Piękne widowisko, mądry wyrachowany juniorski futbol ujrzeliśmy dziś w Mszalnicy, gdzie spotkały się dwie czołowe ekipy ligowej tabeli, szlagierowy mecz całego sezonu. Niestety po ostatnim gwizdku schodziliśmy z murawy jako przegrani i to LKS Mszalnica jest drużyną bliższą I ligi. Zobacz zdjęcia z meczu! 
 
Dla obydwóch ekip był to najważniejszy mecz w sezonie, praktycznie przesądzającym o tym kto zajmie pierwsze miejsce w tabeli premiowane awansem do wyższej ligi. Jedna jak i druga drużyna wystawiła na to spotkanie najmocniejsze jedenastki, które udowodniły, że zasługują na grę w 1 lidze i bez problemu poradziłyby sobie w przyszłym sezonie właśnie w wyższej lidze.
 
Spotkanie rozpoczęło się z 40 minutowym opóźnieniem, ponieważ na spotkanie nie przyjechali „nie powiadomieni” sędziowie. Dopiero po interwencji drużyny naszego kierownika, sędziowie byli organizowani i przyjechali z Nowego Sącza i okolic… . Kompromitacja ludzi odpowiedzialnych za to. Ale mniejsza z tym, skupmy się na meczu.
 
Spotkanie rozgrywane było w szybkim tempie, momentami tylko gra się uspokajała, ale już za chwile atak wyprowadzali goście lub gospodarze.
 
Pierwsze 20 minut meczu należało do Mszalnicy, zespół trenera Saratowicza mocno przycisnął, dzięki czemu stworzył sobie kilka dobrych akcji. Pierwszą idealną okazję mieli gracze z Mszalnicy już w 9 minucie! Wtedy to w polu karnym Jasiurkowskiego fauluje Sylwek Gurbowicz, sędzia wskazuje na wapno tym samym oszczędzając naszego bramkarza nie pokazując mu żadnej kartki. Gurbowicz z całej sytuacji wyszedł podwójnie zwycięsko! Sylwek kolejny raz udowodnił swoje wysokie umiejętności bramkarskie i obronił kolejny rzut karny! Gurbowicz wyczuł intencję strzelca i pewnie wyłapał piłkę w ręce!
 
Już kilkanaście sekund po obronionym karnym, Gurbowicz posyła długą piłkę w kierunku Obrochty z którą nasz napastnik wyszedł praktycznie na czystą pozycję, niestety Obrochta nie trafił czysto w piłkę i zmarnował tę dogodną okazję.
 
Kilka minut później to Korzennej należał się rzut karny. Arbiter popełnił błąd nie odgwizdując rzutu karnego po ewidentnej ręce jednego z defensorów Mszalnicy. Obrochta wtedy na czystą pozycję zagrywał piłkę do Szambelana ustawionego na drugiej stronie pola karnego, idealne podanie zatrzymała ręka.
 
Końcowe kilkanaście minut należały do drużyny Marka Olszewskiego, stworzyliśmy sobie wiele okazji, głównie próbowaliśmy strzelać z dystansu. Jednak dobre uderzenie w światło bramki Woźniaka z woleja, czy strzał Szambelana wybronił niepozorny, jednak świetny bramkarz Mszalnicy. Zaś strzały Kuby Wójcika czy Artura Zięby o centymetry minęły bramkę gospodarzy. 
 
W 42 minucie przeprowadzamy świetną akcję, w końcowej fazie tej akcji Przemek Szambelan idealnie dośrodkowuje piłkę na głowę Szymona Obrochty, nasz napastnik dobrze uderzył piłkę jednak troszkę nieprecyzyjnie i obija się ona o poprzeczkę i wychodzi poza bramkę.
 
Minutę później świetnie kolejny raz strzela Artur Zięba, znów kapitalnie wybija piłkę bramkarz Mszalnicy, który „wyciągnął” ją w ciężkiej sytuacji.
 
Jednak to jeszcze nie koniec świetnych okazji ULKSu w tej pierwszej części meczu. W ostatniej minucie mieliśmy chyba najdogodniejszą i dokładnie taką samą sytuację którą później wykorzystał Jasiurkowski. Po szybkiej kontrze Szambelan prostopadle uruchamia Szybkiego Obrochtę, ten wyprzedza obrońcę i w sytuacji sam na sam z ostrego kąta uderza w boczną siatkę bramki.
Do przerwy powinny paść bramki, jednak utrzymał się bezbramkowy remis.
 
Drugą połowę zaczęliśmy lepiej, znów raz po raz atakowaliśmy. Strzelali z dystansu Szambelan, Zięba i Obrochta – bez skutku. Jednak najdogodniejszą okazję mieliśmy w 57 minucie. Po wykonywanym rzucie rożnym przez Wójcika piłka wpada w pole karne idealnie pod nogi Artura Forysia. Nasz defensor mógł zostać bohater tego meczu, jednak w prostej sytuacji zamiast w światło bramki trafił w nogi obrońców Mszalnicy, chwilę później piłka pada pod no
gi Artura Zięba, nasz pomocnik w jeszcze lepszej sytuacji nie trafia w bramkę. Wszyscy złapali się za głowy i wrócili na własną połowę boiska.
 
Po mniej więcej 60 minutach gry inicjatywę przejęła Mszalnica. Niebezpiecznie sygnały dali nam uderzając dobrze z rzutu wolnego, a chwilę później dał znak Jasiurkowski, który dobrze uderzył z dystansu jego strzał z problemami i z pomocą poprzeczki wyłapał Sylwek Gurbowicz.
 
Niestety w 75 minucie pada bramka przesądzająca o wyniku tego meczu! Po stracie piłki w środkowej strefie boiska przez naszych piłkarzy, szybko prostopadłym podaniem uruchomiony został bardzo szybki Krzysztof Jasiurkowski. Wyprzedził powstrzymującego go jeszcze Artura Forysia i pomknął na bramkę. Napastnik gospodarzy w pięknym stylu wykończył całą akcję uderzając z okolic 14 metra z ostrego kąta idealnie pod poprzeczkę bezradnego Gurbowicza. 
 
Po stracie gola nasi piłkarze nie poddawali się i walczyli do końca. Jednak się nie udało, Mszalnica mając dobry wynik mądrze zaczęła grać na czas. Godne uwagi akcje w tych ostatnich minutach meczu to na pewno strzał przewrotką Szambelana z 16-ego metra, mocny strzał  z ostrego kąta Artura Zięba i kręcone uderzenie z 25 metra z pierwszej piłki Jakuba Wójcika. Przy tych dwóch ostatnich uderzeniach klasę pokazał bardzo młody golkiper Mszalnicy który wypiąstkował piłkę.
Na podwyższenie wyniku miała również Mszalnica, jednak precyzyjne uderzenie Jasiurkowskeigo z okolic 20 metra, fenomenalnie z okienka bramki piękną paradą „wyjął” Sylwek Gurbowicz.
 
SKRÓT MECZU:
 
 
Spotkanie zakończyło się jedno-bramkowym zwycięstwem LKS Mszalnicy. Zespół zwycięski po ostatnim gwizdku triumfalnie fetował swoje zwycięstwo. My w tym meczu zasługiwaliśmy minimum na remis, ponieważ optycznie wcale nie wyglądaliśmy gorzej. Jednak w piłce nożnej o tym kto jest lepszy decydują bramki, a to właśnie Mszalnica zdobyła ich więcej. 
 
W bezpośrednich pojedynkach mamy lepszy bilans bramkowy od drużyny z Mszalnicy, więc są jeszcze nadzieje na 1 miejsce w tabeli, jednak musimy liczyć na potknięcie się lidera tabeli i zwyciężać do końca wszystko co się da.
 
Rywalowi gratulujemy osiągniętego celu i życzymy wszystkiego dobrego!
 
Podziękowania za spotkanie dla wszystkich naszych piłkarzy. Nie udało się… ale gramy dalej! Pozostało jeszcze kilka meczy i wszystko jeszcze jest możliwe! Do boju ULKS!

LKS Mszalnica - ULKS Korzenna 1:0 (0:0) [JS]


Bramka: K.Jasiurkowski 75.

 

Żółta kartka: J.Wójcik. 

 

ULKS: S.Gurbowicz - K.Bajorek, K.Gręblowski, D.Klimek, A.Foryś - E.Koczanowicz, J.Wójcik, D.Woźniak, A.Zięba - P.Szambelan, Sz.Obrochta.

 

Mszalnica: S.Kiełbasa, D.Jelito, K.Witek, A.Kiełbasa, M.Oleksy, I.Tarasek, P.Głód, R.Aleksandrowicz, M.Sroka, P.Kruczek, M.Jasiński, K.Kiełbasa, K.Jasiurkowski, Sz.Pogwizd, J.Poręba.

 

Sędziował: Przemysław Grębski (KS Nowy Sącz).

Najbliższy mecz JS

Małopolska Liga - Juniorzy starsi 2023/2024 - Kolejka 22
Datum Sobota, 04 Maj 2024r. Beginn Godzina: 10:00
AP Profi Kraków
AP Profi KrakówTerminarz drużyny
-:- Porównanie przedmeczowe ULKS Korzenna
ULKS KorzennaTerminarz drużyny
Poprzedni meczNastepny mecz

Tabela JS U-19

# Druzyna M Pkt
1 Garbarnia 20 46
2 Limanovia 20 37
3 Wieczysta 20 35
4 Dunajec 20 32
5 Bruk-Bet 20 32
6 Kalwarianka 20 29
7 Glinik 21 26
8 Unia 21 25
9 Korzenna 21 22
10 Wolania 20 21
11 Górnik 20 21
12 Podhale 20 21
13 Pogoń 20 15
14 Profi 21 11
15 Hutnik 15 0
16 Puszcza 15 0