To już trzeci nasz mecz wiosną i kolejny raz nie wygrywamy spotkania. Znowu zbrakło niewiele aby pokonać rywala. Jednak obiektywnie patrzeć na przebieg całego meczu, to spotkanie z Heleną Nowy Sącz zakończyło się sprawiedliwym remisem! Zgromadzeni kibice zobaczyli 4 gole!Zobacz zdjęcia z meczu!
Środek tygodnia nie jest terminem kiedy to lubimy grać. Drużyny wtedy borykają się z problemami kadrowymi, tak właśnie było dziś u nas gdzie nie mogliśmy skorzystać z wszystkich zawodników! Mimo to kadra wyglądała przyzwoicie!
To spotkanie rozpoczęło się dla nas idealnie, Szczerba rozpoczął akcję ULKSu, zagrał na prawą stronę do Seweryna Michalika, który następnie dośrodkował w pole karne. Tam piłkę głową uderzył Szczerba i skierował ją do bramki z kilku metrów.
Po 8 minutach Helena wyrównuje, nasi obrońcy mijają się z piłką i na czysta pozycje wychodzi Bartłomiej Gryzło. Gracz Heleny wykorzystuje tą dogodną okazję i doprowadza do remisu.
Pod koniec pierwszej połowy, naszą słabą grę w tych pierwszych 45 minutach podsumowuje gol na 2:1 dla Heleny. Nie doskakujemy na czas do zawodników gości którzy rozegrali ładną akcję, którą z ostrego kąta strzałem kończy Wojciech Kumor. To w zasadzie proste uderzenie zaskakuje naszego bramkarza, który popełnia fatalny błąd, przy próbie łapania piłki futbolówka przelatuje mu między nogami i wpada do bramki. Poważny klops naszego młodego bramkarza, który w drugiej połowie został zastąpiony przez doświadczonego Artura Sejuda.
Druga połowa była zupełnie inna niż pierwsza. Nasza drużyna zaczęła grać już dużo lepiej. Helena nie miała już zbyt wielu okazji bramkowych. W okolicy 64 minuty kiedy to z boiska zszedł doświadczony stoper i kapitan drużyny Heleny Tomasz Stafin – drużyna gości zupełnie się rozsypała.
Do głosy zaczęła dochodzić Korzenna i budowała świetne okazje bramkowe. Niestety górą w większości przypadków albo był bramkarz Heleniarzy Mikołaj Kumor, albo nasza nieskuteczność.
Najlepsze okazje do zdobycia gola miał Przemysław Szambelan, dwukrotnie zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału z kilku metrów i został zablokowany. Świetnie z przewrotni uderzał też Mateusz Dobosz, jednak jego uderzenie w pięknym stylu „wyciągnął” Mikołaj Kumor.
W końcu w 89 minucie Korzenna zdobywa bramkę wyrównującą, na którą zasłużyła. Ofensywnie podłączył się Krystian Koralik, który idealnie dograł do nabiejacego Matusza Dobosz, nasz napastnik z trudem jednak zdołał skierować piłkę do siatki.
Spotkanie zakończyło się sprawiedliwym remisem 2:2!
Bramki:
1:0 A.Szczerba 7 (as. S.Michalik),
1:1 B.Gryzło 15,
1:2 W.Kumor 41,
2:2 M.Dobosz 89 (as. K.Koralik).
Żółte kartki: S.Michalik, M.Dobosz - N.Sikora.
ULKS: T.Dźwigniewski (46 A.Sejud) - K.Bajorek, K.Koralik, J.Kantor, K.Griński - A.Szczerba (46 K.Krasiński), D.Wielgus, P.Szambelan, K.Baczyński - S.Michalik, M.Dobosz (90 P.Chronowski). \
Helena: 1 Mikołaj Kumor - 11 Adrian Górowski (19 Mateusz Bocheński (60'), 16 Bartłomiej Gryzło, 13 Wojciech Kumor, 9 Grzegorz Maciaszek, 18 Tadeusz Olchawa, 14 Rafał Pieńko, 4 Kamil Rolka, 10 Nikodem Sikora, 3 Tomasz Stafin (21 Adrian Torres jorke (65'), 8 Sławomir Zięcina.
Sędziował: B.Bożek (KS Gorlice).
Niedziela, 05 Maj 2024r. Godzina: 17:00 | ||
Amator Paszyn |
-:- |
ULKS Korzenna |