Pierwszy raz w tym sezonie nasza najmłodsza drużyna straciła punkty w meczu ligowym. Jednak nadal jesteśmy drużyną która w tym sezonie jeszcze nie przegrała. Po dobrym meczu zremisowaliśmy dziś z mocną Sandecją Nowy Sącz 1:1. Zobacz zdjęcia z meczu!

Rywal był bardzo wymagającym przeciwnikiem, chłopcy z roczników 98, 99 z Nowego Sącza tworzą świetny zespół z którym aby wygrać trzeba wyjść na wyżyny swoich umiejętności.

 
Nam z tym rywalem udało się zremisować, co można uznać za niezły wynik. Jednak po meczu piłkarze jak i trener mieli lekki niedosyt, ponieważ tej bramki stracić nie musieliśmy, dodatkowo zmarnowaliśmy kilka świetnych okazji, głównie miał je Artur Wielgus. Na szczęście nasz napastnik strzelił bramkę wyrównującą – była to bardzo cenna bramka.

Pierwsza połowa bardzo wyrównana, obydwie ekipy nie miały zbyt dużo okazji, gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, a nieśmiałe akcje kończyły się na defensywach jednych jak i drugich.  Jednak bliżej zdobycia gola w tej części gry byli piłkarze Sandecji, którzy obili słupek bramki, oraz zmarnowali świetną okazję w której nie trafili z kilku metrów.

Dla nas pod koniec pierwszej połowy znakomite okazje dwukrotnie zmarnował Artur Wielgus. Raz mógł podać do bardzo dobrze ustawionego Kamila Baczyńskiego, jednak zdecydował się na uderzenie, futbolówka powędrowała nad poprzeczką Bomby.

W drugiej połowie ujrzeliśmy już bramki. Mimo iż ta cześć meczu również wyglądała podobnie do pierwszej.  Była również była wyrównana, momentami przeważał zespół z Korzennej.

Wspaniale w dzisiejszym meczu zgrali nasi środkowi pomocnicy Dominik i Zbyszek, którzy rozbijali ataki przyjezdnych, harowali – biegając od jednej szesnastki do drugiej i błyskawicznie starali się uruchamiać naszych napastników. Zaowocowało to kilkoma znakomitymi okazjami, głównie bramkę mógł zdobyć Artur Wielgus niestety nie udało się aż do minuty w której wyrównaliśmy.

Jednak najpierw straciliśmy gola. Z rzutu wolnego z 30 metrów futbolówkę na naszą bramkę posłał Brudziński. Piłka skozłowała przed Tomkiem Dźwigniewskim i wpadła do naszej bramki. Nasz golkiper w tej sytuacji mógł lepiej się zachować. Jednak odkupił swoje winy kilkoma znakomitymi interwencjami przez całe spotkanie.

W tej części gry Sandecja również miała znakomitą okazję,  znów jeden z piłkarzy trafił w słupek.
Wyrównanie dla ULKSu padło po kilku minutach, Zbyszek Gryzło prostopadle uruchomił Artura Wielgusa, nasz napastnik wyprzedził swoich rywali i wtargnął w pole karne z piłką, zbliżył się maksymalnie pod golkipera i uderzył mu „po długim”.  

Spotkanie zakończyło się sprawiedliwym remisem. Podział punktów należał się jednym jak i drugim, równie dobrze to spotkanie mogliśmy przegrać jak i wygrać. Podziękowania dla wszystkich piłkarzy, którzy przybyli na to spotkanie! Jest dobrze i będzie jeszcze lepiej! Do boju ULKS!

ULKS Korzenna - Sandecja IV Nowy Sącz 1:1 (0:0)

Bramki: A.Wielgus 62 (as. Z.Gryzło) - J.Brudziński 55.

 

ULKS: T.Dźwigniewski - Ł.Kuzera, T.Kuzera, M.Nika, J.Kapała, Z.Gryzło, D.Wielgus, K.Gargula, P.Chronowski, A.Wielgus, K.Baczyński. Oraz: K.Grząblel, M.Pękała, K.Krasiński, P.Stawiarski, W.Podobiński, P.Rosiek, A.Skowron.

 

Sandecja IV: J.Bomba - J.Jurek, M.Woźniak, K.Skoczeń, A.Jawor, M.Nowak, B.Kania, J.Brudziński, G.Wasilewski, B.Leśniak, K.Śliwa Oraz: Jurkowski, Michalski, Prażmo, Słaby, Nowakowski.

 

Sędziował: Konrad Kolak (KS Nowy Sącz).