Obydwaj walczyli jak lwy, ale tylko jeden skutecznie. Rafał Turski bo o nim mowa wspiął się na wyżyny swoich możliwości i zdołał ustrzelić aż pięć bramek.
W dzisiejsze gorące popołudnie na Stadionie w Korzennej miejscowy zespół rozegrał mecz z drużyną zajmującą wysokie 4-te miejsce w tabeli – Polany Berest.