Trampkarze starsi, to najmłodsza grupa w naszym klubie od której zaczynamy tradycyjne podsumowania sezonu na naszej stronie internetowej. Jak zwykle nasi młodzi chłopcy spisali się bardzo dzielnie, zajęli 4 miejsce w tabeli z którego wszyscy powinniśmy być bardzo zadowoleni.
Przed sezonem oraz przed rundą rewanżową wszyscy nastawialiśmy się na awans do wyższej ligi. Na pewno było nas na to stać i ważne, że mieliśmy bardzo wymagający cel do którego dążyliśmy i byliśmy zdeterminowani. Jednak trzeba dodać, że byliśmy beniaminkiem ligi. Boisko jednak wszystko zweryfikowało i do wyższej ligi awansował Hart Tęgoborze. W tabeli wyprzedziła nas jeszcze Mszalnica, oraz bezkonkurencyjna Sandecja Nowy Sącz.
Zdecydowanie lepszą mieliśmy pierwszą rundę - jesienną, wtedy po 8 meczach zajmowaliśmy 3-cią pozycję w tabeli i byliśmy zespołem który stracił najmniej goli ze wszystkich drużyn. Wiosną niestety spisywaliśmy się już słabiej i sezon zakończyliśmy na 4 miejscu. Być może spowodowane to było tym, że wiosną nie było słabych drużyn. Każdy był w stanie wygrać z każdym, drużyny prezentowały bardzo wyrównany poziom, zdecydowanie w stosunku do nas piłkarsko się poprawiły.
Nasz dorobek to 21 punktów, a więc 6 zwycięstw, 3 remisy oraz 7 porażek. Graliśmy w 15 meczach, niestety nie było nam dane rozegrać 16-ego spotkania z Hartem Tęgoborze. Z wielkim bólem piszę o tym co nigdy nie powinno się wydarzyć. Mecz z Hartem który miał odbyć się na naszym boisku został oddany walkowerem, ze względu na „mokrą murawę” co dla wielu pewno jest ogromnym absurdem. Hart w dniu kiedy mecz został odwołany już był gotowy do wyjazdu, jednak został poinformowany, że na boisko na pewno nie zostanie wpuszczony. Obiecywano nam że mecz się odbędzie w innym terminie, nie stało się tak. Hart walczył o walkowera i wywalczył go. Oszczędzono trawę kosztem naszych młodych chłopców, tak bardzo garnących się do grania.
Nasi młodzi gracze w sezonie rozgrywkowym zdobyli 37 bramek, stracili 31 goli. A więc straciliśmy aż 23 bramki w rundzie rewanżowej. Nasz bramkarz 5 razy zachował czyste konto, jednak ani razu w rundzie wiosennej. Najlepszym strzelcem drużyny był Paweł Chronowski, który po tym właśnie sezonie kończy już wiek trampkarza. Podobnie jak i również Sławomir Wojtaczka i Zbyszek Gryzło, a więc środkowi pomocnicy, Zbyszek to najlepiej asystujący w naszym klubie! Dodatkowo również Artur Skowron – nasz świetny bramkarz oraz Łukasz Śpiewak i Dawid Łaś a więc dwóch środkowych obrońców. Można powiedzieć, że odejdzie cały „kręgosłup wraz z kończynami” naszej drużyny trampkarzy. Bez tych graczy będzie nam niezwykle ciężko w przyszłym sezonie, lecz jednak w drużynie pozostaje wielu innych graczy już ogranych w trampkarzach na bazie których powstanie nowa drużyna. Z tego miejsca pragniemy podziękować tym piłkarzom za wiele zostawionego wysiłku dla dobra trampkarzy starszych i życzymy powodzenia w starszych grupach młodzieżowych!
Sezon w skrócie:
Rundę tak naprawdę nasi chłopcy rozpoczęli od występu w turnieju im. Jacka Bugańskiego który odbył się w Librantowej. Trampkarze świetnie na tej imprezie się spisali, zajęli 2 miejsce, lepszym od naszego zespołu okazał się tylko Gród Podegrodzie. W rywalizacji udział wzięło aż 7 zespołów. Nagrodę dla najlepszego napastnika turnieju zgarnął Paweł Chronowski.
6:0 Główny sezon rozpoczęliśmy od inauguracyjnego pogromu! Na dzień dobry wysoko pokonaliśmy rywali Dąbrovia/Wielogłowy. Spotkanie to jednostronne widowisko, gdzie rywalowi wkopaliśmy aż 6 bramek nie tracąc przy tym ani jednej. 5 trafień w tym spotkaniu zaliczył Paweł Chronowski, jedną dołożył Patryk Stawiarski i było po meczu!
Piłkarz meczu: Paweł Chronowski.
6:0 Kolejne spotkanie to powtórka z rozrywki. Znów wygrywamy 6:0, tym razem z Ogniwem Piwniczna, czym udowodniamy swoją siłę. Chociaż na początku tego meczu tak łatwo nie było, długo męczyliśmy się aż w końcu wpadła bramka. Worek z golami otworzył Konrad Krasiński i posypało się… . Wspomniany Krasiński w tym meczu zaliczył hat-tricka – trafiając 3 gole. Dwie bramki ustrzelił również Paweł Chronowski zaś jedną rywalowi wpakował Zbyszek Gryzło.
Piłkarz meczu: Konrad Krasiński.
2:3 W 3 kolejce zmierzyliśmy się z obecnym liderem tabeli, a więc najlepszą drużyną tej rundy! Sandecja Nowy Sącz nas pokonała! Tym samym przerwana została znakomita seria naszych trampkarzy, którzy wliczając poprzedni sezon nie przegrali od 20 spotkań! A więc ta porażka musiała zaboleć, tak naprawdę nasi gracze nie wiedzieli co to jest porażka w meczu o stawkę. Wkońcu musiał nadejść ten moment. No cóż rywal był od nas po prostu lepszy, ale przy odrobinie szczęścia mogliśmy to zremisować a nawet i wygrać, mieliśmy w końcówce tego meczu świetne okazje! I tak nasi dzieli chłopcy Sandecji wkopali 2 bramki, stracili niestety 3 i musieli z placu gry zejść jako przegrani.
Piłkarz meczu: Paweł Chronowski.
0:0 Po łatwym początku sezonu, przyszedł czas na kolejny trudny mecz. Po raz pierwszy w tym sezonie zagraliśmy na wyjeździe. W 4 kolejce wystąpiliśmy w Derbach Gminy Korzenna! Rywalem była drużyna Orła Wojnarowa, która wysoko zawiesiła nam poprzeczkę. Nasi piłkarze nie mogli odnaleźć się na dużym boisku w Wojnarowej, aczkolwiek i tak mieli kilka okazji. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym, sprawiedliwym remisem.
Piłkarz meczu: Dawid Widlak.
2:0 Następne spotkanie to pojedynek z Victorią Witowice Dolne, po trudnym boju ULKS zwyciężył 2:0 po golach w pierwszej połowie Pawła Chronowskiego i w drugiej Zbyszka Gryzły. W tym meczu nasza drużyna nękana była przez choroby i kontuzje. Ale mimo wszelkiej niedogodności dzielnie zagraliśmy i zwyciężyliśmy! W tym meczu szczególnie dobrze zaprezentowała się nasza defensywa, a szczególnie stoper Dawid Łaś i nie do przejścia (jak w większości meczów) Tomasz Kuzera, wraz z naszym bramkarzem. Wszyscy świetnie powstrzymywali zasieki graczy z Witowic, a szczególnie rosłego Sebastiana Augustyna.
Piłkarz meczu: Artur Skowron.
0:0 W meczu 7-ej kolejki zmierzyliśmy się z LKS Świniarsko, na mecz rekordowo spóźniliśmy się, ale to nie przeszkodziło w rozegraniu tego meczu. W naszej drużynie zabrakło takich podstawowych graczy jak Łukasza Śpiewaka oraz Pawła Chronowskiego. Bez tych dwóch graczy grało się nam niezwykle ciężko, szczególnie z tak mocnym rywalem jak Świniarsko. Prawie przez cały mecz zepchnięci byliśmy do defensywy i dzielnie broniliśmy się. Niesamowity mecz rozegrał Artur Skowron, nasz bramkarz który wyciągnął wiele nieprawdopodobnie ciężkich piłek. Artur został bohaterem tego meczu, gdyby nie on ze Świniarska musielibyśmy wracać bez punktów, a tak udało się bezbramkowo zremisować i do swojej kolekcji punktów dopisać tak cenny jeden punkt.
Piłkarz meczu: Artur Skowron.
3:2 W przedostatniej kolejce podejmowaliśmy lidera tabeli LKS Mszalnicę. Był to bezwątpienia najlepszy i najciekawszy mecz tej rundy. Świetny rywal, który jak dotąd nie przegrał - uległ w Korzennej! Po dramatycznym boju zwyciężyliśmy rzutem na taśmę 3:2! Znów świetnie w bramce spisywał się Artur Skowron i również dobrze zagrał nasz „przód”, do tego świetnie wspierana defensywa z bardzo dobrze rozbijającym zasieki rywala Łukaszem Śpiewakiem. Gol otwierający wynik Zbyszka Gryzły i dwa kolejne trafienia Pawła Chronowskiego i ten mecz zwyciężamy!
Piłkarz meczu: Paweł Chronowski.
3:2 Ostatni mecz tej rundy i nieprzyjemna porażka. Troszkę lekceważymy rywala i sprawiedliwe przegrywamy. Rywalem był Hart Tęgoborze, który miał znakomitą końcówkę tej tundy. Katastrofalnie zagraliśmy w pierwszej połowie, gdzie przegrywaliśmy 3:0, w drugiej części gry zaczęliśmy odrabiać straty ale czasu zabrakło i cały mecz przegraliśmy 3:2. Gole dla ULKSu strzelali Paweł Chronowski i Konrad Krasiński.
Piłkarz meczu: Tomasz Kuzera.
1:2 Rundę wiosenną zainaugurowaliśmy w Piwnicznej. Pierwszy mecz który mieliśmy zaplanowany z Dąbrovią Wielogłowy został odwołany z powodu długiej zimy. Od razu już na początku musieliśmy dać z siebie wszystko. Rywal to zupełnie inna drużyna niż zespół z którym rywalizowaliśmy rundę wcześniej. Ogniwo bardzo wysoko postawiło poprzeczkę, po dramatycznym meczu zwyciężyliśmy 2:1. Na 10 minut przed końcem przegrywaliśmy 1:0, jednak geniusz Pawła Chronowskiego pozwolił abyśmy wygrali ten mecz. Nasz napastnik zdobył 2 gole, a tego ostatniego w samej końcówce meczu.
Piłkarz meczu: Paweł Chronowski.
7:0 Tydzień później przejechał po naszych graczach „walec”. Trampkarze ULKSu doświadczyli pierwszy raz srogą porażkę. Żaden z piłkarzy występującym w tym meczy nie wiedział jak to jest przegrać wysoko. Aż do momentu jak spotkaliśmy się na boisku Jedności Nowy Sącz z Sandecją. Rywal który w swoich szeregach miał kilku graczy z Małpolskiej Ligi nie pozostawił złudzeń i pokonał nas bardzo wysoko 7:0. Ten mecz to była dobra lekcja dla naszych wszystkich graczy.
Piłkarz meczu: Artur Skowron.
6:2 W trzecim spotkaniu w rundzie rewanżowej podejmowaliśmy Orła Wojnarową. Motywacja na ten mecz wśród naszych piłkarzy była jak nigdy. W tym meczu zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze, można by nawet powiedzieć, że był to nasz najlepszy mecz w sezonie. Nie daliśmy żadnych szans rywalowi z Wojnarowej. Po 4-ech bramkach świetnego w tym meczu Pawła Chronowskiego oraz po jednej Konrada Krasińskiego i Zbyszka Gryzły wygraliśmy 6:2. Derby Gminy Korzenna oczywiście dla ULKSu!
Piłkarz meczu: Paweł Chronowski.
Strzelcy i asysty:
Najlepszym naszym strzelcem w drużynie trampkarzy był
Paweł Chronowski. Ustrzelił on aż
21 goli. W wielu meczach był bohaterem, postacią bez której nasze zwycięstwa nie były by możliwe. Wiele razy udowodnił jak potrzebnym i cennym był zawodnikiem. Podziękowania za wszystkie gole Paweł! Drugi pod względem trafień w zespole trampkarzy był
Konrad Krasiński. Ten wesoły piłkarz to uniwersalny gracz, który przez większość swojego pobytu na boisku spędził w linii ataku. Konrad jednak często był cofany do pomocy czy do defensywy. Świetnie mieć takiego zawodnika, który jest wstanie wesprzeć drużynę w każdej formacji. Zdobył on
7 goli, kilka bardzo ładnych i cennych. Jednego gola mniej niż Konrad, miał
Zbyszek Gryzło. Nasz środkowy pomocnik dla którego liczą się bardziej asysty niż gole, do siatki rywali trafiał
6 razy. Po jednym golu trafili
Tomasz Kuzera,
Dawid Widlak oraz
Patryk Stawiarski.
Jeśli chodzi o asysty to liderem jest tutaj
Zbyszek Gryzło, jak przystało na środkowego pomocnika ma najwięcej asyst.
10 razy zaliczył ostatnie celne, skuteczne podanie które jego koledzy zamienili na bramki.
9 razy asystował
Paweł Chronowski, doliczając do tego 21 goli – wychodzi na to że Paweł brał udział w 30 na 37 zdobytych przez trampkarzy goli (
81 %). Imponujące osiągnięcie naszego napastnika.
3-krotnie asystował
Dawid Widlak,
dwa razy Patryk Stawiarski oraz
Tomek Kuzera. Po jedynym razie
Łukasz Śpiewak,
Artur Skowron,
Sławek Wojtaczka oraz
Konrad Krasiński.
Występy:
Po rozegranych 15 meczach wielu graczy było do dyspozycji trenera w każdym spotkaniu. Trampkarze to drużyna która do każdego swojego meczu podchodzi ze sporym zaangażowaniem, każdy jest chętny do gry i przychodzi na mecz. Chociaż im bliżej końca sezonu tym na naszej rezerwowych bywało mniej piłkarzy. Dodatkowym aspektem jest świetna frekwencja na treningach, podstawowa jedenastka zawsze była wspierana kilkunastoma graczami, którzy w swoich marzeniach chcieliby przebić się do niej. Dla niektórych drzwi do grania otworzą się już w nowym sezonie! Tutaj wyróżnimy tych piłkarzy którzy praktycznie przez wszystkie 15 meczy zagrali od pierwszej do ostatniej minuty: Byli to Konrad Krasiński, Zbyszek Gryzło, Sławek Wojtaczka, Dawid Łaś, Przemek Rosiek, Tomek Kuzera i Artur Skowron. Ogromny szacunek dla tych piłkarzy, również dla tych którzy nieznacznie opuścili jakiś mecz. Szczegóły występów znajdują się tutaj.
Piłkarz sezonu:
Na to miano zasłużył w tym sezonie
Zbyszek Gryzło. Po dwóch latach gry w trampkarzach zasługuje on na to wyróżnienie. Nasz środkowy pomocnik właśnie kończy już przygodę z trampkarzami i już zaciera ręce na grę w starszych drużynach. Bez wątpienia był to gracz, bez którego nie było by tak dobrego wyniku naszych trampkarzy. Jest najlepszym asystującym w naszym klubie w tym sezonie. Łącznie zdobył on 19 asyst, do siatki rywali trafiał 6 razy. Wystąpił on również w wielu meczach juniorów młodszych, gdzie również był postacią wyróżniającą się.
Zbyszek to wzór dla naśladowania dla wszystkich młodych chłopców w naszym klubie. Daje on przykład jak samozaparciem i ogromną chęcią można stawać się co raz lepszym. Gdy tylko ma wolny czas, nie marnuje go – bierze piłkę i idzie trenować, wie że to w przyszłości się mu bardzo przyda. Zawsze pomocny, zainteresowanym życiem naszego klubu, nigdy nie opuścił treningu – takich ludzi nam potrzeba! Podziękowania za wszystko co dotychczas zrobiłeś dla naszego klubu, dla zespołu trampkarzy i oczywiście oczekujemy na jeszcze więcej w przyszłych sezonach! Oczywiście czekamy na kolejne asysty oraz w końcu na bramki po twoich niesamowitych „bombach” z za szesnastki! Powodzenia!
Autor MemfiS
Piątek, 05 Lipiec 2013 10:39