkarza rundy. Wielu graczy miało nierówną rundę, początek  bez wątpienia należał do Jakuba Stawiarskiego, końcówka do Jaśka Kantora. Jednak piłkarzem rundy został Michał Olszewski, piłkarz który wielokrotnie został wybrany najlepszym piłkarzem poszczególnych meczów. Michał miał kapitalny początek sezonu, swoimi bramkami często przyczyniał się do zwycięstwa w meczu. Jest i był solidnym i ambitnym piłkarzem przez całą rundę, choć i on miał ciężkie chwile w kilku meczach. Aktywnie i regularnie pojawiał się na treningach. 10 jego goli w znacznym stopniu przyczyniły się do dobrej pozycji naszego ULKSu po zakończeniu rundzie, szkoda że Michał nie odnotował żadnej asysty ale będzie ku temu miał jeszcze całą wiosnę. Michałowi dziękujemy za wkład dla dobra drużyny i gratulujemy wyróżnienia!

 

Podsumowanie:

Drużyna Sławomira Cetnarowskiego w zakończonej rundzie nie spisała się dobrze, ani źle. Zespół wypadł średnio dokładnie tak jak wskazuje tabela, w której uplasowaliśmy się pośrodku. ULKS musi nadal walczyć aby przypadkiem nie zbliżyć się do strefy spadkowej. Dodatkowo nasz zespół ma dobrą pozycję aby zaczaić się i zaatakować czołówkę, do trójki dostać się będzie ciężko, ale o 4-te miejsce trzeba powalczyć. Przed nami runda wiosenna, która jeśli tylko nie będzie poważnych problemów kadrowych powinna należeć do nas. Korzenna zawsze ma bardzo dobrą rundę po zimie, zapewne tak samo będzie w roku 2012.

 

Jednak aby tak rzeczywiście było trzeba się do tego przyłożyć. Bardzo dobrze trzeba przepracować zimę. Życzylibyśmy sobie głównie aby na treningach pojawiało się więcej seniorów, których przez całą rundę jesienną na treningach było jak na lekarstwo. To w wymiernym stopniu przyczyniło się do słabych wyników w co niektórych meczach, po prostu brakowało nam sił, głównie w drugich połowach. Bez treningu ciężko o sukces w tej lidze. A ciągła walka o utrzymanie nie jest tym, czego życzyli by sobie kibice. Naszą drużynę stać na dużo więcej!

 

Z tego miejsca wypada podziękować wszystkim za rundę, podziękowania dla działaczy, dla trenera i dla wszystkich piłkarzy. Za ambicje, wolę walki oraz pozostawione zdrowie i siły! Dziękujemy! I życzymy wszystkiego dobrego wiosną! Do boju ULKS!

Najbliższy mecz

Liga Okręgowa 2023/2024 - Kolejka 20
Datum Niedziela, 05 Maj 2024r. Beginn Godzina: 17:00
Amator Paszyn
Amator PaszynTerminarz drużyny
-:- Porównanie przedmeczowe ULKS Korzenna
ULKS KorzennaTerminarz drużyny
Poprzedni meczNastepny mecz

Ostatnia kolejka

Tabela Seniorzy

# Druzyna M Pkt
1 Gród 19 46
2 Zagórzany 19 45
3 Poprad R. 19 44
4 Skalnik 19 41
5 Hart 19 37
6 Biegonice 19 26
7 Zawisza 19 26
8 Kobylanka 19 24
9 Łosoś 19 22
10 Sokół 19 19
11 Zyndram 19 18
12 Korzenna 19 15
13 Ropa 19 10
14 Amator 19 9