Tak! To niestety prawda, trener Sławomir Cetnarowski nie jest już trenerem ULKSu Korzenna! Nasz dotychczasowy trener zrezygnował z pełnienia swojej funkcji w naszym klubie. Nie wiadomo jeszcze kto zajmie jego miejsce. Na tę chwilę jesteśmy zespołem bez trenera.

Decyzja naszego szkoleniowca szczególnie boli i szokuje ponieważ nic nie wskazywało tuż po zakończonym sezonie, że się z nami rozstanie. Jednak zmiany w klubie Ogniwo Piwniczna przyczyniły się do tego, że Cetnarowski musiał podjąć taką a nie inną decyzję. Ta decyzja dla nas jest trudna do przyjęcia, jednak w stu procentach zrozumiała.

Jak wszyscy wiemy nasz trener musiał łączyć dwie funkcje, trenowanie w Korzennej oraz bycie piłkarzem IV ligowej drużyny Ogniwo Piwniczna. Mimo dalekiego dystansu jakie dzielą te dwie miejscowości i ogromu obowiązku trener radził sobie z jednym jak i drugim znakomicie. Wiadomo, czasem musiał poświęcić jedno kosztem drugiego, ale dało się z tym żyć. Zapewne nadal tak by mogło być, jednak nie będzie… . Cetnarowski będzie teraz nowym szkoleniowcem (grającym trenerem) drużyny Ogniwo Piwniczna (IV liga) oraz nadal tak jak dotychczas będzie pracował w szkole w Łomnicy Zdroju. Tak więc w całości poświęci się klubowi z Piwnicznej i nie będzie dzielił swoich obowiązków w dwóch klubach. W roli trenera zastąpi dotychczasowego Roberta Kubielę.

Cetnarowski objął naszą drużynę wraz z początkiem sezonu 2010/2011, kiedy startowaliśmy po raz drugi w okręgówce. W roli trenera  w oficjalnym meczu zadebiutował w meczu Szaflary - Korzenna, który przegraliśmy 1:2. Przez półtora sezonu pełnił rolę szkoleniowca naszych seniorów oraz juniorów. Swoją przygodę w Korzennej zakończył z klasą, wraz ze swoimi podopiecznymi pokonał w Gorlicach solidną drużynę Glinika 1:0. Ten mecz również z tego powodu iż był to ostatni pod wodzą Cetnarowskiego zostanie zapamiętamy na długo.

Jak każdy trener podczas swojej pracy miał wzloty i upadki. Pamiętamy bezradność i niepewność podczas czarnej serii w minionej rundzie, gdzie przegrywaliśmy mecz za meczem bardzo wysoko. Były też powody do dumy, jak np. znakomita runda wiosenna sezonu 2010/2011, gdzie drużyna seniorów pod wodzą Cetnarowskiego wygrała większość spotkań. Obecnie trener zostawia seniorską drużyną na dobrym 8 miejscu w V lidze, juniorów starszych zaś na 2-ej znakomitej pozycji.

Nie ma osób niezastąpionych, jednak w przypadku Cetnarowskiego właśnie tak może być, takiego drugiego trenera znaleźć nam będzie niezwykle trudno. Sławek w naszym klubie był bardzo lubiany, szanowany, był wzorem do naśladowania i wspaniałym nauczycielem. Dla jednych był dobrym kolegą, dla innych był „Plachem”, dla innych Sławkiem, jednak dla pozostałych oraz dla wszystkich był trenerem z prawdziwego zdarzenia.

 

Szczególnie jego brak na własnej skórze odczują nasi juniorzy, którzy dotychczas bardzo wiele się nauczyli właśnie od niego. W głównej mierze właśnie jemu zawdzięczają poprzedni dobry jak i obecny jeszcze lepszy sezon. To właśnie dzięki jego ciekawym treningom na zajęciach pojawiało się bardzo wielu piłkarzy, juniorzy szczególnie chętnie pojawiali się na treningach, z których bardzo dużo dobrego „wynieśli”. Młodzież w Korzennej potrzebuje właśnie takiego trenera jakim był trener Cetnarowski. Teraz pozostaje tylko pozazdrościć… Piwnicznej i życzyć im wraz z nowym trenerem wszystkiego dobrego.

Wszyscy powiązani z ULKSem Korzenna, czyli zarząd, zawodnicy oraz kibice naszego klubu pragną podziękować za dotychczasową współpracę i życzyć powodzenia w dalszej pracy trenerskiej!  Mamy nadzieję, że Sławek pozostanie z nami w dobrych kontaktach i jeszcze nieraz wspólnie się spotkamy i zagramy, choćby na naszym Korzeńskim Orliku. Jeszcze raz dziękujemy!