Szesnastolatek ograł Librantovię!

W środowe popołudnie nasza drużyna zmierzyła się w meczu III rundy Pucharu Polski z Librantovią Librantowa. Po ciekawym spotkaniu zwyciężamy 2:0, bohaterem meczu został szesnastoletni Kamil Baczyński autor dwóch goli, który zagrał dziś w linii ataku obok Marka Olszewskiego. Zobacz zdjęcia z meczu!

Do tego meczu przystąpiliśmy w mocno osłabionym składzie, z podstawowej jedenastki wystąpiło dziś tylko kilku piłkarzy, pozostali to zmiennicy, juniorzy starsi oraz młodsi. Korzenna bardziej ten mecz potraktowała sparingowo, pojedynek w ramach treningu, przetarcie przed ligą niektórych naszych juniorów. Gdyby była możliwość skorzystalibyśmy z jeszcze kilku młodszych juniorów, jednak nie ukończyli oni 16-tu lat i nie mogli zagrać w meczu seniorów. Wynik nie był istotny, jednak udało się wygrać w dosyć prestiżowym meczu z można powiedzieć lokalnym rywalem.

Rywalem był lider sądeckiej klasy A, który z ogromnym animuszem rozpoczął zmagania w tej lidze. Po trzech meczach zgromadził 9 punktów i wygrywał swoje mecze kolejno 4:1, 5:1 oraz 4:1, od razu pojawiły się spekulację, że Libratovia to kandydat do awansu. Dodatkowo w pierwszej rundzie Pucharu Polski wyeliminowali Zamczysko Marcinkowice, a w drugiej Orła Wojanrową. Drużyna gospodarzy do meczu z Korzenną podeszła bardzo poważnie, co można było zauważyć na miejscu, była motywacja, szeroka kadra. Wobec tego można było przypuszczać że mająca V ligowe aspiracje Librantovia pokona nasz osłabiony ULKS. Tak jednak nie było, młodzi gracze z Korzennej pokazali pazur, zagrali bardzo ambitnie, twardo i pokonali pobliskiego rywala. Tym samym udowodnili siłę ULKSu, głównie pokazali moc naszej młodzieży.

W pierwszej połowie tego meczu nie zobaczyliśmy żadnej bramki, sytuacji bramkowych nie było zbyt dużo, kilka razy interweniowali bramkarze. Najgroźniejsze dwie sytuacje w tej części meczu miał Marek Olszewski, raz po uderzeniu z okolic 5 metra jego strzał wybronił bramkarz. Drugi raz po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Eryka Koczanowicza, Olszewski niesamowitymi nożycami oddał przepiękny strzał. Futbolówka mocno obiła poprzeczkę, tak niewiele zabrakło a oglądalibyśmy cudownego gola. Librantovia również próbowała atakować, ale większość ich akcji świetnie powstrzymywała nasza defensywa którą kierował Arkadiusz Bałuszyński, wspierany przez bardzo dobrze dziś dysponowanych Marcina Kantora, Krzyśka Grińskiego oraz Krzyśka Bajorka.

W drugiej połowie sytuacji bramkowych było więcej. W okolicach 60 minuty świetny rajd lewym skrzydłem przeprowadza nasz boczny obrońca Krzysiek Griński. Ogrywa on jednego z piłkarzy i przedziera się na wysokość pola karnego, następnie zagrywa piłkę w pole karne. Futbolówka dociera idealnie pod nogi Kamila Baczyńskiego który czubkiem buta z okolic 8 metrów posyła ją do bramki. Librantovia kilka razy, szczególnie w zamieszeniach pod bramkowych była bardzo groźna.

W samej końcówce meczu przeprowadzamy szybką kontrę, Eryk Koczanowicz podaje na prawe skrzydło do Patryka Kaczmarka, ten wchodzi w pole karne i podaje wzdłuż bramki do Kamila Baczyńskiego, nasz napastnik z kilku metrów kieruje piłkę do pustej bramki. Tym samym nasz najmłodszy gracz w drużynie czyli autor dwóch goli stał się bohaterem tego spotkania. Kamil zasłużyłeś na te dwie bramki, wybiegałeś dziś ten mecz pokazałeś wielu jak należy walczyć od pierwszej do ostatniej minuty. 

Brawa za spotkanie dla wszystkich piłkarzy, za zaangażowanie i naprawdę dobrą grę. Korzenna awansuje do IV rundy Pucharu Polski, czekamy na kolejnego rywala.

Librantovia Librantowa - ULKS Korzenna 0:2 (0:0) [PP]

Bramki:

0:1 K.Baczyński 61 (as. K.Griński),

0:2 K.Baczyński 90 (as. P.Kaczmarek).

Żółta kartka: K.Griński. 

Librantovia: P.Seruga - J.Griński, K.Kosiński, D.Główczyk, K.Obrzut (67 A.Hajduk), S.Zięcina, K.Kurzydło, Sz.Rosiek, B.Filip, K.Rynkal, M.Krężel.

ULKS: K.Stępień - A.Bałuszyński, K.Bajorek, M.Kantor, K.Griński - E.Koczanowicz, J.Wójcik, D.Szczerba (70 D.Klimek), E.Włodarz (65 P.Kaczmarek) - M.Olszewski (75 K.Koczanowicz), K.Baczyński.

Sędziował: Konrad Kolak (III Liga - KS Nowy Sącz).