Okazałe zwycięstwo w Derbach!

Po ciekawym meczu nasi trampkarze zwyciężyli po raz 13 w tym sezonie, tym razem w małych derbach pokonali lokalnego rywala 5:0 na ich własnym boisku. Spotkanie toczyło się głównie pod dyktando ULKSu, którym udało się strzelić 5 goli nie tracąc przy tym żadnej bramki. Zobacz zdjęcia z meczu!

Piłkarsko na boisku przewyższaliśmy rywala pod każdym względem, Orzeł jednak grał bardzo ambitnie w tym spotkaniu, dzięki temu nasze ataki bardzo często były skutecznie neutralizowane. Po bezbramkowym początku w końcu musiał wpaść pierwszy gol dla ULKSu.
Bramka troszkę przypadkowa, ale pozwalająca grać już z większym luzem. Płaską kręconą piłkę w pole karne posyła Kamil Koralik, futbolówka z okolic 30 metrów adresowana do naszych napastników mija wszystkich, w tym nie najlepiej interweniującego bramkarza Orła i tuż przy słupku wpada do bramki.

Po kilku minutach podwyższamy wynik meczu. Patryk Stawiarski rzuca dobrą piłkę za obrońców na Konrada Krasińskiego, nasz napastnik na raty, jednak skutecznie pakuje piłkę do bramki. Po pierwszym uderzeniu które wybronił bramkarz, Krasiński widząc golkipera kilka metrów przed bramką decyduje się go przelobować. Uderza idealnie, technicznie pod poprzeczkę i dzięki temu piłka znajduje drogę do bramki.

Trzeci gol wpada z rzutu karnego, faulowany w polu karnym Konrad Kuzera. Piłkę na 11 metrze ustawia brat faulowanego i wymierza sprawiedliwość swoim rywalom. Tomasz Kuzera uderza bardzo pewnie, mocno, nie do obrony i podwyższa wynik tego meczu. Oczywiście w tej pierwszej połowie były jeszcze sytuacje ULKSu, zaś Orzeł raz poważnie zagroził naszej bramce.

W drugiej połowie pojawiła się już większa nieskuteczność w naszej drużynie, kilka świetnych sytuacji wypracował sobie Konrad Kuzera, jednak momentami zabrakło trochę precyzji lub na drodze piłki stanął golkiper Orła, dobrze broniąc uderzenia naszego młodego napastnika. Swoje szanse zmarnował również starszy Konrad z ataku – Krasiński.

Gole oczywiście wpadły do bramki ambitnie broniących się rywali. Długie podanie z defensywy Przemka Roska dociera do rozpędzonego Konrada Krasińskiego. Ten po świetnym rajdzie i ścięciu na środek pola karnego pakuje piłkę do bramki bezradnego bramkarza Orła.

Po kilku próbach w końcu nasz napastnik Konrad Kuzera pakuje piłkę do bramki Sapalskiego. Wykorzystuje on podanie Szymona Grucy i na raty, jednak skutecznie pakuje piłkę do bramki z okolic 14 metrów. W końcówce tego meczu, Orzeł kilka razy zagroził naszej bramce. Wtedy już naszych dwóch słupków bronił Paweł Bajerski. Nasz młody bramkarz w tych trzech sytuacjach zachował się znakomicie i to dzięki niemu nie straciliśmy bramki!

Spotkanie kończy się zasłużonym zwycięstwem naszej ekipy, która z meczu na mecz przybliża się do upragnionego awansu. Za tydzień nasz zespół ma przerwę w rozgrywkach, kolejne spotkanie zagramy 24 maja z Dąbrovią Wielogłowy.

Orzeł Wojnarowa - ULKS Korzenna 0:5 (0:3)

Bramki:

0:1 K.Koralik 14 (as. Sz.Gruca),

0:2 K.Krasiński 19 (as. P.Stawiarski),

0:3 T.Kuzera 30 (z rzutu karnego),

0:4 K.Krasiński 45 (as. P.Rosiek)

0:5 K.Kuzera 65 (as. Sz.Gruca). 

ULKS: Sz.Szczerba - T.Kuzera, B.Oleksyk, P.Rosiek, J.Kantor - Sz.Gruca, D.Widlak, G.Mróz, K.Koralik - K.Krasiński, K.Kuzera. Oraz: P.Stawiarski, A.Krzyżak, W.Podobiński, A.Szeliga, P.Bajerski, R.Pękała.