Zaległe spotkanie z Jordanem kończy się tak jak nasze 4 poprzednie mecze – remisem! Jest to nasz 8 remis w tym sezonie. Znów bardzo niewiele zabrakło a można było pokonać dobrego rywala. W tym meczu było szczególnie blisko! Niestety nie udało się! Zobacz zdjęcia z meczu!
 
Przed meczem swoją niedyspozycję do gry zgłosił Adam Radzik, nasz etatowy pomocnik uskarżał się na bóle w plecach i cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych. 
 
Pierwsza połowa była wyrównana z lekkim wskazaniem na gospodarzy. Więcej atakowaliśmy jednak nie zdobyliśmy gola. Na bramkę Sitiarza strzelali Obrochta oraz Marek Olszewski. Wszystkie uderzenia niecelne bądź pewnie łapał je bramkarz Jordana.  
 
Świetną okazję do zdobycia gola miał Stawiarski, Kuba piekielnie mocno uderzył z ostrego kąta z kilku metrów. Tylko i wyłącznie, że trafił w słupek uratowało to graczy Jordana przed utratą gola. Ta bomba na pewno przełamała by ręce interweniującego bramkarza.
 
Jordan też nie był dłużny i również obił słupek naszej bramki. Zrobił to Karkula który dobrze uderzył z rzutu wolnego. Płasko, precyzyjnie bita piłka minęła mur i trafiła w słupek naszej bramki. 
 
Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, pada gol dla przyjezdnych, tzw. „bramka do szatni”. Z rzutu rożnego dośrodkowuje Karkula, mocno bita i kręcona piłka szybuje na 5 metr, tam najwyżej wyskakuje Szczerba i nie najlepiej piąstkuje piłkę. Futbolówka wpada wprost pod nogi Pawła Gromczaka, który po tym błędzie naszego bramkarza praktycznie pakuje piłkę do pustej bramki.
 
Po przerwie nasza drużyna wyszła na boisko aby odrabiać straty. W miejsce Szymona Obrochty pojawił się Artur Zięba, który zaś zmienił Sebastiana Połcia na skrzydle pomocy. Zmiana okazała się dobrym posunięciem, ponieważ Połeć przesunięty do ataku pokazał się z bardzo dobrej strony! Seba szybko zdobył wyrównującą bramkę, co prawda przy golu naszego napastnika duży udział miał bramkarz gości, ale i tak bramka była pięknej urody i godnie wywalczona. Golkiper Paweł Sitiarz dostaje piłkę płasko bitą po ziemi we własne pole karne, przyjmuje ją i mocno planuje wybić, na jego nieszczęście trafia w nadbiegającego dynamicznie Połcia. Futbolówka odbija się od naszego napastnika i spada na ziemię, Sebastian Połeć podbiega do niej i pięknym strzałem z okolic 12 metra pod poprzeczkę umieszcza piłkę w siatce.
 
Nie minęło kilka minut a Jordan znów wyszedł na prowadzenie. Nie najlepiej w polu karnym zachowują się nasi obrońcy, w konsekwencji czego piłkę ręką w polu karnym przyjmuje sobie Marek Mokrzycki. Arbiter prawidłowo i słusznie wskazuje na wapno. Jedenastkę pewnie na gola zamienia Robert Karkula.
Po kolejnych kilkunastu minutach wyrównujemy, rzut wolny na wysokości 20 metra, ostry kąt i idealna pozycja dla piłkarza uderzającego pikę prawą nogą. Futbolówkę ustawia Michał Olszewski i świetnie precyzyjnie uderza. Płasko bita piłka idealnie mija mur, zakręca się tuż za nim i zaskakuje Sitiarza. Golkiper Jordana już prawie miał piłkę w rękach ale ta „uciekła mu” i wpadła do bramki.
 
Chodź bardzo chcieliśmy i stwarzaliśmy okazję już do końca meczu nie udało się nam strzelić gola. Dobre okazje miał Sebastian Połeć oraz Marek Olszewski. Jordan również atakował i kilka razy zagroził naszej bramce, w samej końcówce o wyniku tego meczu przesądzić mógł Paweł Gromczak, ale w sytuacji sam na sam ze Szczerbą trafił wprost w jego nogi. 
 
Jednak najlepszą sytuację tuż przed ostatnim gwizdkiem tego meczu miał Marek Olszewski. Otrzymał on piłkę od Kuby Wójcika z prawego skrzydła na drugą stronę pola karnego. Olszewski ograł obrońcę położył na ziemię również bramkarza i wystarczyło tylko trafić z kilku metrów do praktycznie pustej bramki. Nasz napastnik fatalnie spudłował w tej sytuacji, piłka o centymetry minęła słupek, praktycznie wszyscy piłkarze złapali się za głowy i padli na kolana. Tak niewiele zabrakło a Olszewski zostałby naszym bohaterem i jego gol pozwolił by zaksięgować 2 punkty więcej. Dodatkowo pozwolił by przełamać niemoc strzelecką naszego napastnika.
 
Spotkanie zakończyło się remisem. Kolejny podział punktów z udziałem naszej drużyny. Cieszy fakt iż nie przegraliśmy tego meczu, ponieważ nadal pozostajemy drużyną nie pokonaną w Korzennej. Podziękowania dla wszystkich piłkarzy za ten wyczerpujący mecz jak za całą długą rundę!  Po meczu w budynku klubowym odbyło się symboliczne „zakończenie rundy”. Teraz pora na wyczekiwany, zasłużony zimowy odpoczynek, oczywiście aż do momentu pierwszego treningu!

ULKS Korzenna - Jordan Jordanów 2:2 (0:1)


 Bramki: S.Połeć 48 (bez asysty), Michał Olszewski 70 (z rzutu wolnego) - P.Gromczak 45, R.Krakula 59 (z rzutu karnego). 

Żółte kartki: J.Stawiarski, Marek Olszewski - M.Ferek. 

 

ULKS: A.Szczerba - Michał Olszewski, M.Mokrzycki, J.Kantor, K.Griński - J.Stawiarski, J.Wójcik, M.Kantor, S.Połeć - Sz.Obrochta (46 A.Zięba), Marek Olszewski. 

 

Jordan: P.Sitarz, M.Hodana, S.Kulka (40 M.Czyszczoń), P.Romaniak, M.Ferek, K.Pietrzak (80 D.Czubin), R.Karkula, M.Czubin (78 Sz.Wróbel), M.Sochacki, P.Gromczak.

 

Sędziował: Krzysztof Ziaja (KS Nowy Sącz).

Najbliższy mecz

Liga Okręgowa 2023/2024 - Kolejka 20
Datum Niedziela, 05 Maj 2024r. Beginn Godzina: 17:00
Amator Paszyn
Amator PaszynTerminarz drużyny
-:- Porównanie przedmeczowe ULKS Korzenna
ULKS KorzennaTerminarz drużyny
Poprzedni meczNastepny mecz

Ostatnia kolejka

Tabela Seniorzy

# Druzyna M Pkt
1 Gród 19 46
2 Zagórzany 19 45
3 Poprad R. 19 44
4 Skalnik 19 41
5 Hart 19 37
6 Biegonice 19 26
7 Zawisza 19 26
8 Kobylanka 19 24
9 Łosoś 19 22
10 Sokół 19 19
11 Zyndram 19 18
12 Korzenna 19 15
13 Ropa 19 10
14 Amator 19 9