Po trampkarzach i juniorach przychodzi czas na najbardziej wyczekiwane podsumowanie najstarszej ekipy, a więc drużynę seniorów! Obecnie trwa już nasz czwarty sezon w V lidze, runda jesienna sezonu 2012/2013 za nami więc pora ją podsumować. Zapraszamy do lektury!
 
Dorobek tej jesieni seniorów jest następujący: 8 miejsce, a więc idealnie na środku tabeli, 20 punktów oraz po 24 strzelone i stracone bramki. Więc dokładnie tak jak wskazuje na to klasyfikacja – jesteśmy średniakiem tej ligi. Do 3-ego miejsca naszej drużynie brakuje 5 punktów, zaś do miejsca spadkowego, a więc 13-stej pozycji również różnica wynosi 5 punktów. Dwie drużyny a więc Turbacz oraz  Glinik już troszkę odskoczyły od reszty i pewnym krokiem zbliżają się do IV ligi. Korzenna w tej chwili do miejsca premiowanego awansem traci 12 punktów. Lecz to dopiero połowa rozgrywek i wszystko się może jeszcze wydarzyć i zmienić.

Zobacz podsumowanie V ligi rundy jesiennej sezonu 2012/2013 w liczbach! 

Naszą zmorą w tej rundzie były remisy – z rywalami dzieliliśmy się punktami aż 8 razy! Byliśmy drużyną która najwięcej remisuje ze wszystkich w lidze. Gdyby chociaż połowę tych nieszczęsnych remisów zamienić na zwycięstwa to dziś byśmy byli na 3 miejscu w tabeli. Z drugiej strony gdyby nie remisy - a porażki, to moglibyśmy oscylować w okolicach spadku. Dodatkowo 4 razy zwyciężyliśmy oraz 3 razy z boiska schodziliśmy jako przegrani. Nieszczęsne dla nas tereny gdzie przegraliśmy to Nowy Targ, Rytro oraz Gorlice.
 
W tej rundzie rozegraliśmy aż 9 wyjazdów, tylko 6 razy graliśmy na własnym boisku i ani razu w Korzennej nie przegraliśmy. Wiosną powinno być nam łatwiej ponieważ na stadionie w Korzennej zagramy aż 9 razy!

Zobacz podsumowanie liczbowe drużyny ULKS Korzenna w rundzie jesiennej sezonu 2012/2013! 

Ogólnie podsumowując można powiedzieć - jest dobrze, a więc tak jak to zwykle po jesieni bywało w poprzednich sezonach. Trzeba nadal trzymać się na baczności i uważać aby nie zbliżyć się do bliskiej strefy spadkowej, a przy dobrych wiatrach można zakręcić się wokół czołówki. W tym roku liga jest wyjątkowo wyrównana i szybko z czołowego miejsca można spaść na pozycje blisko spadku.

Zobacz tabelę seniorów po rundzie jesiennej sezonu 2012/2013 - V Liga Nowy Sącz

Runda w skrócie:

Po kilku letnich, wakacyjnych sparingach w których spisaliśmy się bardzo dobrze, oraz po zwycięskim spotkaniu w Tęgoborzy w Pucharze Polski, przyszedł czas na ligę! 
 
Do ligi przystąpiliśmy z kilkoma nowymi nabytkami, a więc naszą drużynę wzmocnili Sebastian Połeć, Krzysztof Griński oraz rezerwowy bramkarz Mateusz Kociołek. Również na dobre z drużyny juniorów do seniorów przesunięty został Jakub Wójcik, zaczęliśmy również korzystać z niezawodnego Szymona Obrochty. Z gry w naszej drużynie z zawodników którzy grali wiosną 2012 roku zrezygnowali: Dariusz Bernasiewicz, Marcin Krok, Sylwester Gurbowicz, Dariusz Gwiżdż oraz Artur Nalepa.
 
 2:2  Sezon zainaugurowaliśmy w Witowicach Dolnych. Rywalem był beniaminek ligi, który powraca do rywalizacji w okręgówce po krótkiej przerwie. Victoria słynie z tego, iż jest nieprzyjemnym rywalem, wobec tego spodziewaliśmy się tam trudnej inauguracji. W tym meczu zabrakło naszego grającego trenera Marka Olszewskiego. Ten mecz szczególnie na długo zapamięta nasz bramkarz Albert Szczerba. To on już w 10 minucie, zobaczył czerwoną kartkę i musiał usiąść na trybunach. Ten fakt przyczynił się do tego, że tylko zremisowaliśmy z Victorią. Na domiar złego gola, który Victorii dał remis strzelono nam w ostatnich sekundach tego meczu! Prawie cały mecz graliśmy w dziesiątkę i zasłużyliśmy na zwycięstwo, ale niestety nie udało się. Po bramkach Sebastiana Połcia oraz Kuby Stawiarskiego prowadziliśmy 2:1, aż do felernej 93 minuty. Wielka szkoda starty tych dwóch punktów. Piłkarz meczu: Sebastian Połeć.
 
 2:1  
Mecz 2-ej kolejki to pojedynek z Kobylanką. Nikt wtedy jeszcze nie przypuszczał, że Kobylanka będzie walczyć o utrzymanie, a po rundzie jesiennej znajdować się będzie na miejscu spadkowym. Też dla nas nie było to łatwe widowisko. Od początku w naszej bramce bronił rezerwowy Mateusz Kociołek, a od 36 minuty kiedy Kociołek nabawił się kontuzji w bramce stał z konieczności Łukasz Znamirowski nasz nominalny pomocnik. Mecz rozpoczął się dla nas idealnie, już w 1 minucie arbiter podyktował dla nas rzut karny, pewnym egzekutorem okazał się Jakub Stawiarski. Potem gola dołożył Michał Olszewski i było 2:0. Cały mecz skończył się naszym zwycięstwem 2:1, dzięki czemu zainkasowaliśmy cenne 3 punkty! Piłkarz meczu: Jakub Wójcik.
 
 2:2  Po kilku dniach, w środku tygodnia udaliśmy się na wyjazdowy mecz do Dobrej. Mecz z Dobrzanką bardzo przypominał to spotkanie z Victorią Witowice Dolne. Znów prowadziliśmy 2:1 i w samej końcówce daliśmy sobie wydrzeć cenne 3 punkty! Z faktów meczowych należy przypomnieć kapitalną bramkę z rzutu wolnego Marka Olszewskiego, oraz obroniony rzut karny przez Alberta Szczerbę. Drugiego gola zdobył Sebastian Połeć i gdy wydawało się, że może uda się zwyciężyć na trudnym terenie, Dobrzanie przycisnęli i strzelili nam bramkę wyrównującą w 90 minucie. Piłkarz meczu: Marek Olszewski.
 
 3:0  
Kolejny mecz to bolesna porażka z Podhalem Nowy Targ. W pierwszej połowie nie mieliśmy praktycznie żadnych argumentów na kapitalnie grające Podhale. Po pierwszych 45-minutach przegrywaliśmy 2:0. W drugiej części meczu powinniśmy strzelić bramki, ale wkroczyli sędziowie. To oni nie uznali nam 2-óch prawidłowo strzelonych goli! Oprócz tego mieliśmy kilka stuprocentowych okazji, których nie wykorzystaliśmy. Cały mecz zakończył się zwycięstwem 3:0 dla gospodarzy, ponieważ w samej końcówce znów straciliśmy gola. Porażka boli tym bardziej, ponieważ obecnie Podhale odstaje troszkę od pozostałych drużyn i piastuje ostatnie miejsce w tabeli. Trzeba wziąć solidny rewanż na wiosnę! Piłkarz meczu: Sebastian Połeć.
 
 4:2  W spotkaniu z Popradem Rytro straciliśmy najwięcej goli w jednym meczu w tej rundzie! Cały mecz przegraliśmy 4:2 i była to nasza druga porażka z rzędu. Znów mieliśmy sporo świetnych okazji, ale albo brakowało szczęścia, albo kapitalnie w bramce spisywał się Arkadiusz Wróbel, który skapitulował dopiero w końcówce tego meczu. Ale jak w defensywie gra się słabo i przegrywa się po 73 minutach 4:0, to ciężko o zwycięski wynik. Pod koniec meczu gole zdobyli Kuba Wójcik oraz Marek Olszewski – ale to było za mało. Wobec tego z Rytra, gdzie jeszcze nigdy nie wygraliśmy wracaliśmy bez punktów. W tym dniu nasza drużyna była osłabiona, ale nie zmienia to faktu, iż powinniśmy się lepiej zaprezentować w tym meczu. Piłkarz meczu: Marcin Kantor.
 
 4:1  
Przełamanie złej co prawda krótkiej serii nastąpiło już w następnym meczu. Tym razem ULKS zdobył w jednym meczu najwięcej goli. 4 bramki w jednym spotkaniu w tej rundzie strzeliliśmy tylko i wyłącznie graczom z Pisarzowej. W innych meczach stać nas było tylko na maksymalnie 2 strzelone gole! W tym spotkaniu zaprezentowaliśmy się naprawdę dobrze, Pisarzowa nie miała praktycznie nic do powiedzenia i gdyby nie „fantazja” arbitra w końcówce, który podyktował karnego dla Olimpii - Pisarzowa przegrała by do zera. Bramki dla ULKSu strzelali Jakub Stawiarski, Marek Olszewski, Sebastian Połeć i Karol Szafrański. Mecz zakończył się wynikiem 4:1! Piłkarz meczu: Jakub Wójcik.
 
 1:1  Kolejny mecz, to znów mocny rywal z czołówki i spotkanie wyjazdowe. Na trudnym terenie jakim niewątpliwie jest Łososina Dolna – zremisowaliśmy. Co ciekawe był to jeden z niewielu remisów (a  było ich dużo) z którego byliśmy zadowoleni. Szkoda, że po pierwszej połowie prowadziliśmy tylko 1:0. W pierwszych 45-minutach mieliśmy dużą przewagę, a gola zdobyliśmy po kapitalnej akcji – strzelcem bramki Adam Radzik. W drugiej połowie niezwykle mocno przycisnął Łosoś, zupełnie cofnięci byliśmy do defensywy. Rywal oddał wiele strzałów, mieli kilka świetnych okazji. Jednak Łosoś zdobył tylko jedną bramkę, czym doprowadził do remisu. Piłkarz meczu: Albert Szczerba.
 
 3:1  
Na półmetku tego sezonu w 8 kolejce podejmowaliśmy gorlickiego Glinika! Spotkanie odbyło się na kameralnym stadionie w Gorlicach, gdzie w tej rundzie gospodarze nie przegrali. Ciężko było oczywiście tam wygrać, ale znów były szanse. Aspirujący do awansu Glinik niczym szczególnym nas nie zachwycił. Długo w tym meczu wynik był stykowy i jedna jak i druga drużyna atakowała, gola do szatni Glinikowi strzelił Łukasz Zanamirowski. Do przerwy utrzymywał się wynik 2:1 dla gospodarzy i taki wynik widniał aż do samej końcówki kiedy to otwarliśmy się. Znów jedenastkę obronił Albert Szczerba, ale Glinik i tak dopiął swego i z szybkiej kontry zdobył 3-ego gola, cały mecz wygrał 3:1. Co ciekawe po tej porażce nie przegraliśmy już do końca rundy jesiennej! Piłkarz meczu: Łukasz Znamirowski.
 
 2:1  W 9 kolejce rywalem była drużyna Ogniwo Piwniczna Zdrój, prowadzona przez znanego i niezwykle szanowanego w Korzennej Sławomira Cetnarowskiego. Znów ciężki mecz, który na szczęście udało się wygrać, mimo iż przegrywaliśmy. W tym spotkaniu pokazaliśmy prawdziwy hart ducha i strzeliliśmy rywalowi 2 gole dające zwycięstwo. Pierwszą bramkę wywalczył sam i zdobył Sebastian Połeć, drugą zdobył Marek Olszewski po genialnym trafieniu z rzutu wolnego. Była to niezwykle cenna bramka naszego grającego trenera. Na nieszczęście Marka, była to jego ostatnia bramka jesienią. Po tym pięknym golu nie ustrzelił już nic do końca rundy, mimo iż grał jeszcze w kilku meczach i miał kapitalne okazje. Piłkarz meczu: Sebastian Połeć.
 
 0:2  
Tydzień później podejmowaliśmy Gród Podegrodzie na ich własnym terenie. Ten mecz to jedyne zwycięstwo wyjazdowe naszej drużyny  jesienią, oraz jeden z dwóch meczów gdzie nasz bramkarz zachował czyste konto. Pierwszego gola w tym sezonie w seniorach zdobył Szymon Obrochta, nasz utalentowany junior, który został powołany do kadry pierwszej drużyny, głównie z tego względu, że nasz nominalny napastnik Marek Olszewski – pauzował za kartki. W sumie w naszej kadrze na meczu w Podegrodziu było aż 8 młodzieżowców! Obrochta zdobył gola w 25 minucie i praktycznie przez cały mecz utrzymywaliśmy taki wynik, w końcówce drugiego gola ustrzelił Sebastian Połeć czym przypieczętował nasze zwycięstwo 2:0. Piłkarz meczu: Szymon Obrochta.
 
 1:1  Mecz 11 kolejki to spotkanie którym rozpoczęliśmy kończącą rundę serię 5-ciu remisów! W tej kolejce zmierzyliśmy się na boisku z Ujanowicami. Rywal zawiesił nam w tym meczu wysoko poprzeczkę i tak naprawdę z remisu możemy być zadowoleni. Znów gola dla naszej ekipy zdobył, młody i niezawodny Szymon Obrochta. Niestety tuż przed przerwą wyrównały Ujanowice i wynik 1:1 z pierwszych 45 minut utrzymał się do końca meczu. Ten mecz zarówno my jak i goście mogli spokojnie wygrać, jednym napastnikom jak i drugim w końcówce zabrakło zimnej krwi. Piłkarz meczu: Szymon Obrochta.
 
 2:2  
W kolejnym meczu udaliśmy się na trudny wyjazd do Szaflar. Pojechaliśmy tam bez kilku podstawowych zawodników i wydawać by się mogło, że polegniemy. Tak nie było, co prawda było ciężko, ale udało się zremisować. Dwukrotnie wychodziliśmy na prowadzenie i dwukrotnie marnowaliśmy wywalczoną zaliczkę. Do przerwy remis 2:2 i znów wynik z pierwszej połowy był tym rozstrzygającym cały mecz, ponieważ w drugiej połowie nie było goli. Bramki dla naszej drużyny zdobyli Szymon Obrochta oraz Sebastian Połeć, najpierw Sebastian podawał Szymonowi, a przy drugim golu odwrotnie – to Szymon piękną główką asystował do Sebastiana. Piłkarz meczu: Sebastian Połeć. 
 
 0:0  Po meczu w Szaflarach mieliśmy się mierzyć z Jordanem na własnym boisku, ale nagły atak zimy pokrzyżował nam plany i na następny mecz trzeba było czekać aż do pojedynku derbowego! Mecz Orzeł – Korzenna, czyli Wielkie Derby! W roku 2012 Derby zupełnie rozczarowały. Mecz był bardzo słaby, dodatkowo licznie zgromadzona publika nie zobaczyła żadnej bramki. Kolejnym faktem byli bardzo słabi sędziowie, którzy nie powinni „gwizdać” tak ważnego lokalnego pojedynku. Pierwsza połowa to dominacja Orła, druga część meczu to przewaga Korzennej i kilka świetnych zmarnowanych okazji. Piłka do bramki bramkarzy nie wpadła ani razu i  z pobliskiej Wojnarowej wracaliśmy z 1 punktem. Jak wielu żartobliwie po meczu mówiło: Największą atrakcją tego spotkania był przelot awionetki, która dwukrotnie bardzo nisko przeleciała nad stadionem w Wojnarowej. Piłkarz meczu: Michał Olszewski.
 
 1:1  
Tydzień później do Korzennej przyjechał lider tabeli – Turbacz Mszana Dolna! Była to ostatnia 15 kolejka. Lider zaskoczył nas wszystkich, ponieważ nic specjalnego nie pokazał, ba nie był w stanie nawet strzelić nam gola. Gdyby nie samobójcza bramka, bardzo głupio strzelona przez nasz zespół – pewno zwyciężylibyśmy. Mimo tego iż przegrywaliśmy 1:0, mocno atakowaliśmy, efektem tego był gol strzelony przez Marcina Kantora. W końcowej fazie meczu bardzo przycisnęliśmy i powinniśmy zdobyć gola. Niestety nie udało się i znów – już po raz 7-y w tej rundzie musieliśmy zremisować! Ten remis 1:1, był dla nas małym niedosytem. Stać nas było na zwycięstwo z tak teoretycznie mocnym rywalem. Piłkarz meczu: Marcin Kantor.
 
 2:2  Po całej rundzie przyszedł jeszcze czas na zaległe spotkanie, podejmowaliśmy w tym meczu Joradna  Jordanów. Idąc za ciosem – oczywiście zremisowaliśmy. Świetnie w tym meczu zaprezentował się Sebastian Połeć – autor pierwszego dla nas gola. Drugą bramkę z rzutu wolnego dołożył dla nas Michał Olszewski czym doprowadził do remisu. Mecz mogliśmy, a nawet powinniśmy wygrać. W samej końcówce mieliśmy świetne okazje, zabrakło niestety zimnej krwi naszym napastnikom i znów musieliśmy się podzielić punktami z rywalem. Po tym meczu faktem stało się, że na własnym boisku nie przegraliśmy ani razu tej jesieni! Piłkarz meczu: Sebastian Połeć.

Bramki:

W tej rundzie strzeliliśmy taką samą liczbę goli jaką straciliśmy. 24 zdobyte i stracone gole, daje równą różnicę 0 bramek. Pod względem bramek w tym sezonie wyglądamy o niebo lepiej niż to miało miejsce jesienią w sezonie poprzednim. Szczególnie cieszy fakt mniejszej ilości goli straconych. Te 24 bramki to udział aż 10-ciu piłkarzy naszej drużyny. Nie było w tej rundzie takiego lidera, który seryjnie zdobywał by bramki. Najlepszy pod tym względem w naszej ekipie był Sebastian Połeć, czyli najlepiej strzelający i asystujący gracz seniorskiej ekipy. Na swoim koncie ma 7 cennych goli i przewodzi w tej klasyfikacji. Na drugim miejscu piastuje nasz grający trener Marek Olszewski z 4 golami, można powiedzieć tylko z 4 golami, bo Marek wystąpił w 12-stu meczach. Pamiętamy jego wyczyn z wiosny sezonu 2010/2011 jak w 15-stu meczach zdobył 26 goli. Po 3 bramki zdobyli w tej rundzie Jakub Stawiarski oraz Szymon Obrochta. 2 gole zdobył Michał Olszewski, grający prawie całą rundę na obronie. Po jednym razie do bramek rywali trafiali: Marcin Kantor, Jakub Wójcik, Karol Szafrański, Adam Radzik i Łukasz Znamirowski.
 
Jeśli chodzi o asysty, to podobnie jak w klasyfikacji strzelców przewodzi tutaj Sebastian Połeć. Zaliczył on 5 celnych ostatnich podań. Następnie z liczbą 3-ech asyst piastują Szymon Obrochta oraz Marek Olszewski. 2-krotnie, asystował Adam Radzik, po jednym razie Marek Mokrzycki, Jasiek Kantor oraz Kuba Wójcik. Po tych statystykach widać gołym okiem problem wszystkich naszych pomocników w asystowaniu. Szczególnie niepokoi fakt, że nasi skrzydłowi pomocnicy w ogóle nie mają asyst.

Kartki:

To statystyka w której zawsze w lidze Korzenna jest w czołówce. Również i w tej rundzie sporo naoglądaliśmy się kartek, ale bywało gorzej. Tylko raz zarobiliśmy czerwoną kartkę, obejrzał ją nasz bramkarz Albert Szczerba w meczu Victorią za faul taktyczny. Jeśli chodzi o „żółtka”, to numerem jeden jest Adam Radzik i Marek Olszewski. Obydwaj dotychczas zarobili po 5 kartek, wobec czego raz pauzowali. Również raz pauzować musiał Marek Mokrzycki, który dostał 4 żółte kartki. Na baczności musi trzymać się Jakub Stawiarski, który dotychczas uzbierał 3 kartki, jeszcze jedna i będzie pauza. Pozostali, niektórzy gracze dostali mniej kartek - pełna statystyka znajduje się tutaj.

Występy:

Zobacz pełną kadrę seniorów ULKSu Korzenna oraz ich statystyki

W naszej drużynie w tym sezonie był tylko jeden gracz który wystąpił w każdym z meczów, dodatkowo od pierwszej do ostatniej minuty! Tym graczem był Jasiek Kantor, nasz nominalny boczny obrońca! Ten ambitny piłkarz był zawsze do dyspozycji trenera, wystąpił w każdym z 15 meczów, zaliczył 1 asystę i zarobił 2 żółte kartki. W większości spotkań był defensorem po prostu nie do przejścia. Jaśkowi wielkimi krokami zbliża się jubileusz 100-ego meczu w okręgówce! 
 
W jednym meczu w kadrze zabrakło Alberta Szczerby. Nasz nominalny bramkarz, raz musiał pauzować z powodu czerwonej kartki w meczu z Witowicami. Więc poza meczem z Kobylanką był zawsze obecny. Podobnie również Krzysiek Griński, defensor ULKSu, który dołączył do nas przed sezonem! Pozyskanie tego gracza okazało się prawdziwym strzałem w dziesiątkę! Krzysiek to pewny, świetny obrońca - idealnie pasujący do naszej drużyny. Również 14 występów zaliczył jego kolega Sebastian Połeć, który podobnie jak Griński dołączył do nas przed rozgrywkami. Obydwaj to młodzieżowcy, raz nie wystąpili w meczach z powodu choroby. Połeć to motor napędowy naszej ofensywy, strzelił wiele cennych bramek.
 
W dwóch meczach nie wystąpił Michał Olszewski, czyli nasz środkowy obrońca. Michał w wielu spotkaniach udowodnił, że na tej pozycji czuje się równie dobrze jak wtedy gdy grywał w ataku. W 13 meczach wystąpił również nasz kapitan Jakub Stawiarski. Kubę zatrzymały w dwóch meczach prywatne obowiązki, co ciekawe absencja w meczach nie była spowodowana przez żółte kartki. To pierwsza jesień Kuby, gdzie nie musiał pauzować z powodu kartek. We wszystkich 13 meczach niezwykle się angażował i walczył do ostatniej minuty.  Zabrakło go na dwóch wyjazdach w Dobrej oraz w Rytrze. Tyle samo razy wystąpili nasi młodzi skrzydłowi, Artur Zięba oraz Marcin Kantor. Artur w podstawowej jedenaste wyszedł 11 razy, Marcin z  kolei 9 razy. Obaj dawali z siebie wszystko, świetnie spisywali się szczególnie w poczynaniach defensywnych. 
 
Tyle samo występów zaliczył Jakub Wójcik i to wszystkie w podstawowej jedenastce. Wójcik to młody junior który przebojem wbił się do podstawowej jedenastki ULKSu! W meczu sezonu z Orłem, Kuba który zawsze grał w podstawowym składzie – usiadł na ławce! Przesiedział wtedy cały mecz na rezerwie. Zabrakło go również w meczu z Turbaczem – gdzie był chory. Świetny młody, perspektywiczny gracz środka pola. Niezwykle ambitny i nieustępliwy Kuba zaliczył w sumie 13 występów w V lidze tej jesieni!
 
W 12 meczach wystąpił Adam Radzik, nasz podstawowy środkowy pomocnik. Co ciekawe Adam nie wystąpił w 3-ech meczach które ULKS zremisował 2:2! Gdyby ten zawodnik wystąpił w meczach w Dobrej (praca – środek tygodnia), Szaflarach (pauza za 4 żółte kartki) czy w ostatnim meczu z Jordanem (kontuzja pleców) – być może udało by się strzelić tę trzecią decydującą bramkę. Również 12 razy wystąpił nasz grający trener Marek Olszewski. W kilku meczach to dzięki niemu zainkasowaliśmy cenne punkty. Ale prawda jest niestety okrutna i trzeba otwarcie powiedzieć, że nie była to najlepsza runda naszego zawodnika. 4 gole to bardzo mało jak na tak świetnego piłkarza. Mamy nadzieje jednak i jesteśmy tego pewni, że Marek przełamie się i pokaże swój snajperski instynkt już na wiosnę!
 
11 spotkań to dorobek naszego najmłodszego piłkarza w drużynie – Szymona Obrochty. Nasz młody napastnik w podstawowej jedenastce wybiegł tylko 6 razy. Jednak kiedy tylko pojawiał się na boisku wnosił wiele dobrego. Kilka cennych bramek i asyst. Warto dodać, że nasz piłkarz tej jesieni był zawodnikiem który strzelił najwięcej goli (20 trafień) i wystąpił aż w 17 meczach – co jest największą liczba spośród wszystkich graczy ULKSu! Brawo! 9 razy zagrał w naszej drużynie Marek Mokrzycki, 8 razy w podstawowej jedenastce. Tak znana „firma” jaką jest Marek Mokrzycki zaliczył tak mało występów, ponieważ głównie borykał się z kontuzjami. 
 
W mniej niż połowie meczów liczyć mogliśmy na Łukasza Znamirowskiego. Wystąpił on w 7-miu spotkaniach, gdy tylko był grał w podstawowej jedenastce i wnosił wiele dobrego dla drużyny. Szkoda, że nie grał regularnie. 4 razy naszej drużynie pomagał Rusłan Olejnik, dwukrotnie wystąpił w podstawowej jedenastce. Szkoda, że w końcowej fazie rundy „dał sobie spokój” z graniem. Widocznie nie mógł pogodzić się z tym, że nie ma dla niego miejsca w podstawowej jedenastce i musiał okupywać rezerwę. 4 razy z ławki na plac gry wchodzi Karol Szafrański, który zdobył nawet bramkę!
 
3 razy w drużynie seniorów zaprezentował się nasz bramkarz Mateusz Kociołek, raz wyszedł w podstawowej jedenastce, jednak ani razu nie zagrał przez pełne 90 minut. Dwukrotnie zmieniał Alberta Szczerbę, raz zmieniano jego. Po 2 epizody zaliczyli doświadczeni Artur Główczyk oraz Krzysztof Włodarz. Również Sylwek Szambelan, który po tym jak dwukrotnie wchodził na plac gry z ławki rezerwowych przeniósł się do ULKS Przydonicy. Raz awaryjnie powołany na mecz był Krzysztof Kubisz, wystąpił on zaledwie 45 minut w spotkaniu w Gorlicach.
 

Piłkarz rundy:

Najlepszym piłkarzem ULKSu w rundzie jesiennej sezonu 2012/2013 wybrany został Sebastian Połeć! Wybór nie był trudny, za Sebastianem przemawiało wiele powodów. Między innymi to, że wypracował dla ULKSu wiele bramek! Kilka z nich było niezwykle ważnych i pięknych. Najlepszy strzelec i asystujący, dodatkowo najwięcej razy wybrany przez naszych czytelników i kibiców najlepszym piłkarzem meczu. Ruch transferowy z udziałem tego piłkarza przed rozgrywkami okazał się świetny! Sebastian to bardzo poważne nasze wzmocnienie, bez którego w niektórych meczach było by naprawdę trudno. Praktycznie ten piłkarz nie miał słabego meczu, utrzymywał stałą równą formę! Gratulację wyróżnienia i ogromne podziękowania za dotychczas! Czekamy na to samo albo i na więcej na wiosnę (bo na pewno Cię stać)!
 
Podziękowania dla wszystkich piłkarzy, działaczy, kibiców oraz pozostałych ludzi związanych z klubem ULKS Korzenna! Dziękujemy za całą jesień, za siły włożone w dobro naszego klubu, za poświęcony czas i za wiele emocjonujących chwil!

Najbliższy mecz

Liga Okręgowa 2023/2024 - Kolejka 21
Datum Sobota, 11 Maj 2024r. Beginn Godzina: 17:30
ULKS Korzenna
ULKS KorzennaTerminarz drużyny
-:- Porównanie przedmeczowe Zawisza Rożnów
Zawisza RożnówTerminarz drużyny
Poprzedni meczNastepny mecz

Ostatnia kolejka

Tabela Seniorzy

# Druzyna M Pkt
1 Gród 20 49
2 Zagórzany 20 48
3 Poprad R. 20 44
4 Skalnik 20 44
5 Hart 20 37
6 Biegonice 20 27
7 Zawisza 20 27
8 Łosoś 20 25
9 Kobylanka 20 24
10 Sokół 20 22
11 Korzenna 20 18
12 Zyndram 20 18
13 Ropa 20 10
14 Amator 20 9