Trzeci wyjazd i trzecia porażka. Zero punktów to dotychczasowy dorobek naszej drużyny w meczach wyjazdowych. Jak nie powiodło się nam w Nowym Sączu na Dunajcu, nie poszło w Szczawnicy tak samo i bez punktów wracamy po dzisiejszym meczu ze Słopnic. Zobacz zdjęcia z meczu!
Mocno osłabieni pojechaliśmy dziś do Słopnic, zabrakło kilku wartościowych piłkarzy. Brak tych piłkarzy odczuliśmy bardzo dobitnie. W naszej drużynie kolejny raz wystąpić musiało wielu młodych zawodników.
Mecz nie był widowiskiem rozgrywanym na wysokim poziomie. Wiele akcji wynikało z przypadku, sporo było długich wykopów z defensywy. Na tym małym, ciasnym boisku szczególnie naszej drużynie grało się po prostu ciężko. Początek tego spotkania nie zwiastował tego, że nasza drużyna przegra ten mecz wysoko.Jednak zdobyty gol przez ULKS, troszkę uśpił naszą drużynę.
Już pierwsza groźna sytuacja w tym meczu i gol dla ULKSu. Długie wybicie z defensywy głową zbija Przemek Szambelan Mateuszowi Doboszowi. Dobosz świetnie przyjmuje sobie piłkę, nie daje jej sobie odebrać i w sytuacji sam na sam przed bramkarzem uderza mocno nie do obrony z okolic 16 metrów.
Po upływie kilku minut Słopnice przeprowadzają swoją pierwszą groźną akcję. Podobnie jak Korzenna od razu zamieniają ją na gola. Błędy w naszej defensywie, nasz bramkarz poślizgnął się i Szymon Goliński doprowadza do wyrównania.
W pierwszej połowie obydwie drużyny miały jeszcze po jednej świetnej sytuacji. Dla ULKSu super akcję przeprowadził Przemek Szambelan, najpierw w sytuacji przed bramkarzem trafił wprost w niego, w kolejnej fazie tej akcji Szambelan wymanewrował kilku piłkarzy w polu karnym, oddał strzał ale również trafił w bramkarza. Dla Słopnic świetną sytuację miał Artur Matras, z bliskiej odległości trafił on jednak wprost w rękawice Sejuda.
W drugiej części tego meczu grały już tylko Słopnice, z zawodników ULKSu zeszło już całkiem powietrze. Byliśmy bezradni co wykorzystał Sokół. Gospodarze przeprowadzili wiele akcji, które zamienili na gola.
Przełomowy moment to głupia bramka na 2:1 kilka minut po wznowieniu gry w pierwszej połowie. Rzut rożny dla Słopnic, źle pokryty zawodnik gospodarzy od którego odbija się piłka i wpada do naszej bramki. Ten gol podciął nam skrzydła i po upływie kolejnych kilkunastu minut Sokół Słopnice, a konkretnie Artur Matras wpakował jeszcze dwukrotnie piłkę do naszej bramki.
W ostatnich dwudziestu minutach meczu bramki już nie padły, Korzenna ostatkami sił dobrze się broniła, dzięki czemu uniknęliśmy kompromitacji nie tracąc kolejnych goli.
Spotkanie kończy się zasłużonym zwycięstwem Sokoła. Przed nami tydzień odpoczynku, w niedziele kolejny mecz. Jeśli nie umiemy wygrywać w meczach wyjazdowych trzeba punktować w spotkaniach na własnym stadionie. Już w następną niedzielę będziemy mieć ku temu okazję, do Korzennej przyjedzie Łosoś Łosina Dolna.
Bramki:
0:1 M.Dobosz 20 (as. P.Szambelan),
1:1 Sz.Goliński 40,
2:1 D.Młynarczyk 48,
3:1 A.Matras 55,
4:1 A.Matras 70.
Żółte kartki: M.Bednarczyk - M.Dobosz.
Sokół: S.Trzupek - D.Młynarczyk, S.Goliński, K.Zaręba, M.Groz, Sz.Goliński, K.Kęska (61 D.Kaźmierek), M.Bednarczyk, W.Poręba, M.Postrożny, A.Matras (76 A.Matras).
ULKS: A.Sejud - K.Bajorek, J.Kantor, J.Szeliga (75 P.Olchawski), Sz.Rosiek - K.Rynkal (46 P.Chronowski), Z.Gryzło (60 D.Główczyk), K.Baczyński, D.Wielgus (68 A.Wielgus) - P.Szambelan, M.Dobosz.
Sędziował: M.Wrażeń (KS Gorlice).
Niedziela, 05 Maj 2024r. Godzina: 17:00 | ||
Amator Paszyn |
-:- |
ULKS Korzenna |